W sobotnie upalne popołudnie na głównej płycie Centrum Sportu i Rekreacji Stadion Średzki odbyło się spotkanie pierwszej kolejki III ligi sezonu 2015/16. Polonia przystąpiła do tego spotkania osłabiona brakiem Łukasza Przybyłka, braci Olczyków i Aleksa Giczeli którzy z różnych powodów nie mogli być do dyspozycji średzkiego szkoleniowca.

Pierwsi groźną okazję bramkową mieli poloniści ale strzał z rzutu wolnego Radka Barabasza z narożnika pola karnego pewnie broni bramkarz gości. Siedem minut później po dośrodkowaniu boku boiska groźnie na średzką bramkę uderzał Daniel Kaczmarek ale fantastyczną interwencją wykazał się Adrian Lis. Cztery minuty później ponownie w natarciu była Ostrovia ale strzał z około 11 metrów Michała Giecza był bardzo niecelny. W 20 minucie Ostrovia dokumentuje swoją przewagę w tym fragmencie gry zdobyciem bramki. Po szybkim ataku Adriana Lisa pokonuje Karol Krystek. Sędzia jednak nie uznał tej bramki gdyż w momencie podania zawodnik Ostrovii był na pozycji spalonej. Do końca pierwszej części gry żaden z zespołów nie zagroził już poważnie bramce rywali i do szatni obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie. W przerwie meczu średzcy kibice korzystali z uroków kurtyny wodnej rozstawionej przez nasz klub a także popijali chłodne napoje w cieniu naszego klubowego ogródka. Do drugiej połowy Polonia przystąpiła z dwoma zmianami. Boisko opuścili Paweł Przybyłek i Adam Robaszyński a w ich miejsce na placu gry pojawili się Adrian Błaszak i Jędrzej Kujawa. W 52 minucie po dośrodkowaniu piłki z boku boiska obrońcy wybijają ją przed pole karne. Tam dopada do niej Dawid Lisek i ładnym strzałem tuż przy słupku daje prowadzenie naszemu zespołowi. Po zdobyciu bramki nasz zespół bardzo mądrze się bronił nie dopuszczając rywali pod własne pole karne. Ostrovia praktycznie nie zagrażała naszej bramce. Groźne jedynie były dośrodkowania z boku boiska z którymi doskonale radził sobie Adrian Lis. W 76 minucie niesygnalizowane uderzenie sprzed pola karnego oddaje Krzysztof Bartoszak ale na posterunku jest bramkarz z Ostrowa. W samej końcówce drużyna Ostrovii rzuciła się do ataków chcąc koniecznie przynajmniej wyrównać stan meczu. Jednak średzka defensywa grała bez zarzutu i po końcowym gwizdku sędziego poloniści mogli unieść ręce w górę w geście tryumfu.

Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis - P. Przybyłek (46` Błaszak), Barabasz, Borucki, Buczma, Jurga, Lisek (72` Pluciński), Fontowicz, Robaszyński (46` Kujawa), Stańczyk, Bartoszak (85` Górzyński).

Ostrovia Ostrów wystąpiła w skłdzie: Wronecki – Krawczyk, Reyer, Wiącek, Wachowiak, Szymanowski, Michalski, Krystek (80` Rusek), Błaszczyk (69` Perz), Kaczmarek, Giecz (57` Kempiński).