20.09.2018
Uratowali jeden punkt (2004)W miniony poniedziałek, 17 października o godz. 18:30 na boisku centrum treningowego w Środzie, rozegrany został mecz I ligi wojewódzkiej trampkarza starszego. Jak przystało na tą porę roku oraz późną godzinę, mecz rozgrywany był przy sztucznym oświetleniu.
Rywalem średzkiej Polonii byli piłkarze UKS FA Ostrów Wlkp. Patrząc na ligową tabelę, poloniści przed tym meczem byli tylko jedno oczko wyżej od gości, a więc można było spodziewać się ciekawego widowiska.
Od pierwszej minuty gospodarze mocno zaatakowali przyjezdnych z Ostrowa i już w pierwszej minucie prowadzenie dla Polonii mógł dać Mikołaj Kania, chwilę później idealną okazję zmarnował Wojtek Pinczak, przestrzelając niemalże pustą bramkę z 5 metrów. Koleje minuty to wyrównana gra obu zespołów, jednak ze wskazaniem na średzkich wychowanków. Do przerwy wynik jednak nie uległ zmianie i bezbramkowym remisem zakończona został pierwsza część meczu.
Po zmianie stron poloniści nieco groźniej próbowali zaatakować bramkę gości, spychając ostrowskich zawodników do głębszej defensywy, lecz w tej formacji spisywali się bardzo dobrze, utrudniając naszym zawodnikom oddanie celnego strzału. Dopiero w 53 minucie po jednej z prób, do piłki dobiegł Robert Rubach i w przebojowym stylu wdarł się w pole karne oddając strzał z okolic punktu rzutu karnego, który okazał się celny. Polonia prowadząc 1:0 z UKS FA Ostrów, nieco zapomniała o obronie za co w 64 i 67 minucie została ukarana stratą bramek. Z wygrywanego meczu, nagle poloniści dostali kubeł zimnej wody i przegrywali 1:2.
Mimo usilnych prób, rywal dzielnie bronił dostępu do swojej twierdzy. Gdy na zegarze wybiła już 72 minuta, dwie minuty po regulaminowym czasie gry, jeden z gości zagrał piłkę ręką i sędzia podyktował rzut wolny w okolicy 40 metra od bramki. Poloniści rzucili wszystko i udali się pod bramkę UKSu, a rzut wolny wykonywał Wojtek Pinczak, który zdecydował się na bezpośredni strzał. Strzał nie był wcale mocny a tym bardziej precyzyjny i bramkarz powinien sobie z nim poradzić. Powinien! Bo chwilę później okazało się że futbolówka wylądowała w bramce, gdyż golkiper źle chwycił piłkę i ta wyślizgnęła się z rąk, wpadając do bramki. Wynik 2:2! Sędzia po tym zakończył mecz, a poloniści cieszyli się ze zdobytej bramki oraz uratowanego punktu, lecz patrząc z przebiegu całego meczu, to Polonia bardziej straciła dwa punkty, niż zyskała jeden, choć brawa dla zawodników za walkę do końca.
Polonia wystąpiła w składzie: Sz. Ratajczak, D. Baranowski, K. Szymczak, D. Boniecki, W. Stępień, R. Rubach, K. Baranowski, W. Pinczak, S. Wajszczuk, M. Kania, A. Krotofil, J. Lammel, F. Łuczak, K Sołtysiak, K. Kaźmierczak, N, Dymski, M. Kluska
Najnowsze aktualności
-
28.09.2009
Ostro i bez gry Fair Play w Jarocinie
Zespół juniorów starszych w ramach 8 kolejki spotkań w Wielkopolskiej Lidze w dniu 26 września rozegrał mecz z Jarotą w Jarocinie. Po bardzo brzydkim, nerwowym spotkaniu gospodarze wygrali 3:0, pokazując jednak że obce są im zasady „FAIR PLAY” panujące w piłce.
-
27.09.2009
Horror z Plewiskami- trzy punkty jadą do Środy !!!
W rozegranym dziś w Komornikach spotkaniu IV ligi Polonia Środa pokonała po dramatycznym meczu Grom Ciepłownik Plewiska 2:1(0:1) po dwóch bramkach Marcina Duchały(70. 85.) . Gola dla gospodarzy juz w 6 minucie zdobył Adam Drgas. Dzięki jednoczesnemu remisowi Leśnika Margonin z Czarnymi Wróblewo nasz zespół został samodzielnym liderem rozgrywek.
-
26.09.2009
Sobotnie wyniki zespołów Polonii
W sobotę 26 września odbyło się sześć meczów zespołów Polonii Środa . W tych meczach odnieślismy trzy zwycięstwa i ponieslismy trzy porażki.