01.10.2022
Trzy punkty z PogoniąNietypowo bo w sobotę o godzinie 14:00 piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem naszego zespołu był dugi zespół Pogoni Szczecin.
Spotkanie dla średzkiego zespołu rozpoczęło się wręcz idealnie. Już w 2 minucie w pole karne rywali wpadł Jędrzej Drame i został tam powalony przez defensorów Pogoni, a sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Bartosz Bartkowiak i pewnym strzałem z jedenastu metrów dał prowadzenie Polonii Środa. W 10 minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Konrad Magnuszewski za faul tym razem na Mikołaju Witkowskim i Pogoń musiała radzić sobie od tego momentu w dziesięcioosobowym składzie. W 14 minucie Bartosz Bartkowiak zauważył daleko wysuniętego bramkarza Pogoni i zdecydował się na strzał zza połowy boiska ale piłka odbiła się od poprzeczki, od linii bramkowej i wyszła w pole. W samej końcówce pierwszej części spotkania poloniści dopięli swego i podwyższyli swoje prowadzenie a pięknym strzałem z powietrza z pierwszej piłki popisał się Piotr Skrobosiński. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ zmianie i na przerwę oba zespoły schodziły przy dwubramkowym prowadzeniu Polonii Środa.
Po zmianie stron Pogoń ruszyła do odrabiania strat. Na bramkę Polonii Środa sunęły kolejne akcje ale poloniści dobrze się bronili i groźnie kontratakowali. W 65 minucie drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Kacper Nowak i siły się wyrównały. Chwilę później świetna interwencja Przemysława Frąckowiaka na linii bramkowej chroni nasz zespół przed startą bramki. Mimo doliczonych czterech minut do regulaminowego czasu gry żadnemu z zespołów nie udało się pokonać bramkarza rywali i mecz zakończył się zwycięstwem Polonii Środa.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński, Buczma, Kluczyński, Giełda, Bartkowiak (89` Kultys), Witkowski (76` Maślanka), Nowak, Milachowski, Drame (46` Pawlak).
Pogoń II Szczecin wystąpiła w składzie: Kowal – Pach, Mruk (20` Kwiecień (71` Ława)), Magnuszewski, Lisowski, Góral, Rezaeian, Rostami (83` Doustali), Zaborski, Cybulski (46` Bąk), Korczakowski (46` Krzysztofek).
Żółte kartki: Drame, Witkowski, Nowak x2, Buczma - Magnuszewski x2, Kwiecień, Pach
Czerwone kartki: Nowak (65`) - Magnuszewski (10`)
Bramki: Bartkowiak (3`) (k), Skrobosiński (42`)
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).