07.04.2014
Udany początek wiosny w wykonaniu orlikówOd zwycięstwa swoje wiosenne rozgrywki rozpoczęła grupa orlików młodszych Polonii.
Podopieczni Łukasza Kaczałki w Poznaniu pokonali zespół OTPS Winogrady Poznań 5-8
Oba zespoły dotychczas nie miały okazji zagrania ze sobą, co dodało jeszcze większego smaku przed meczem. Początek spotkania to uważna gra obu drużyn nikt nie chciał popełnić błędu. Zespoły sprawdzały się nawzajem. Ale niestety to gospodarze pierwsi dali o sobie znać i wystarczyło jedno prostopadłe podanie do napastnika Winograd, które zgubiło czujność naszych obrońców i poloniści od 3 minuty już przegrywali 1-0. A więc wynik szybko się otworzył ku uciesze miejscowych kibiców. W 10 min trener dokonał pierwszych roszad w składzie, co dało efekt w postaci bramki wyrównującej. Sytuację sam na sam z bramkarzem przegrał Adam Krotofil ale całą akcję asekurował Sergiusz Balcerzak który był tam gdzie być powinien i mocnym strzałem z bliska pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę później ten sam zawodnik popisał się indywidualną akcją i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Poza bramką dla zawodników z Poznania praktycznie nasi obrońcy mieli mało pracy piłka głównie rozgrywana była na połowie rywala. W 20 min kolejna dobra akcja Polonii przynosi bramkę. W zamieszaniu w polu karnym jeden z obrońców wybił piłkę wprost pod nogi dobrze ustawionego Roberta Rubacha, który oddał silny strzał. Bramkarz Winograd dotknął jeszcze tej piłki, ale strzał był na tyle mocny, że piłka wpadła do siatki mimo jego interwencji. Polonia prowadziła 1-3 i zbliżał się koniec pierwszej połowy. Wtedy to moment nieuwagi naszych zawodników w środku wykorzystali gospodarze. W ostatniej minucie wywalczyli sobie rzut wolny tuż zza pola karnego. Strzał zawodnika OTPS-u był bardzo mocny pod poprzeczkę i w zasadzie nie do obrony. Tak, więc wynikiem 2-3 dla Polonii zakończyła się pierwsza część. Wynik mówił sam za siebie, że jest to mecz zacięty i że druga odsłona na pewno przyniesie wiele emocji. Na drugą połowę trener wystawił zmienników wyjściowego składu z zadaniem utrzymania wyniku oraz utrzymania się przy piłce. Niestety gospodarze podbudowani tą bramką z końca pierwszej połowy ruszyli od razu do ataku i chwilę po wznowieniu gry już był remis 3-3. Od tej chwili kibice ze Środy widzieli jeden z najlepszych momentów gry swojego zespołu. Polonia grała mądrze i spokojnie i dlatego każda akcja pod bramką poznaniaków mogła przynieść bramkę. Swoje dobre 15 min w Polonii miał Jędrek Lammel, który najpierw dwukrotnie wyprowadzał nasz zespół na prowadzenie a później dołożył trzecie trafienie zaliczając klasycznego hat-tricka. W międzyczasie miejscowi zmniejszyli straty bramkowe i zdobyli gola na 4-6. Ale popełnili też błąd w polu karnym gdzie było ewidentne zagranie ręką zawodnika w polu karnym. Rzut karny na bramkę zamienił obrońca Dawid Budziński, który uderzył w sam środek bramki, ale na szczęście bramkarz nie zdołał wyłapać tej piłki. Wynik 4-7 jeszcze był sprawą otwartą, ponieważ gospodarze grali lepiej niż w pierwszej części. Teraz nie mając nic do stracenia wciąż atakowali i mieli też swoje sytuację. Poloniści gubili się w obronie i grali nerwowo, ale trzy znakomite sytuację wybronił nasz bramkarz. Gdyby Winogrady wykorzystały te akcję to niewiadomo jakby się to skończyło. Z drugiej strony nasz zespół też miał akcję, po których powinny wpaść bramki. Skuteczności zabrakło Filipowi Kaczmarkowi i Kamilowi Kaźmierczakowi, którzy mieli dobre sytuację. W samej końcówce strzelanie bramek dla Polonii zakończył Robert Rubach, który w ten sam sposób jak poprzednio uderzył z dystansu a piłka po odbiciu przez obrońcę wpadła rykoszetem do bramki przeciwnika. Po tej bramce w szeregi Polonii wdarło się rozluźnienie i indywidualna akcja zawodnika z Poznania przyniosła kolejnego gola, co zmniejszyło rozmiary porażki w tym meczu. Wynik końcowy to 5-8 dla Polonii, ale z tego meczu można wyciągnąć wiele wniosków. Nie można tracić w końcówce takich bramek jak pokazał to nasz zespół. Usprawiedliwia to jedynie dobry wynik tego meczu. Polonia była zespołem lepszym, ale rewanż w Środzie na pewno będzie bardzo emocjonujący. Kibice nie nudzili się w to piękne niedzielne południe, bramek było wiele a akcji pod jedną i drugą bramką nie do zliczenia. Oba zespoły zaprezentowały wysoki poziom, ale ostatecznie 3 pkt pojechały do Środy i to cieszy, bo widać efekt postępów chłopców na boisku.
Bramki dla Polonii:
J. Lammel 3x
R. Rubach 2x
S. Balcerzak 2x
D. Budziński
W Poznaniu zagrali: F. Łuczak, D. Budziński, D. Boniecki, R. Rubach, J. Lammel, F. Kaczmarek, A. Krotofil, S. Balcerzak, J. Szymczak, K. Kaźmierczak, N. Dymski, M. Binkowski, S. Ciesielski
Najnowsze aktualności
-
W niedzielę 15.10.2023 o godz. 10.00. na boisku w Środzie Wlkp. drużyna juniora starszego rozegrała spotkanie o mistrzostwo Ligi Okręgowej Juniora A1 z zespołem Orlika Miłosław. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 8-0. Bramki dla Polonii strzelili: Michał Bańkowski - 2, Adrian Olejniczak - 2, Jakub Łoda - 1, Kuba Jankowski - 1, Dominik Wojtkowiak - 1, Maksym Trehub - 1.
-
Młodzicy starsi Polonii Środa Wielkopolska wygrali oba weekendowe spotkania ligowe. Pierwsza drużyna po ciekawym widowisku wygrała 3:2 (2:2) z Avią Kamionki. Poloniści po trzynastu minutach przegrywali 0:2, ale szybko złapali kontakt, a następnie odwrócili losy meczu i wywalczyli trzy punkty. Drugi zespół również źle wszedł w mecz II ligi okręgowej z Błękitnymi Psary Polskie, ale mimo to potrafił wywalczyć trzy punkty. Polonia II wygrała 6:3, a hat tricka zdobył Marcel Łuczak.
-
Zespół Polonii Środa 2010 (grupa II) wygrał w niedzielę wyjazdowe spotkanie II ligi okręgowej z Lotnikiem 1997 Poznań 8:2 (4:1). Poloniści już w 1. minucie stracili bramkę, ale szybko odrobili straty, a następnie powiększali swoją przewagę pewnie zmierzając po trzy punkty. Hat tricka strzelił Adam Poloszyk, a kolejne bramki zdobyli Kamil Zenker - dwie, Dawid Buczma, Jan Muszyński oraz Dawid Gołębiak.
-
Oba zespoły trampkarzy młodszych prowadzone przez Łukasza Żeglenia i Marcina Grabowskiego odniosły w weekend pewne zwycięstwa. Pierwszy zespół w I lidze wojewódzkiej wygrał 5:0 z Nielbą Wągrowiec i w ligowej tabeli dotrzymuje kroku Warcie Poznań. Druga drużyna wygrała aż 21:0 z zespołem dziewcząt Sparks Poznań.
-
Polonia 2008 przesunęła się na drugie miejsce w tabeli po zwycięstwie 1:0 (0:0) z SKP Słupca. Mimo przewagi przez większość czasu dopiero w 86. minucie Poloniści zdobyli gola na wagę trzech punktów. Przepiękną bramkę strzelił Alan Nowakowski. W nadchodzący weekend rywalem Polonii będzie lider tabeli - UKS AP Reissa Jarocin.
Drugi zespół udał się na mecz z liderem II ligi okręgowej - Concordią Murowana Goślina. Choć Nikodem Bliskowski już w 10. minucie wyprowadził Polonistów na prowadzenie to później gospodarze rozpoczęli strzelanie. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 7:2 dla Concordii, a drugiego gola dla Polonii strzelił Stanisław Solarski.
-
Było bardzo blisko sprawienia niespodzianki w meczu CLJ U-15 byli Poloniści z rocznika 2009. Przez 70 minut meczu utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z Lechem Poznań. Niestety w 71. oraz 75. minucie goście trafili do bramki i ostatecznie wywieźli ze Środy Wielkopolskiej trzy punkty. Nasi zawodnicy walczyli bardzo dzielnie.