06.11.2024
Trzy punkty z TrzemesznaW sobotę, 2 listopada, rezerwy Polonii Środa Wielkopolska zmierzyły się na wyjeździe z Zjednoczonymi Trzemeszno i odniosły zwycięstwo 3:2. Wynik wskazuje na wyrównane spotkanie jednak to zespół ze Środy Wielkopolskiej był wyraźnie lepszy.
Pierwsza połowa to wyraźna dominacja Polonii, która kontrolowała grę i przeważała pod względem posiadania piłki. Choć Zjednoczeni mieli tylko jedną groźną sytuację, zdołali wykorzystać ją w początkowej fazie meczu, zdobywając bramkę. Jednak przewaga Polonii została udokumentowana przed przerwą, kiedy Wojciech Pinczak, w 41. minucie, skutecznie wykonał rzut karny, który wywalczył Kacper Manicki. Chwilę później, w 45. minucie, Jakub Wawroski podwyższył wynik, zapewniając Polonii prowadzenie 2:1.
W drugiej połowie Polonia nadal dominowała, tworząc kolejne okazje do zdobycia bramki. W 75. minucie Adam Krzos wykorzystał przewagę zespołu, zdobywając trzecią bramkę dla przyjezdnych. Gospodarze zdołali odpowiedzieć jedynie pod koniec meczu, strzelając gola, który wprowadził nerwowość w szeregach Polonii. Pomimo kilku szybkich ataków Polonii, nie udało się zamknąć meczu kolejną bramką, ale końcowy wynik 3:2 dał cenne trzy punkty drużynie ze Środy Wielkopolskiej.
Po tym zwycięstwie Polonia II Środa Wielkopolska, będąca rezerwami pierwszego zespołu, zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów.
Polonia II Środa wystąpił w składzie: Rybarczyk – Motyl, Pinczak, Krzos, Szymczak, Manicki (75` Rosiak), Płonka (60` Kowalski), Popis, Wawroski, Majsner (75` Karczewski), Oboda
Najnowsze aktualności
-
W niedzielne popołudnie 30 maja na własnym boisku w Środzie Wlkp. zespół Polonii juniorów starszych podejmował drużynę Poznaniaka Poznań. Nasz rywal przyjechał na mecz zajmując 4 pozycję w tabeli. W pierwszej potyczce na jesień Poznaniacy pokonali Polonistów aż 6:3. Rywalizacja tych drużyn zawsze rozgrzewa publiczność i jest bardzo ciekawa. Tak samo było i tym razem, ale jednocześnie doszło do dużej niespodzianki iż Średzianie pokonali, rozgromili Poznaniaka aż 5:1, prowadząc do przerwy 3:0.