30.11.2014
Ulegli Warcie po rzutach karnych (1998/99)W sobotę 29 listopada juniorzy młodsi Polonii Środa rozegrali drugie spotkanie barażowe o awans do Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych. Mecz tym razem dobył się na boisku Warty Poznań w Poznaniu.
Rewanżowe spotkanie barażowe decydującego o awansie juniorów młodszych Naszej Polonii do makroregionu zakończyło się niepowodzeniem. O awansie zadecydowały rzuty karne, które przegraliśmy 4:3. Całe spotkanie było bardzo wyrównane, sytuacje podbramkowe stwarzali zarówno nasi zawodnicy jak i poznaniacy. Jednak bramki padły dopiero w drugiej części gry. Prowadzenie w drugiej połowie meczu zdobył Jędrzej Kujawa. Radość naszych piłkarzy nie trwała jednak długo gdyż Warta do remisu doprowadziła już 7 minut później. W normalnym czasie wynik meczu nie uległ już zmianie. Także wynikiem 1:1 zakończył się pierwszy mecz barażowy i aby wyłonić zwycięzcę potrzebne było rozegranie dogrywki. Dogrywka to dalszy ciąg bardzo wyrównanej gry i ogromnego poświęcenia obydwóch drużyn. Każdy z zawodników na boisku dał z siebie tyle, ile w tym dniu mógł z siebie wykrzesać. Żadnej z drużyn nie udało się jednak zdobyć więcej bramek. Końcowy gwizdek sędziego oznaczał rzuty karne, które musiały rozstrzygnąć o awansie. Wiem, że w takiej sytuacji aby podjąć się odpowiedzialności wykonania rzutu karnego trzeba wykazać się niesamowitą odwagą. W naszym zespole podjęli się tego: Jędrzej Kujawa, Piotr Skrobosiński, Krzysztof Kaźmierczak, Szymon Chudy i Marcin Szymorek. Trzech z nich wytrzymało presję, jednak w dwóch przypadkach stres był od nich silniejszy i zwycięstwo pozostało w Poznaniu. Takie mecze jak ten pozostaną na długo w pamięci zawodników, którzy udowodnili sobie i kibicom, że dobrze wykonana praca podczas treningów daje w końcowym etapie dużo satysfakcji. Wiem, że żal po przegranej, ale tak jak to podsumował po tym meczu Nasz Prezes Pan Rafał Ratajczak: „Chłopaki zagraliście bardzo dobrze, a takich meczów w swojej karierze wygracie jeszcze dużo”. Niech ten mecz będzie dla naszych zawodników zachętą do dalszej wytężonej pracy na treningach, tym bardziej, że w pierwszym składzie zagrało aż sześciu zawodników z rocznika 1999!!!
W tym meczu zagrali: bramkarze- Dawid Włodarczak (108’ Dawid Machajewski), obrona: Krzysztof Kaźmierczak, Piotr Skrobosiński, Stanisław Kiel, Marcin Szymorek, pomoc: Jędrzej Kujawa, Dawid Chąpiński, Kamil Nawrot, Mikołaj Zys (50’ Denis Mutschke (100’ Marek Krzysztofiak)), napastnicy- Michał Górzyński, Szymon Chudy.
W rezerwie pozostali: Szymon Puzicki, Wojciech Leporowski, Maciej Jóźwiak i Rafał Kościelniak.
Najnowsze aktualności
-
Aż 32 bramki padły w rozegranych wczoraj trzech meczach drużyn akademii. Nasze zespoły z rocznika 2010 odniosły zwycięstwa 9:1 z Poznańską 13 Poznań II oraz Talentem Poznań, z kolei Polonia 2012 zremisowała aż 6:6 na wyjeździe z Polonią 1912 Leszno. Nasz zespół przegrywał już 3:6, ale w ostatnich minutach meczu zdołał odrobić straty.
-
W środę trzy zespoły akademii rozegrają zaległe mecze w swoich ligach. Polonia 2010 na płycie głównej zmierzy się z Poznańską 13 Poznań, natomiast drugi zespół tego rocznika zagra o 19:00 na boisku CTP1 z Talentem Poznań. Wyjazdowe spotkanie rozegra Polonia 2012, która w Lesznie zmierzy się ze swoją imienniczką.
-
Drugie wysokie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej D1 odniosła Polonia 2012, która tym razem zdobyła dwucyfrową liczbę bramek. Poloniści wygrali na wyjeździe 10:0 (7:0) ze Stalą Pleszew i z kompletem punktów znajdują się w ligowej czołówce. Już w środę zespół rozegra wyjazdowy mecz z Polonią 1912 Leszno.
-
Trudny pojedynek ma za sobą Polonia 2011, która na płycie głównej mierzyła się z Canarinhos Skórzewo. Nasz zespół prowadził po golu Giovaniego Henriqueza, ale krótko po przerwie goście wyrównali. Ostatecznie po zaciętym boju nasz zespół wyrwał trzy punkty dzięki bramce Adama Jankowskiego w 74. minucie.
-
Polonia 2009 odniosła swoje drugie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej B2. Nasz zespół po trudnym pojedynku wywalczył trzy punkty, wygrywając 4:2 (0:1) z Górnikiem Konin. Kluczowy okazał się początek drugiej połowy, kiedy to Michał Deręgowski skompletował hat tricka w zaledwie pięć minut! Wynik meczu ustalił Filip Staszak.