16.09.2013
UKS Śrem lepszy od młodzikówDrugi mecz Polonia rozegrała na wyjeździe. Przeciwnikiem naszej drużyny był zespół UKS Śrem.
Pierwsze minuty spotkania okazały się zaskakujące dla gospodarzy. Już w 2’ meczu Polonia objęła prowadzenie. Adam Białkowski przerzucił piłkę na lewą stronę boiska do Miłosza Gościniaka, ten popędził w stronę bramki przeciwników, minął bramkarza i przy asyście obrońcy skierował piłkę do bramki. Po stracie bramki gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków. Polonia cofnęła się do obrony i szukała powodzenia w kontratakach. UKS stwarzał sytuację do zdobycia gola, lecz Polonia umiejętnie się broniła przez znaczną części pierwszej połowy meczu. W 19’ spotkania Polonia miała okazje do zdobycia drugiej bramki. Rzut wolny bezpośredni wykonywał Maciej Szafrański, lecz ładnie uderzoną piłkę piękną paradą obronił golkiper gospodarzy. W 25’ meczu defensywa Polonii została przełamana, bramkę wyrównującą zdobył UKS. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisem 1- 1. Początek drugiej połowy wyrównany, zespoły grały otwarty futbol, akcja za akcję. Po 10 minutach wynik uległ zmianie. UKS przedarł się środkiem boiska w okolice pola karnego naszego zespołu skąd napastnik gospodarzy zdecydował się na strzał. Piłkę odbił Dawid Nyczak, lecz wobec dobitki był już bezradny. Wynik 2-1 dla UKS Śrem. Polonia mogła wyrównać w 38’ meczu, lecz strzał Jasia Kiela z rzutu wolnego obronił bramkarz gospodarzy. Minutę później Polonia straciła kolejną bramkę. Wynik 3-1. Mimo prowadzenia zespół gospodarzy nadal atakował, Polonia wyprowadzała nieliczne kontrataki. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Polonia musiała uznać wyższość UKS-u, który w przekroju całego spotkania zasłużył na zwycięstwo. Gratulacje zwycięzcom i podziękowania za walkę i zaangażowanie przegranym.
Polonia wystąpiła w składzie: D.Nyczak, M.Szafrański, K.Lewicz, W.Piechota, D.Lisiewicz, A.Białkowski, J.Kiel, M.Gościniak, F.Michalak, D.Mostowski, M.Bartkowiak, P.Mąderek, M.Radziejewski, P.Kurnatowski.
Najnowsze aktualności
-
W spotkaniu na szczycie ligowej tabeli I ligi wojewódzkiej trampkarzy starszych Polonia Środa Wielkopolska po bardzo trudnym meczu wygrała 2:1 (0:0) z KKS-m 1925 Kalisz. Poloniści objęli prowadzenie w 50. minucie za sprawą trafienia Mikołaja Kowalskiego, ale kwadrans później goście doprowadzili do wyrównania. Gola na wagę trzech punktów strzelił w 76. minucie meczu Jakub Michalak. Podopieczni Przemysława Otuszewskiego i Wojciecha Gąsiorowskiego z przewagą ośmiu punktów przewodzą ligowej stawce.
-
W meczu 8. kolejki pierwszej ligi wojewódzkiej juniorów młodszych Polonia Środa Wielkopolska pewnie pokonała AP Nowe Skalmierzyce 6:2. Już do przerwy podopieczni Łukasza Kaczałki i Adriana Błaszaka prowadzili 4:1, a bramki strzelali Igor Cichocki, Jakub Płonka - dwie oraz Kamil Mielcarek. Po przewie trenerzy dokonali kilku zmian, a kolejne gole dołożyli Szymon Rauhut i Kacper Manicki. Średzki zespół prowadzi w ligowej tabeli z przewagą pięciu punktów nad Jarotą Jarocin.
-
W sobotę 1 października swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrały piłkarki Polonii Środa. Tym razem nasz zespół udał się do Mrągowa na pojedynek z zespołem Stomilanek Olsztyn. Potyczki ligowe ze Stomilankami dotychczas zawsze były zacięte i nieobliczalne w kontekście wytypowania zwycięzcy spotkania. Bywało, że pomimo, iż na „papierze” faworytem zawsze były zawodniczki z Olsztyna nam udawało się w tych meczach odnosić zwycięstwa.
-
Trwa doskonała passa drużyn piłki jedenastoosobowej, które nadal pozostają bez porażki w obecnym sezonie. Juniorzy młodsi pokonali 6:2 (4:1) AP Nowe Skalmierzyce, trampkarze starsi po ciężkim boju wygrali 2:1 (0:0) z KKS-em 1925 Kalisz, natomiast trampkarze młodsi aż 7:1 (3:0) wygrali z Kotwicą Kórnik. Oba swoje spotkania przegrali młodzicy młodsi, zaś młodzicy starsi wygrali oba rozgrywane w weekend mecze. Ponadto wysokie zwycięstwo odniosły młodziczki, pokonując aż 7:1 zespół Medyka Konin.
-
W środę 28 września zespół rezerw Polonii Środa w spotkaniu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski mierzył się w Grodzisku Wielkopolskim z tamtejszym zespołem Dyskoboli. Był to bardzo dobry mecz naszego zespołu, w którym przez długi czas trzymaliśmy koncentrację i nie daliśmy się zaskoczyć przeciwnikowi. Świetnie przesuwaliśmy, doskakiwaliśmy do przeciwnika, stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie i niewiele brakowało, a awansowalibyśmy do dalszej rundy.