02.05.2015
W. Borończyk: Gratuluję Polonii zwycięstwaZapraszamy do lektury wywiadu z trenerem Pogoni Mogilno Wiesławem Borończykiem po meczu 26 kolejki w którym jego zespół uległ Polonii 3:5.
Panie trenerze dziś Pański zespół uległ Polonii Środa 3:5. Samo spotkanie było bardzo emocjonujące. Polonia prowadziła już 0:4, ale potem to Pański zespół przejął inicjatywę i strzelił trzy bramki doprowadzając do nerwowej końcówki.
Myślę że decydujący moment tego spotkania to druga bramka dla Polonii Środa. Padła ona umówmy się w dość kontrowersyjnych okolicznościach. To niewątpliwie podcięło nam skrzydła bo na początku mecz był bardzo wyrównany. Ja szanuję zespół Polonii bo naprawdę jest to młody zespół ale grający ze sobą dość długo i to widać na boisku. Polonia na pewno wygrała dzisiejsze spotkanie zasłużenie. Tak do końca czy ten moment z drugą bramką miał wpływ na wynik końcowy i jaki miał wpływ to już nigdy się nie dowiemy. Do przerwy przegrywamy w tym meczu 0:3 i w przerwie staramy się zmobilizować żeby przynajmniej podnieść się. Jednak zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy dostajemy bramkę na 0:4. Na szczęście zespół umiał się z tego też podnieść i ja jako trener mogę się z tego cieszyć. Wyciągnąć wynik z 0:4 na 3:4 to też jest sztuka. Szkoda tej straconej w doliczonym czasie gry bramki na 3:5 bo myślę że przebieg meczu nie wskazywał aż na taką różnicę w grze.
Gdyby nie ta bramka w 90 minucie dla Polonii to te ostatnie minuty które sędzia doliczył były by bardzo emocjonujące.
Dużą wagę przywiązuje do sfery mentalnej zawodników. Tak jak powiedziałem wcześniej porażka boli bo ta porażka może mieć bardzo znamienne skutki dla nas w kontekście utrzymania się w trzeciej lidze. Ale zawodnikom za dzisiejszy mecz należą się wielki słowa uznania. W ciągu tygodnia rozegraliśmy trzy bardzo trudne mecze – z Włocłavią, z Victorią Wrześnią no i dziś z Polonią. Tak to się też akurat ułożyło że z najsilniejszym zespołem przyszło nam zagrać na samym końcu tego tygodniowego serialu. Być może na tą naszą dzisiejszą grę jakiś wpływ miała też gra w dziesiątkę we Wrześni całą drugą połowę. Ale myślę że zespół na tyle na ile było go stać podniósł się i grał. Polonii gratuluje zwycięstwa i wysokiej pozycji w tabeli na którą zasługuje.
Najnowsze aktualności
-
Poloniści po słabszym okresie w rozgrywkach trzecioligowych przełamali się w ostatniej kolejce ligowej pewnie wygrywając w Kórniku z tamtejszą Kotwicą 5:0 (3:0). Wszyscy sympatycy liczą że podopieczni Macieja Rozmarynowskiego pójdą za ciosem i podtrzymają dobrą passę w kolejnym meczu w którym rywalem będzie Elana Toruń.
-
Polonia 2012 nadal pozostaje niepokonana w 1. lidze wojewódzkiej młodzików D1 i z przewagą dwóch punktów nad Polonią 1912 Leszno prowadzi w rozgrywkach. Tym razem średzka drużyna wygrała 4:3 (3:1) w wyjazdowym starciu z Jarotą Jarocin. Poloniści prowadzili już 4:1, ale w końcowym kwadrancie dali wbić sobie dwa gola. Drugi zespół rocznika 2012/2013 przegrał po ciekawym meczu 5:8 (2:6) ze Zjednoczonymi Września, natomiast trzecia drużyna przegrała w meczu 2. ligi okręgowej z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy.
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.