22.05.2019
Warta Śrem pokonana (2009)W niedzielę o godzinie 13:00 na orliku przy ulicy Lipowej zawodnicy Polonii rozegrali kolejne ligowe spotkanie. Tym razem przeciwnikiem była drużyna Warty Śrem
Pierwsza połowa to dużo walki w środku pola, żadna z drużyn nie potrafiła przejąć kontroli. W pierwszej części gry to Polonia okazała się skuteczniejszą drużyną i to właśnie nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie 1:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Druga połowa meczu z lekkim wskazanie na Polonię, której udało się zdobyć drugą bramkę po strzale z rzutu karnego. Po tym jak wyszliśmy na prowadzenie do głosu doszli zawodnicy z Śremu , którzy dziesięć minut przed końcem zdobyli bramkę kontaktowa i rzucili się do odrabiania strat. W jednej z ostatnich akcji meczu zawodnicy Warty wywalczyli rzuć karny, jednak Sebastian Grzadzielewski, który tego dnia spisywał się znakomicie obronił i strzał z rzutu karnego oraz dobitkę. Sędzią do drugiej połowy doliczył 2 minuty. I to nasi zawodnicy wszystko jeszcze z kontratakiem i zdobyli bramkę na 3:1. Bramki zdobyli: A. Staszak, S. Jaskólski, J. Sawuć
Polonia wystąpiła w składzie: M. Drzewiecki, A. Staszak, S. Grzadzielewski, J. Sawuć, S. Korzeniewski, B. Jóźwiak, A. Krzysztofiak, F. Lewandowski, M. Kolasiński, W. Rozwora, S. Jaskólski
Najnowsze aktualności
-
AŻ DWA najbliższe spotkania zespołów Polonii Środa pokażemy na żywo na naszym kanale na You Tubie w długi majowy weekend. Nasz maraton transmisji zaczniemy w piątek spotkaniem III ligi grupy 2 w którym poloniści zmierzą się z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Z kolei w niedzielę 5 maja pokażemy Wam spotkanie Orlen I ligi Kobiet pomiędzy Polonią Środa a Lech UAM Poznań. Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem/
Już teraz zapraszamy przed ekrany. Linki do spotkań znajdziecie tutaj ⤵⤵⤵
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.