10.05.2015
Ulegli Kłosowi (2001/02)Po dwutygodniowej przerwie trampkarze młodsi wznowili mecze ligowe. W piątkowe popołudnie poloniści pojechali na mecz z Kłosem Zaniemyśl.
Pierwsze minuty meczu było to wyrównana gra obu zespołów. W 16 minucie meczu Polonia objęła prowadzenie. Rzut wolny bezpośredni z 25 metrów na bramkę zamienił Filip Michalak pięknym strzałem pod poprzeczkę. Niestety Polonia zbyt długo nie cieszyła się z prowadzenia. Dziesięć minut później Kłos doprowadził do wyrównania. Akcja lewą stroną boiska, dośrodkowanie na 5 metr i napastnik gospodarzy dopełnił formalności zdobywając wyrównującą bramkę. Wynik spotkania 1-1. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy pada kolejna bramka dla Kłosa. Znowu akcja lewą stroną boiska, wycofanie piłki z linii bramkowej na 7 metr i w zamieszaniu podbramkowym napastnik Kłosa zdobył bramkę. Wynik 2 :1. Do końca pierwszej połowy wynik meczu już nie uległ zmianie. Pomimo dobrej gry w pierwszej połowie Polonia schodziła do szatni z niekorzystnym rezultatem.
Po zmianie stron już w pierwszej minucie drugiej połowy Polonia mogła zdobyć bramkę. Akcję rozpoczął wrzutem z autu Waldek Dominiczak zagrywając piłkę do Mateusza Wujka; ten wygrał pojedynek biegowy z obrońcami Kłosa, lecz sytuację uratował golkiper gospodarzy wybijając piłkę z pod nóg naszego napastnika i tym samym zapobiegł utracie bramki. Czas upływał a Polonia nie potrafiła zmienić wyniku meczu. W 42 minucie meczu Kłos zdobył trzecią bramkę. Długie prostopadłe podanie za plecy środkowych obrońców i napastnik będą w sytuacji sam na sam z bramkarzem dopełni formalności. W 50 minucie padła czwarta bramka dla Kłosa. Po stracie bramki Polonia nie rezygnowała ze zmiany niekorzystnego rezultatu, atakowała, lecz Kłos umiejętnie odpierał ataki polonistów. Końcówka meczu należała jednak do Kłosa, który w 65 minucie spotkania zdobył kolejną bramkę. Strzał z dystansu z 25 metrów obronił Dawid Nyczak, lecz wobec dobitki był już bez szans. Mecz zakończył się rezultatem 5:1 dla Klosa.
Polonia wystąpiła w składzie: D.Nyczak, G.Kozłowski, J.Kiel, A.Wicher, M.Gościniak, B.Widera, F.Michalak, W.Dominiczak , D.Lisiewicz, M.Wujek, J.Grześkowiak, D.Mostowski, J.Tomczak, W.Piechota.
Najnowsze aktualności
-
17.11.2009
Statystyki z rozgrywek jesiennych 09/10
W sobotę odbyło się ostatnie spotkanie średzkiej Polonii w tym roku. Powoli nadchodzi czas na podsumowanie minionych miesięcy. Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić jak wygląda pierwszy zespół Polonii w liczbach.
-
16.11.2009
Zwycięstwo w ostatnich sekundach
Bardzo dobrze spisali się w ostatnim meczu rundy jesiennej juniorzy młodsi naszego klubu. Pokonali oni zespół Warty II 2:1 (0:1).
-
16.11.2009
Ostatnia kolejka w tym roku za nami
Bardzo miłym akcentem zakończyli rozgrywki w tym roku zawodnicy średzkiej Polonii. Na trudnym terenie w Damasławku podopieczni trenera Ryszarda Rybaka zasłużenie pokonali tamtejszy Sokół 2:0.
-
16.10.2009
Ostatnia kolejka w tym roku za nami
Bardzo miłym akcentem zakończyli rozgrywki w tym roku zawodnicy średzkiej Polonii. Na trudnym terenie w Damasławku podopieczni trenera Ryszarda Rybaka zasłużenie pokonali tamtejszy Sokół 2:0.
-
14.11.2009
Trzy punkty na zakończenie
W ostatnim meczu rozegranym w tym roku Polonia Środa pokonała w Damasławku miejscowego Sokoła 2:0(2:0) po dwóch bramkach Marcina Duchały(13.21.)
-
13.11.2009
Cel- zakończyć tak jak zaczęliśmy
W sobotę zawodnicy Polonii rozegrają swój ostatni mecz mistrzowski w ramach IV ligi gr. północnej. O godz.. 13.00 średzianie na trudnym terenie podejmą Sokół Damasławek. Będzie to spotkanie rozegrane awansem, gdyż w sierpniu podopieczni trenera Ryszarda Rybaka zmierzyli się z Sokołem i po bramkach P. Rydlewskiego, a także dwóch trafieniach K. Błędkowskiego wygrali 3:0.
-
12.11.2009
Porażka z Lechem w Popowie
W środę 11 listopada zespół juniorów starszych rozegrał ostatni mecz z rundy jesiennej. Tym razem Poloniści udali się na 4 z rzędu mecz wyjazdowy do Popowa koło Wronek. Ich przeciwnikiem był lider tabeli zespół Lecha Poznań. Mimo podjętej dużej woli walki oraz ambicji Polonia przegrała wysoko z poznaniakami 6:0 (2:0).






















































