25.11.2023
Trzy punkty zostają w Środzie Wlkp.Na zakończenie zmagań ligowych w 2023 roku piłkarze Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku Gedanię Gdańsk. Do tej pory w spotkaniach obu zespołów zawsze górą był średzki zespół.
Od samego początku w spotkanie lepiej weszli gracze Gedanii którzy groźnie atakowali bramkę Przemysława Frąckowiaka. Szczególnie niebezpieczny był Filip Sosnowski z którym sporo problemów miała defensywa średzkiego zespołu. I to właśnie ten zawodnik w 16 minucie po dośrodkowaniu z bocznych sektorów umieścił piłkę w bramce Polonii po strzale głową. W 38 minucie Igor Bogdański nieprzepisowo zatrzymywał szarżującego Miłosza Wódeckiego i sędzia ukarał zawodnika Gedanii żółtą kartką. A że była to druga żółta kartka tego zawodnika to musiał on opuścić plac gry i od tego momentu goście grali w osłabieniu. Do końca pierwszej części spotkania Polonii nie udało się zmienić rezultatu i na przerwę obie ekipy schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu gości.
Po zmianie stron obejrzeliśmy zupełnie inny zespół Polonii Środa. Poloniści zepchnęli rywala do defensywy nieustannie nękając defensywę Gedanii atakami. Długo jednak gracze z Gdańska skutecznie się bronili nie dopuszczając polonistów pod swoją bramkę a strzały z dystansu czy to Jakuba Giełdy czy Bruno Siedleckiego przelatywały wysoko nad bramką rywali. Dopiero w 76 minucie Klaudiusz Milachowski przyjął piłkę na około 23 metrze od bramki rywali i huknął jak z armaty a piłka wpadło w samo okienko dając polonistom upragnione wyrównanie. To napędziło podopiecznych Pawła Kutyni do jeszcze odważniejszych ataków. W 82 minucie z piłką w polu karnym odwrócił się Bruno Siedlecki i idealnie przymierzył a piłką po raz drugi wpadła do bramki Gedanii. Poloniści wyszli na prowadzenie którego nie oddali już do końca spotkania.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Walczak, Wujec, Budych (59` Kluczyński), Łasocha, Durueke (89` Wawroski), Siedlecki, Giełda, Stangel, Wódecki (59` Milachowski), Bałdyga (67` Drame).
Gedania Gdańsk wystąpiła w składzie: Tetyk – Żukowski, Manuszewski, Zalewski, Niewiadomski (89` Łazarski), Sosnowski, Gorwa (46` Dowgiłło), Bogdański, Kankowski (89` Adamik), Stawikowski, Zyska.
Żółte kartki: Stangel, Durueke - Zalewski, Gorwa, Bogdański x2, Zyska
Czerwona kartka: Bogdański (38`)
Bramki: Milachowski (76`), Siedlecki (82`) - Sosnowski (16`)
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).