26.09.2024
Turnieje żaków i skrzatów w Środzie (2017/2018)W sobotę zespoły Polonii 2017 oraz Polonii 2018 były gospodarzami turniejów rozgrywek bezwynikowych Wielkopolskiego ZPN. Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasze drużyny rywalizowały z Kotwicą Kórnik, UKS-em Śrem oraz Wartą Śrem. Najmłodsi adepci mieli okazję z radością rywalizować i cieszyć się grą z rówieśnikami na doskonale przygotowanym boisku.
Polonia 2017: Turniej WZPN
21 września 2024, godz. 10:30 - Środa Wielkopolska (Stadion CSiR)
Poznań: F2 Żak Grupa 4
- Polonia Środa Wielkopolska
- Kotwica Kórnik
- UKS Śrem
- Warta Śrem
- Warta II Śrem
Polonia: Maksim Bidziura, Jan Budasz, Brajan Grzymski, Dawid Grządzielewski, Mikołaj Juszczyk, Aleksander Klimas, Wojciech Lipski, Aleksander Lis, Ksawery Mamcarz, Filip Markiewicz, Yaroslav Molchanov, Maciej Muszyński, Szymon Nehring, Tadeusz Ruszkiewicz, Stanisław Skonieczny, Igor Świerkowski, Szymon Wielgosz. Trenerzy: Mikołaj Tarczyński oraz Paweł Hoffmann.
Polonia 2018: Turniej WZPN
21 września 2024, godz. 9:00 - Środa Wielkopolska (Stadion CSiR)
Poznań: G1 Skrzat Grupa 6
- Polonia Środa Wielkopolska
- Barbakan Zaniemyśl/Szczodrzykowo
- Kotwica Kórnik
- UKS Śrem
- Warta Śrem
Polonia: Mirosław Grabowski, Artur Gruszczyński, Lena Kokoszyńska, Toma Kurdgelia, Franciszek Musiał, Samuel Plewiński, Filip Rauhut, Kacper Stasiak, Leon Tabaka, Szymon Tokarek, Stanisław Wojtyś, Jagna Wzięch. Trenerzy: Mikołaj Tarczyński oraz Paweł Hoffmann.
Najnowsze aktualności
-
W drugiej grze kontrolnej podsumowującej grupowanie w Licheniu Starym zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) wygrał 4:2 z Górnikiem Konin. Bramki strzelali Łukasz Miszkiewicz, Kamil Jankowiak i Jakub Przybylski, a raz zawodnik rywali trafił do własnej bramki. W zespole Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wystąpiło pięciu zawodników testowanych.
-
W drugim meczu kontrolnym podczas pobytu w Licheniu Starym zespół juniorów B2 rywalizował z drużyną SMS AP Reissa Ślesin złożoną z zawodników z Ukrainy. Do przerwy Poloniści prowadzili po golu Gabriela Baszczyńskiego, ale po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie nasz zespół zdołał jeszcze odwrócić wynik, a do siatki dwukrotnie trafił Piotr Kamiński.