29.08.2010
W derbach remis 2:2W rozegranym dziś meczu derbowym drugi zespół Polonii Środa zremisował z Kłosem Zaniemysl 2:2(1:0).
Bramki zdobyli:
Dla Polonii: Marcin Malinowski (30) Kamil Krajewski(52).
Dla Kłosa: Damian Piasecki (64) Michał Stańczyk(73.)
Składy zespołów:
Polonia II Środa:
Łukasz Przeżdzięk- Piotr Mikołajczyk(46.Łukasz Przybyłek) Łukasz Ratajczak Sławomir Łopatka Adam Nowicki - Mateusz Pluciński(65.Bartosz Biskup) Marcin Siwek Krzysztof Nowaczyk- Micha ł Wisniewski(46.Adrian Markiewicz) Paweł Rydlewski Marcin Malinowski(46.Kamil Krajewski)
Kłos Zaniemyśl:
Artur Przybylak - Artur Kolański Piotr Palacz Maciej Urbas Tomasz Leżała - Marcin Dziuba(60.Paweł Skopek) Przemysław Lepczyński(75.Dębicki Marcin) Maciej Błaszczyk(60.Robert Werber) Krzysztof Piterek(40.Adrian Kosiński) - Damian Piasecki Michał Stańczyk
Zanim oba zespoły rozpoczęły spotkanie nad boiskiem pojawiły się ciemne chmury, z których spadł obfity deszcz. Mecz rozpoczął sie jednak punktualnie i od poczatku był ciekawym spektaklem.
W pierwszej połowie lepszym zespołem dysponowała Polonia , która stowrzyła sobie kilka bardzo dogodnych sytuacji strzeleckich. W ataku średzian bardzo aktywny był zwłaszca Marcin Malinowski , do niedawna jeszcze zawodnik Kłosa. I właśnie popualrny Malina był autorem jedynej bramki w tej części gry gdy w 30 minucie pieknym technicznym strzałem w okenko bramki Kłosa pokonał Artura Przybylaka. Nieco wczęśniej dwustuprocentową sytuacje dla gospodarzy zmarnował Paweł Rydlewski otrzymując piłkę od Wisniewskiego gdy był na piatym metrze od bramki gości. Niestety niezdecydowanie naszego doświadczonego napastnika wykorzystał bramkarz Kłosa.
W druzynie gości bardzo grozny był napastnik Michał Stańczyk , który mimo młodego wieku w starciu z doswiadczonymi obrońcami Polonii potrafił przyjąć piłkę , celnie oddać ją kolegom lub groznie uderzyć jak w np. 22 minucie. Goscie powinni także zdobyć gola w 28 minucie , gdy po błędzie Łukasza Ratajczaka w dogodnej sytuacji znalazł się Maciej Błaszczyk lecz strzeił wysoko nad poprzeczką.
Po golu Malinowskiego piłkarze Kłosa mieli także dobra okazję w 34 minucie . Po faulu Mikołajczyka rzut wolny z 17 metrów wykonał Piotr Lepczyński a piłka po jego technicznym strzale wylądowała na słupku i wyszła w pole gry. W odpowiedzi poloniści dwa razy dosrodkowywali z rzutu roznego i po jednym z nich bramkę mógł strzelić Malinowski ale jemu i kolegom zabrakło szczęscia.
W przerwie Jacek Nowaczyk dokonał trzech zmian. Boisko opuscili: Wisniewski, Mikołajczyk i Malinowski a na placu gry zjawili się : Adrian Markiewicz , Łukasz Przybyłek i Kamil Krajewski . Własnie ten ostatni w 52 minucie wykorzystał dobra akcję Polonii i podwyzszył wynik spotkania na 2:0. Wydawało się , że poloniści pójdą za ciosem i wygrają ten mecz różnica kilku bramek. Niestety nasi piłkarze poczuli się zbyt pewnie i zostali za to ukarani.
Najpierw trener Kłosa Włodzimierz Bajer dokonał kolejnych dwóch zmian , wprowadzając młodziezowców Skopka i Wernera. Zmiany pozytywnie wpłynęły na zespół gości , który zagral bardzo ambitnie i szyko doprowadził do wyrównania i był bliski także zdobycia bramki na wagę trzech punktów.
W 63 minucie Paweł Skopek na lewym skrzydle wygrał pojedynek ze Sławkiem Łopatką dzieki czemu dośrodkował piłkę płasko w pole karne a tam nieobstawiony Damian Piasecki pokonał bramkarza Polonii . Chwile wcześniej piłke na rzeecz gosci w środku pola stracił Łukasz Przybyłek.
W miedzyczasie bardzo bolesnej kontuzji doznał Mateusz Pluciński , którego zastapił Bartosz Biskup.
W 73 minucie był juz remis gdy Michał Stańczyk wykorzystał zamieszanie pod bramką Polonii.
Do końca spotkania trwała zacięta walka obu zespołów o zdobycie decydujacego gola lecz żadnej z druzyn sie ta sztuka nie udała i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Najnowsze aktualności
-
16.03.2021
Towarzysko z Clescevią (2012)
W sobotę w samo południe młodzi zawodnicy Polonii z grupy zielonej rocznika 2012 rozegrali grę kontrolną w Kleszczewie z miejscowym zespołem Clescevii. Mecz odbył się na boisku ze sztuczną trawą typu „Orlik” przy bardzo wietrznej pogodzie oraz momentami padającym deszczu. Mimo to nasi piłkarze tego dnia wykazali się bardzo dużym zaangażowaniem i chęcią do gry. Spotkanie obfitowało w wiele ciekawych akcji z obu stron, co przełożyło się na bramkostrzelne widowisko.
-
16.03.2021
Pomorzanin odwiedzi Środę Wielkopolską
W najbliższą sobotę 20 marca piłkarzy Polonii Środa czeka kolejne spotkanie ligowe. Będzie to drugi mecz z rzędu na własnym boisku a tym razem podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego zmierzą się z beniaminkiem ligowych rozgrywek zespołem Pomorzanina Toruń.
-
16.03.2021
Ostatni sparing młodzików (2008)
W sobotę 13 marca swój ostatni mecz kontrolny przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych rozegrał pierwszy zespół z rocznika 2008. Rywalem Młodych Polonistów był zespół Suchary Suchy Las, a mecz został rozegrany na boisku w Topoli.
-
15.03.2021
Udany turniej żaków (2013)
W niedzielę, 14.03.2021 piłkarze Polonii z rocznika 2013 wzięli udział w turnieju „Kotwica Cup 2021”. Turniej ten rozgrywany był na boisku w Szczodrzykowie i wzięło w nim udział 5 klubów. Organizator ustalił czas gry na 15 minut. Turniej rozegrano w systemie każdy z każdym bez klasyfikacji końcowej.
-
15.03.2021
Trójmecz skrzatów (2014)
W sobotę (13.03.2021r.) drużyna rocznika 2014 rozegrała trójmecz z zespołami TPS Winogrady oraz Wielkopolska Komorniki. Przez blisko dwie godziny chłopcy rywalizowali ze sobą na dwóch boiskach ustawionych w poprzek boiska typu orlik.
-
15.03.2021
Gra kontrolna młodzików (2008)
W sobotę 13 marca druga drużyna Młodzika z rocznika 2008 wybrała się na sparing do Chorzemina, gdzie zmierzyła się z miejscowym Orkanem.
-
15.03.2021
Remis w meczu kobiet
W sobotę 13 marca o godzinie 14.00 na własnym boisku przy ulicy Kosynierów zespół kobiet Polonii Środa podejmował zespół Resovii Rzeszów. Polonistki bardzo chciały się odegrać za porażkę z rundy jesiennej i ta sztuka prawie im się udała.
-
15.03.2021
Rezerwy rozgromiły Czarnych
W niedzielę 14 marca, w ramach rozgrywek Klasy Okręgowej, drużyna rezerw podejmowała na własnym boisku rywali z Wróblewa. Tym razem wzmocnieni kilkoma piłkarzami z pierwszej drużyny byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Mamy wiele przykładów na to, że ci papierowi faworyci nie zawsze na boisku potrafią potwierdzić swoją wyższość ale tym razem nasi piłkarze znakomicie wywiązali się ze swojego zadania. Przez całe 90 min. całkowicie zdominowali swoich przeciwników, prezentując wiele bardzo ciekawych akcji. Już po 15 min., dzięki dwóm bramkom K. Pawlaka i jednej O. Janosia było już 3:0 dla Polonii. Po przerwie poloniści nie mieli zamiaru stosować żadnej taryfy ulgowej i swoje konto bramkowe powiększyli o kolejne cztery celne trafienia. Ich autorami byli P. Wujec, K. Nowak, C. Pluta i K. Pawlak, który dzięki temu skompletował swojego hattricka. Gości od wyższej porażki uchronił ich bramkarz, który wielokrotnie bardzo szczęśliwe interweniował, zwłaszcza w pierwszej połowie. Ostatecznie Polonia Środa pokonała Czarnych 7:0 (3:0).