25.03.2023
Trzy punkty z WolinaW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa udali się do Wolina na spotkanie z tamtejszym zespołem Vinety.
Od samego początku spotkanie toczone było w dość spokojnym tempie a żaden z zespołów nie osiągnął zdecydowanej przewagi. Szybciej jednak do grząskiego boiska w Wolinie przystosowali się poloniści i to oni częściej zaczęli zagrażać bramce rywali. W 25 minucie Kacper Nowak wpadł z piłką w pole karne i idealnie ją wyłożył do Jędrzeja Drame. Ten zdecydował się na uderzenie które podbił jeszcze Mikołaj Witkowski i piłka wpadła do bramki rywali. Chwilę później ponownie piłkę w pole karne zagrywał Kacper Nowak a całą akcję zamykał Jędrzej Drame ale tym razem nie udało się skierować piłki do bramki. W końcówce pierwszej części spotkania piłkarze Vinety odważniej zaatakowali bramkę Przemysława Frąckowiaka ale nasz bramkarz za każdym razem zwycięsko wychodził z pojedynków z zawodnikami gospodarzy.
Po zmianie stron Vineta ponownie rzuciła się do ataków. Na bramkę Polonii Środa sunęły kolejne ataki. Poloniści długo dobrze się bronili. Aż nadeszła 63 minuta. Kryspin Leśniak dośrodkował piłkę w pole karne średzkiego zespołu a tam do własnej piłki skierował ją niefortunnie interweniujący Piotr Wujec. Vineta chciała iść za ciosem i nadziała się na kontratak średzkiego zespołu. W 68 minucie Bartosz Bartkowiak zagrał idealnie do wychodzącego na czystą pozycję Kacpra Nowaka a ten wpadł z piłką w pole karne i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół ponownie na prowadzenie. Pięć minut później średzki zespół mógł zamknąć ten mecz. Bartosz Bartkowiak idealnie zagrał do Jędrzeja Drame ale strzał naszego napastnika zatrzymał się na poprzeczce bramki rywali. Chwilę później przed szansą na drugą bramkę stanął Kacper Nowak ale tym razem jego uderzenie zatrzymał bramkarz Vinety. W 89 minucie Piotr Skrobosiński zabawił się z obrońcami Wikingów a będąc pod linią końcową wycofał piłkę do nadbiegającego Bartosza Bartkowiaka. Najlepszy strzelec trzeciej ligi grupy drugiej dopełnił tylko formalności pakując piłkę do niemal pustej już bramki rywali. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Polonia Środa pokonuje Vinetę Wolin 3:1 (1:0) i dopisuje do swojego dorobku kolejne trzy punkty.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Giełda, Nowak (89` Mamedov), Milachowski (46` Bartkowiak), Żerkowski, Skrobosiński, Witkowski (71` Maślanka), Walczak, Drame (89` Łasocha), Prałat (71` Durueke).
Vineta Wolin wystąpiła w składzie: Rechtziegel – Niewiada, Ivaniadze, Cyburt, Koniuszy, Kurczak, Nagórski, Hutyria (61` Wiśniewski), Maszka, Wawrzyniak, Żmudź (46` Leśniak).
Bramki: Wujec (63`) (sam) - Witkowski (25`), Nowak (68`), Bartkowiak (89`)
Żółte kartki: Maszka, – Mamedov, Nowak, Witkowski
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.