21.04.2011
W sobotę do MargoninaW wielką sobotę pierwszy zespół Polonii czeka niezwykle trduny mecz wyjazdowy w Margoninie , z miejscowym Leśnikiem. Drużyna z okregu pilskiego jest bardzo niewygodnym rywalem dla naszego zespołu. Jesienią 2009 roku, jeszcze pod wodzą Ryszarda Rybaka własnie w Margoninie doznaliśmy najwyższej w ostatnich latach porazki, aż 0:6.
Nastepne dwa mecze między tymi zespołami odbyły sie w Środzie i takze w nich padły wyniki niesatysfakcjonujące polonistów, gdyż oba mecze u siebie zakończyły sie remisami ( 0:0 i 3:3). Zwłaszcza mecz z tego sezonu był bardzo zaciety a decydujace bramki padły w doliczonym czasie gry.
Sobotni mecz bedzie bardzo ważny bo przecież spotyka sie aktualny wicelider z zespołem zajmującym trzecie miejsce . Obecnie Polonia ma trzy punkty przewagi nad Leśnikiem a jeden punkt straty do lidera Lechii, która jedzie na mecz do Szamotuł. Po porażce w meczu pucharowym naszemu zespołowi pozostała tylko liga i dlatego mecz w Margoninie trzeba wygrać. Nasi piłkarze bedą musieli wznieść się na wyzyny swoich umiejętnośći i z pewnościa zagrać ze zdecydowanie wiekszym zaangażowaniem niz w środe w Plewiskach.
Zapowiada sie więc kolejny niezwykle ciekawy pojedynek z udziałem Polonii w dalekim Margoninie. Klub Kibica organizuje wyjazd na mecz dla wszystkich chetnych i dysponujacych kilkoma wolnymi godzinami.
Planowany wyjazd kibiców o 13.30 , spodziewany powrót o 20.30.
Koszt wyjazdu: 10 złotych.
Zainteresowani powinni zapisać się u Darka Białkowskiego pod numerem tel: 694 412 523
Najnowsze aktualności
-
Udany weekend mają za sobą obie drużyny młodzików starszych Polonii, które wygrały swoje mecze ligowe. Pierwsza drużyna odniosła ósme kolejne zwycięstwo, tym razem 6:2 z Orlikiem Mosina, i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Dla drugiego zespołu zwycięstwo 5:2 z Mieszkiem II Gniezno było pierwszym w trwającej rundzie.
-
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.