11.08.2024
Trzy punkty zostają w Środzie Wlkp.Na inaugurację V ligi sezonu 2024/25 zespół rezerw Polonii Środa w niedzielne popołudnie podejmowali na własnym boisku Polanina Strzałkowo.
Od samego początku przewagę na boisku posiadali poloniści którzy zasileni kilkoma graczami z pierwszego zespołu zdominowali przebieg wydarzeń na boisku. Już w 13 minucie Patryk Słomczyński idealnie zagrał w pole karne do Wojciecha Pinczaka a ten celnym strzałem umieścił piłkę w bramce wyprowadzając polonistów na prowadzenie. W 23 minucie średzka ekipa nadziała się na szybki kontratak rywali który zakończył się celnym strzałem Oskara Pietrzaka i mieliśmy ponownie remis. Dziesięć minut później dośrodkowanie w pole karne Alexa Protaziuka celnym strzałem głową wykańcza Patryk Słomczyński i Polonia Środa ponownie prowadziła. W 37 minucie piłka w polu karnym dociera do Oscara Romero a ten mimo asysty obrońcy obraca się z futbolówką i pewnym strzałem w samo okienko pakuje ją do bramki. Prowadzeniem 3:1 Polonii Środa zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron spotkanie nieco się wyrównało. Polonia już nie atakowała tak zaciekle a i rywale nie aż tak groźnie zagrażali bramce Jakuba Pawlaczyka. W 70 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźnie głową uderzał Piotr Wujec ale piłka minimalnie minęła słupek bramki rywali. Osiem minut później goście złapali kontakt za sprawą trafienia Oskara Pietrzaka i zrobiło się na Stadionie Średzkim nerwowo. Polonia Środa skutecznie jednak broniła się do końcowego gwizdka i to średzki zespół odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Pawlaczyk – Majsner (76` Oboda), Pieńczak, Wujec, Pinczak (68` Płonka), Słomczyński, Romero (60` Manicki), Wawroski (83` Cyka), Motyl, Kluczyński (76` Szymczak), Protaziuk (60` Kowalski).
Żółte kartki: Siepielski, Jóźwiak
Bramki: Pinczak (13`), Słomczyński (33`), Romero (37`) – Pietrzak (23`), (78`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 11 wrzesnia zespół juniorów straszych rozegrał kolejny mecz ligowy w Poznaniu z miejscową Wartą. Nasi gracze po dobrym spotkaniu niestety ulegli poznaniakom 4:0. Wynik ten nie jest odzwierciedleniem poczynań boiskowych, w których Poloniści toczyli przez większą część spotkania wyrównany pojedynek z renomowanym rywalem.