19.08.2019
Udana inauguracja kobietW sobotni poranek w pierwszej kolejce nowego sezonu zespół kobiet Polonii Środa udał się na trudny teren do Warszawy by tam mierzyć się z silną i zawsze waleczną Pragą. W ubiegłym sezonie dostaliśmy tam solidne „lanie” więc mieliśmy coś do udowodnienia nie tylko sobie.
Początkowe minuty dość nerwowe i na zasadzie wybadania możliwości przeciwnika. Jednak z każdą kolejną minutą gra stawała się bardziej otwarta i widać było że obu zespołom zależy na pełnej puli punktowej. Mecz zaczęły lepiej gospodynie obejmując szybko prowadzenie. To trochę podrażniło nasz zespół bo bramka dla rywalek to prosty błąd naszej formacji obronnej. Rzuciłyśmy się więc do odrabiania strat i za sprawą Roksany Wojteckiej, która idealnie przymierzyła z rzutu wolnego ta sztuka nam się udała. Poszłyśmy za ciosem i niemal w identyczny sposób na minutę przed końcem pierwszej połowy wynik na 2:1 dla naszej drużyny podwyższa również z rzutu wolnego Julka Mikołajczak. Taki wynikiem kończy się pierwsza połowa meczu. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Dorzuciliśmy kolejna bramkę po bardzo sprytnym „lobie” Roksany Wojteckiej. Jednak w ekspresowym tempie zawodniczki Pragi ponownie złapały z nami kontakt bramkowy. Jednak my już nie popełniliśmy żadnego błędu. Byłyśmy niezwykle skoncentrowane w defensywie i starałyśmy się wyprowadzać kontry. Ostatecznie rezultat meczu już nie uległ zmianie i wywozimy z Warszawy bardzo cenne pierwsze 3 punkty i dobrze zaczynamy ten sezon.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Mądra – Cicha, Nowak, Ładniak, Ratajczak – Hyża, Nowakowska, (Tomaszewska) – Szukalska (Nowicka), Wojtecka, Nogalska - Mikołajczak (Forszpaniak)
Bramki: x2 Wojtecka, 1x Mikołajczak
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2011 kontynuuje serię zwycięstw w I lidze okręgowej młodzików starszych. Tym razem nasz zespół nie bez trudu wygrał 4:1 (1:0) z Pogonią Książ Wielkopolski. Do przerwy Polonia prowadziła 1:0, a po przerwie wyszła na dwubramkowe prowadzenie, jednak goście zdobyli jeszcze gola kontaktowego. Zwycięstwo zostało przypieczętowane dwoma golami w doliczonym czasie gry. Druga drużyna w meczu II ligi okręgowej przegrała 3:5 (2:3) z Talentem Poznań.
-
Serię zwycięstw kontynuują trampkarze młodzi Polonii urodzeni w 2010 roku. Tym razem zawodnicy trenerów Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wygrali 2:1 (1:1) w Jarocinie z AP Reissa Poznań. To gospodarze jako pierwsi strzelili gola, ale szybko wyrównał Łukasz Miszkiewicz, a tuż po przerwie decydującego gola zdobył Antoni Łukaszewski. W sobotę o godz. 14:30 Polonia zmierzy się z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin.
-
Kolejny świetny mecz rozegrali trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009), którzy na płycie głównej Stadionu Średzkiego wygrali 4:3 (1:2) z niepokonanym dotąd zespołem GES Poznań! Poloniści szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki. Druga połowa to koncert Średzian, którzy wyszli nawet na prowadzenie 4:2, a goście szybko odpowiedzieli jednym trafieniem. Do końca wynik już się jednak nie zmienił i to nasz zespół mógł cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.
-
Ogromnych emocji w sobotę dostarczyli juniorzy młodsi Polonii, rywalizujący w lidze profesjonalnej B1. Choć już w 2. minucie Unia Swarzędz objęła prowadzenie to nasz zespół szybko obrobił straty i wyszedł nawet na prowadzenie 3:1. Niestety końcówka spotkania należała do rywali, którzy w ostatnim kwadrancie zdobyli trzy bramki i pokonali Polonistów 4:3. Drugi zespół złożony z zawodników z roczników 2008 i 2009 przegrał w meczu I ligi okręgowej z zespołem SP Gol Środa Wielkopolska 1:5.
-
W miniony weekend drużyny akademii rozegrały dwanaście meczów i wzięły udział w pięciu turniejach rozgrywek bezwynikowych. Bardzo dobrze radziły sobie nasze drużyny w ligach profesjonalnych Wielkopolskiego ZPN. Swoje mecze wygrały Polonia 2005, Polonia 2009 oraz Polonia 2010. Kolejne zwycięstwa odniosły też Polonia 2011 oraz Polonia 2012, które wiosną prezentują wysoką formę. Mniej szczęścia miała Polonia 2008, która kwadrans przed końcem meczu z Unią Swarzędz prowadziła 3:1, by ostatecznie przegrać 3:4.