11.08.2024
Udana inauguracja kobietW niedzielne południe zespół kobiet Polonii Środa zainaugurował rozgrywki Orlen I ligi kobiet sezonu 2024/25. W pierwszym meczu polonistki mierzyły się na boisku z Starych Oborzyskach z beniaminkiem zespołem Juna Trans.
Od samego początku polonistki wypracowały sobie przewagę na boisku w Starych Oborzyskach. To podopieczne Łukasza Kubzdyla dłużej utrzymywały się przy piłce i kontrolowały przebieg wydarzeń boiskowych. W 17 minucie na uderzenie z dystansu zdecydowała się Klaudia Nogalska i piłka wpadł do bramki. Jeszcze przed przerwą ponownie Klaudia Nogalska miała okazję do podwyższenia prowadzenia ale jej uderzenie z rzutu wolnego zablokowała Dominika Dewicka. Więcej bramek do przerwy nie padło i po czterdziestu pięciu minutach mieliśmy skromne prowadzenie średzkiego zespołu.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia średzkiego zespołu. Do strąconej w polu karnym przez Laurę Nowicką piłki dopadła Kamila Wielińska i pewnym strzałem pokonała bramkarkę rywalek. Z biegiem czasu coraz odważniej atakować zaczęły rywalki. Kotłowało się pod bramką Marii Valchuk ale średzka bramkarka pewnie broniła wszystkie strzały i wygrywała pojedynki sam na sam z rywalkami. Dopiero w 82 minucie Dobrosława Skorupska znalazła sposób na umieszczenie piłki w bramce polonistek i zdobyła kontaktową bramkę dla swojego zespołu. Do samego końca spotkanie trzymało w napięciu. Gospodynie usilnie chciały strzelić drugą bramkę i doprowadzić do wyrównania a polonistki szukały swoich szans w kontrataku. Żadnemu z zespołów nie udało się jednak pokonać bramkarki rywalek i ostatecznie mecz zakończył się wygraną 2:1 (1:0) polonistek.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Valchuk – Falkowska, Ratajczak (66` Grzesik), Hyży, Paduch, Nowicka (66` Glogier), Wielińska (72` Pawlak), Nogalska (86` Dobroń), Rogaciova, Szewczyk, Ścisłowska (72` Ciesiółka).
Żółte kartki: Paduch, Glogier
Bramki: Nogalska (17`), Wielińska (49`) – Skorupska (82`)
Najnowsze aktualności
-
Przed akademią przedostatni już weekend z rozgrywkami ligowymi na boiskach trawiastych, ale wiele zespołów już teraz zakończy już rundę jesienną. W tygodniu ostatnie mecze rozegrali już juniorzy młodsi 2008, a także młodzicy młodsi 2012, które wygrały swoje spotkania.
W sobotę ostatni przed własną publicznością mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegra Polonia 2009, która na Nowym Stadionie Średzkim podejmie AP Reissa Poznań. Bardzo istotny dla losów mistrzostwa ligi wojewódzkiej pojedynek stoczą trampkarze młodsi 2010. Zagrają oni na wyjeździe z liderem rozgrywek - Wartą Poznań.
W niedzielę starciem z wiceliderem rozgrywek rundę jesienną zakończą juniorzy 2005. Swoje mecze rozegrają też zespoły trampkarzy i młodzików.
-
W zaległym meczu I ligi wojewódzkiej D2, a jednocześnie ostatnim dla naszej drużyny w rundzie jesiennej, Polonia Środa Wielkopolska wygrała 6:1 (1:1) z UKS AP Reissa Jarocin. Poloniści dłużej utrzymywali się przy piłce i kontrolowali przebieg meczu co zaowocowało wysokim zwycięstwem. Bramki strzelali Jeremi Sójka - dwie, Piotr Nowaczyk, Bartłomiej Krajewski, Antoni Skowroński oraz Marcin Buczak. Polonia 2012 zapewniła sobie utrzymanie w lidze wojewódzkiej i wiadomo już, że skończy rozgrywki na 5. miejscu.
-
8 listopada równo o godzinie 12:30 rozpoczęła się walka o awans do 1/16 finału Orlen Pucharu Polski Kobiet. Do Środy Wielkopolski przyjechał zespół na co dzień występujący w rozgrywkach Ekstraligi - Rekord Bielsko-Biała. Od pierwszych minut było wiadomo, że nie będzie to łatwe spotkanie i żadna z drużyn nie odda tego zwycięstwa łatwo.
-
Polonia Środa 2008 wygrała 4:0 (2:0) w ostatniej kolejce I ligi wojewódzkiej juniorów B1 z Polonią 1912 Leszno (2007) i zapewniła sobie mistrzostwo grupy południowej! Bramki strzelali Mikołaj Kowalski, Mikołaj Szymański oraz Jakub Kledecki. Co istotne, Poloniści rywalizowali w rozgrywkach z zawodnikami rok starszymi od siebie. Gratulacje!
-
W rozegranym w środę meczu 13. kolejki II ligi okręgowej młodzików starszych Polonia II Środa Wielkopolska zremisowała na wyjeździe 2:2 (2:2) z Victorią Września. Gospodarze szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale nasi zawodnicy zdołali jeszcze przed przerwą odrobić straty. W drugiej połowie gole już nie padły.