19.08.2009
Warcianych pojedynków ciąg dalszyJuż w najbliższą sobotę, w Poznaniu przy Drodze Dębińskiej, odbędzie się kolejna odsłona pojedynków Polonii Środa i Warty Poznań
Zespół juniorów starszych prowadzony przez trenera Roberta Halaburde będzie już trzecią ekipą naszego klubu, która w przeciągu miesiąca spotka się z najstarszą poznańską drużyną. Wcześniej popularnych "Zielonych" gościliśmy w Środzie Wielkopolskiej z okazji 90-lecia naszego klubu. Po bardzo ładnym meczu seniorzy pokonali 1-ligowych poznaniaków 3:1 po bramkach Macieja Grześkowiaka, Bartłomieja Górki i Pawła Rydlewskiego.
Przed tygodniem juniorzy młodsi trenera Darka Dukarskiego po zaciętym meczu ulegli rówieśnikom 3:2. Dla Polonii bramki strzelali Miłosz Kamiński i Kostek Mikołajczak.
Historia meczy trenera Halaburdy przeciwko Warcie napawa umiarkowanym optymizmem przed jutrzejszym pojedynkiem. W zeszłym sezonie w ramach Wielkopolskiej Ligi Juniorów Młodszych najpierw jego chłopcy wygrali u siebie 1:0 po bramce Piotra Ślebiody, żeby w Poznaniu wywieźć cenny punkt (bramka Adriana Błaszaka), który przybliżył do brązowego medalu w lidze.
Mimo młodego wieku naszych juniorów (chłopakom brakuje roku lub dwóch do osiągnięcia maksymalnego wieku juniora starszego), życzymy im powodzenia i liczymy na zdobycz punktową.
Termin meczu: WLJS sobota 22 sierpień godz. 11.00 Poznań ul. Droga Dębińska
Najnowsze aktualności
-
Zespół orlików starszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2013) w miniony weekend wziął udział w silnie obsadzonym turnieju SBG Cup w Jarocinie. Nasz zespół zakwalifikował się do najlepszej ósemki, ale w drabince finałowej zabrakło nieco szczęścia i ostatecznie Polonia została sklasyfikowana na siódmym miejscu.
-
Zespół młodzików młodszych D2 występujący w II lidze okręgowej spędził sobotę i poniedziałek na ligowych potyczkach. W sobotę w hicie kolejki podopieczni Dominika Rogowskiego i Kornela Ladrowskiego po zaciętym boju wygrali 2:0 z Pogonią Książ Wielkopolski. W poniedziałek Poloniści wygrali 8:3 w zaległym wyjazdowym meczu z UKS Śrem. Nasz zespół prowadzi w ligowej tabeli z przewagą dwóch punktów nad Kłosem Zaniemyśl.
-
Zespół Polonii Środa 2012 w ten weekend pauzował w I lidze wojewódzkiej i z powodu wyjazdu rocznika 2013 na turniej SBG Cup zagrał w meczu I ligi okręgowej. Podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Miłosza Chojnackiego wygrali 2:0 (1:0) z Wartą Śrem po bramkach Bartłomieja Kaźmierczaka i Bartłomieja Krajewskiego. Polonia w rozgrywkach I ligi okręgowej młodzików młodszych plasuje się na 2. miejscu, za plecami Warty Poznań 2013.
-
Minionego weekendu do udanych nie zaliczy zespół dziewczyn. Polonistki zmagające się z dużą liczbą chorób przegrały oba weekendowe mecze. W sobotę zawodniczki dzielnie walczyły z Medykiem Konin, ale mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiły udokumentować tego żadnym trafieniem i mecz zakończył się wynikiem 0:1. W niedzielę zespół w zaledwie 11-osobowym składzie rywalizował z LPFA Krzykosy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości.
-
Dwa trudne mecze rozgrywały zespoły młodzików starszych Polonii w ostatnich dniach. Pierwsza drużyna na wyjeździe mierzyła się z wiceliderem rozgrywek - Poznańską 13 Poznań. Nasza drużyna szybko objęła prowadzenie, ale po przerwie gospodarze doprowadzili do remisu, który utrzymał się już do końcowego gwizdka.
Drugi zespół w II lidze okręgowej rywalizował z będącymi na 3. miejscu Zjednoczonymi Września. Mecz był ciekawym widowiskiem, w którym padło sześć bramek. Zjednoczeni szybko objęli prowadzenie, ale Poloniści potrafili odrobić stratę i wyjść na prowadzenie. Gospodarze jeszcze przed przerwą wyrównali, a tuż po przerwie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do zakończenia meczu.
-
Dwa mecze w weekend rozgrali trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska prowadzeni przez Łukasza Żeglenia i Marcina Grabowskiego. W meczu I ligi wojewódzkiej nasza drużyna pokonała UKS Śrem aż 8:0, choć do przerwy się na to nie zanosiło, bo Polonia prowadziła jedną bramką.
W niedzielę w II lidze okręgowej Poloniści pewnie zwyciężyli Koziołka Poznań 6:1. W tym spotkaniu również bardzo długo nasi zawodnicy prowadzili tylko jedną bramką, a strzelanie na dobre rozkręciło się dopiero w ostatnim kwadransie gry.