07.06.2021
Udane zakończenie długiego weekendu (2006)W czwartek na własnym boisku trampkarze starsi pokonali SKS 13 Poznań, aby w niedzielę już wyjechać do Kościana na spotkanie w ramach 21 kolejki ligowej, gdzie przeciwnikiem polonistów była miejscowa Obra.
Pomimo panującego upału poloniści grali spokojnie i dojrzale w ataku pozycyjnym i zgodnie z założeniami wyszli w meczu na prowadzenie 2-0 po trafieniach Jakuba Płonki oraz Aleksandra Wyderkiewicza. Niestety gospodarze po przerwie w przeciągu zaledwie 5 minut doprowadzili do wyrównania i wszystko rozpoczęło się od nowa. Momentami rywale zagrażali na tyle bramce naszego zespołu, że dwukrotnie mogli wyjść na prowadzenie. Nasi zawodnicy też mieli swoje sytuację po, których bramkarz gospodarzy powinien wyciągnąć kolejny raz piłkę z siatki. W tych ciężkich warunkach zabrakło jednak koncentracji i dobrego wykończenia akcji. Dopiero na 10 minut przed zakończeniem spotkania z rzutu karnego za zagranie ręką w polu karnym do bramki przeciwnika trafił Jakub Wawroski, który pewnie wykorzystał ,,jedenastkę”. Do końca ambitnie obydwa zespoły walczyły o korzystny dla siebie wynik, lecz ostatecznie punkty pojechały do Środy. Była to druga bardzo ważna wygrana naszego zespołu w ten weekend. Za tydzień do Środy zawita Nielba Wągrowiec. Plan na ten mecz to oczywiście podtrzymać dobrą passę.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: J. Korcz, J. Wójkiewicz, J. Płonka, K. Bartkowiak, P. Hładyszewski, O. Oboda, J. Łoda, J. Wawroski, K. Manicki, A. Wyderkiewicz, K. Mielcarek, J. Zaganiaczyk, K. Bartkowiak, R. Kozica, M. Maląg, S. Dębowski.
Najnowsze aktualności
-
- Fajny sprawdzian, tak w środku tygodnia. Akurat udało się wostatniej chwili taki sparing załatwić z czwartoligowym zespołem z Ostrowa. My dzisiaj zagraliśmy dwoma pełnymi składami, nawet w tym drugim wyjściu były dwie zmiany. Pożyteczny sprawdzian przynajmniej wydać tych chłopców. Teraz można ich dokłdnie ocenić na co ich stać czy oni rzeczywiście będą w tym momencie mogli rywalizować w trzeciej lidze - mówił bezpośrednio po zakończeniu meczu towarzyskie z Centrą Ostrów szkoleniowiec Polonii Marian Kurowski.
-
- Polonia Środa wystawiła praktycznie dwa składy. Ja mam zespół troszeczkę w przebudowie, gdyż kilku zawodników z poprzedniego sezonu odeszło. Myślę że stanowiliśmy jakiś opór dla przeciwnika. Nie zagraliśmy najgorzej, zwłaszcza w pierwszej połowie, chociaz Środa w tej fazie meczu była lepsza, lepiej operowała piłką nam tego brakowało, mimo to udało nam się zremisować do przerwy. Po przerwie niektórzy zawodnicy w mojej drużynie stracili siły i nie potrafiliśmy już tak skutecznie zagrozić, chociażby jak w pierwszej połowie ze stałego fragmentu gry - powiedział bezpośrednio po meczu trener Centry Ostrów Marek Wojtasiak.