28.09.2014
W. Borończyk: Na nic więcej nie było nas staćPo meczu dziewiątej kolejki III ligi Polonia Środa – Pogoń Mogilno o jego ocenę poprosiliśmy trenera gości Pana Wiesława Borończyka.
Panie trenerze niestety nie udało się dzisiaj Wam osiągnąć korzystnego rezultatu i osłabiona Pogoń Mogilno przegrała w Środzie Wlkp. 3:0. Jak Pan ocenia to spotkanie?
Od samego początku jadąc do Środy Wlkp. byliśmy na straconej pozycji, biorąc pod uwagę kadrę jaką dysponowaliśmy. Może to dziwnie zabrzmi ale muszę powiedzieć że zaprezentowaliśmy się dziś w Środzie Wlkp. z dobrej, a momentami nawet z bardzo dobrej strony. Tym zawodnikom którzy wystąpili dzisiaj w meczu to należą się naprawdę słowa uznania za serce włożone w dzisiejsze spotkanie, za chęć do walki, za postawienie naprawdę wysoko poprzeczki Polonii. Można gdybać. Bo gdybyśmy do przerwy wykorzystali którąś z sytuacji co żeśmy sobie stworzyli to na pewno moim zawodnikom grało by się spokojniej, a Polonia miała by w tym momencie trudniej. Niestety tak się ułożyło że to Polonia wykorzystała nasze błędy w końcówce pierwszej połowy i praktycznie tutaj można powiedzieć że mecz się skończył. Polonia wtedy prowadziła już 2:0. Owszem w drugiej połowie próbowaliśmy się odgryźć, stworzyliśmy kilka ciekawych akcji, mieliśmy kilka sytuacji ale akurat dzisiaj nie dane nam było strzelić bramkę. Chciałbym podkreślić że wszyscy ci zawodnicy którzy wystąpili dzisiaj w meczu pozostawili zdrowie i serce dla Pogoni. Na nic więcej nie było dzisiaj nas stać.
Najnowsze aktualności
-
W środowe popołudnie rozegrane zostaną dwa mecze, które rozpoczną piłkarski długi weekend akademii. W czwartek dwa zespoły trampkarzy zagrają na wyjazdach mecze ligi profesjonalnej, natomiast w sobotę i niedzielę czekają nas zawody na Stadionie Średzkim. W sobotę Polonia 2005 zagra z Przemysławem Poznań, a na boisku w Zielnikach grać będą młodzicy starsi. W niedzielę na płycie głównej Polonia 2009 zmierzy się z Lechem Poznań 2010.
-
W sobotę 25 maja obie grupy miały zmierzyć się w grach kontrolnych z drużynami Zjednoczonych Września. Miały, ponieważ na dzień przed ustalonymi grami drużyna przeciwna jedna odmówiła sparingów. Trenerom nie udało się znaleźć drużyn w zastępstwie w tak krótkim czasie, dlatego obie grupy rocznika 2015 rozegrały gry wewnętrzne przed zbliżającym się turniejem w Ustce.