08.05.2011
Trzy punkty we WróblewieW XXV kolejce Polonia Środa pokonała zespół Czarnych Wróblewo 4:1(1:1).
Bramki dla Poloni zdobyli: Piotr Loba (29.) Krzysztof Błędkowski(50.) Marcin Siwek(k.53) Dawid Lisek(84.).
Nasz zespół wystapił w następujacym składzie:
Adrian Lis- Marcin Siwek(69.Kamil Krawczyk) Łukasz Ratajczak Dawid Lisek Paweł Przybyłek- Tomasz Bekas Piotr Loba(65.Damian Ludwiczak) Kamil Krajewski- Krystian Pawlak Marcin Duchała(71.Adrian Markiewicz) Krzysztof Błędkowski(73.Marcin Michałowski)
Od samego poczatku napór zespołu Polonii Sroda był bardzo duzy. W drugiej minucie dokładne podanie Tomka Bekasa na gola mógł zamienić Piotr Loba lecz w polu karnym zabrakło mu zimnej krwi i jego strzał poszybował nad poprzeczka.Po kolejnych kilku minutach z rzutu wolnego takze niecelnie uderzał Kamil Krajewski a po kolejnych kilku tak samo strzelił Tomek Bekas.
Dopiero w 13 minucie gospodarze zawędrowali pod nasze pole karne, wykonując rzut rozny. Adrian Lis pewnie jednak wyłapał dośrodkowanie z kornera. W 15 minucie doskonałe podanie Łukasza Ratajczaka dobrze przyjął Pawęł Przybyłek, po czym wykonał rajd pod linie końcowa i podał w pole karne . Tam do piłki dopadł Błędkowski ale jego strzał był zbyt lekki aby pokonać bramkarza Czarnych.
Poloniści nadal częściej ataowali bramkę gospodarzy choć nie dochodzili do sytuacji strzeleckich. Do czasu az na rajd ze środka boiska zdecydował się Krzysztof Błędkowski i po kilku zwodach wypuścił w uliczke Piotra Lobę. Nasz defensywny pomocnik zachował sie jak rasowy napastnik i tym razem z zimna krwia wykorzystał sytuacje sam na sam. Polonia prowadziła więc 1:0.
Niestety z prowadzenia licznie zgromadzeni we Wróblewie kibice Polonii cieszyli się tylko trzy minuty. Jeden z napastników Czarnych wykorzystał nieporozumienie naszych obrońców z bramkarzem Polonii i remis stał sie faktem. Na domiar złego do przerwy Polonia nie potrafiła juz zdobyc gola , gdyz prawdę mówiąc nie stworzyła nawet sobie do tego sytuacji. Za to gospodarze uwierzylli, ze moga cos dzisiaj zwojowac w meczu z Polonią. Na nasze szcęście napastnicy Czarnych strzelali albo niecelnie albo Adrian Lis bronił bez zarzutu. Tym samym do przerwy na tablicy wyników widniał remis 1:1.
W przerwie trener Polonii Mariusz Bekas chyba wstrząsnął swoimi podopiecznymi gdyz ci od razu po wznowieniu gry przystapili do huraganowych ataków. W 50 minucie dzieki akcji Dawida Liska Krzysztof Błędkowski otrzymał piłke w polu karnym gospodarzy i po niezbyt silnym strzale umieścił piłke w siatce Czarnych. Ta bramka zdecydowanie uspokoiła piłkarzy jak i ikibiców Polonii.
W 63 minucie faulowany w polu karnym Czarnych był Kamil Krajewski i sedzia główny Artur Kurek(OZPN Piła) bez wahania pokazał na punkt oddalony o jedenascie metrów od bramki Czarnych. Karny wykorzystał Marcin Siwek choc bramkarz gospodarzy był bliski wybronienia jego strzału.
Mariusz Bekas po kolejnych dwóch minutach, usatysfakcjonowany dwubramkwoym prowadzeniem rozpoczął dokonywac roszad w składzie i w odstepie osmiu minut dokonał ich aż czterech.
63. Damian Ludwiczak za Piota Lobe
69.Kamil Krawczyk za Marcina Siwka
71.Adrian Markiewicz za Marcina Duchałę
73.Marcin Michałowski za Krzysztofa Błędkowskiego.
Gospodarze niby próbowali zmniejszyc rozmiary porazki ale ich akcje kończyły sie w drugiej połowie na bardzo dobrze grajace w tej części gry defensywie Polonii. Za to przesuniety z linii obrony Dawid Lisek w 84 minucie strzelił czwarta bramke dla Polonii po dwójkowej akcji z Kamilem Krajewskim Ta bramka w pełni sie Dawidowi należała gdyz był jednym z najlepszych dzis zawodników zespołu Polonii.
W 87 minucie moglismy byc świadkami fantastycznej bramki w wykonaniu Tomka Bekasa, któremu zabrakło jednak odrobiny szczęścia po strzale z woleja z 25 metrów. To silne i celne uderzenie wyladował na słupku bramki Czarnych i nie znalazło drogi do siatki. Sedzia główny doliczył trzy minuty lecz żadna z druzyn nie potrafiła juz strzelic gola. Polonia wygrała więc we Wróblewie 4:1 a zwyciestwo to było w pełni zasłuzone.
Tym samym nasz zespół przed arcyważnym spotkaniem z Lechia Kostrzyn utrzymał się na fotelu lidera czwartej ligi, zajmując jednakże to miejsce póki co tylko dzieki zdecydowanie lepszej różnicy bramek niz zespół z Kostrzyna.
We Wróblewie naszemu zespołowi towarzyszyła grupa około czterdziestu żywiołowo dopingujących kibiców ze Srody z Burmistrzem Miasta Wojciechem Zietkowskim na czele.Z pewnośćią doping naszych wiernych kibiców pomógł zawodnikom Polonii w odniesieniu wysokiego choc ciężko wywalczonego zwycięstwa.
Najnowsze aktualności
-
20.09.2021
Polonia zaczyna pucharowe zmagania
Już we wtorek 21 września na Stadionie Średzkim odbędzie się spotkanie 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski w którym Polonia Środa podejmować będzie występujący w Fortuna I lidze GKS 1962 Jastrzębie.
-
20.09.2021
Pewna wygrana w Poznaniu
W niedzielę 19 września rezerwy Polonii zagrały na wyjeździe ze swoją imienniczką z Poznania. Od pierwszych minut średzianie natarli na zespół gospodarzy, stwarzając sobie kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki. Wykorzystali tylko dwie, a ich autorami byli K. Ziętkowski w 22 min. i F. Michalak w 45min. Tak naprawdę już wtedy powinno być po meczu, bo nasi zawodnicy zmarnowali cztery kolejne, jeszcze lepsze sytuacje. Sami w 30 min. dali się zaskoczyć rywalom , którzy zdobyli swoją pierwszą bramkę i dzięki temu cały czas pozostawali w grze.
-
18.09.2021
Trzy punkty jadą do Środy Wlkp.
W kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa mierzyli się na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek ligowych zespołem Kluczevi Stargard. Rywale przed tym meczem zajmowali ostatnią lokatę w ligowej tabeli i pewne zwycięstwo naszego zespołu było wręcz obowiązkiem polonistów.
-
16.09.2021
Polonia odpada z okręgowego pucharu
W środę 15 września druga drużyna Polonii zmierzyła się na wyjeździe w 1/16 Pucharu Polski Strefy Poznańskiej z zespołem WKS Owieczki. Ponownie rezerwy zagrały w bardzo młodym składzie, w którym na 17 zawodników aż 15 to młodzieżowcy. Mimo to ton wydarzeniom na boisku nadawali poloniści , którzy już w pierwszej połowie powinni rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. Stworzyli sobie kilka znakomitych sytuacji do pokonania bramkarza miejscowych ale niestety skuteczność w tym dniu była ich piętą achillesową. Tylko raz w regulaminowym czasie udało im się pokonać bramkarza WKS- u, a uczynił to w 39 min. M. Stolecki bardzo pewnie wykonując rzut karny. Sami wcześniej dali się zaskoczyć gospodarzom , którzy prowadzili od 23 minuty po strzale głową po wrzucie piłki z autu. Ostatecznie na nic się zdało młodym polonistom dłuższe utrzymywanie się przy piłce i gra na połowie rywali . Zabrakło zawodnika , który skutecznie zakończyłby jedną z wielu wypracowanych okazji . Przez to doszło do serii rzutów karnych, które jak wiadomo są jedną wielką loterią i grą nerwów. Niestety to doświadczeni zawodnicy z Owieczek, po bezbłędnie wykonanych karnych mogli ostatecznie cieszyć się z awansu do kolejnej rundy PP, w której zagrają z jednym z zespołów z pary Tarnovia II Tarnowo Podgórne i Warta Śrem.
-
15.09.2021
Pojedynek z beniaminkiem
W sobotę piłkarze Polonii Środa udadzą się do Stargardu aby rozegrać spotkanie ligowe z absolutnym beniaminkiem na tym poziomie rozgrywkowym – zespołem Kluczevi Stargard. Szczególny to będzie mecz dla szkoleniowca Polonii Środa Krzysztofa Kapuścińskiego dla którego będzie to powrót na stare śmieci bo to w Stargardzie osiągał swoje największe sukcesy piłkarskie a dodatkowo będzie miał się okazje spotkać ze swoim starym dobrym znajomym – bramkarzem Kluczevi Markiem Ufnalem który w tych sukcesach miał duży udział.
-
14.09.2021
Sześć bramek w starciu ze Słupcą (2007)
Zespół rocznika 2007 w niedzielę 12 września podejmował drużynę SKP Słupca . Spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego było w pełni kontrolowane przez gospodarzy, którzy zepchnęli słupczan do niskiej obrony nie pozwalając im na wyjście z własnej połowy boiska .
-
14.09.2021
UKS Śrem pokonany (2005)
W niedzielę o godzinie 14:00 w ramach rozgrywek Ligi Wojewódzkiej mierzyliśmy się z drużyną ze Śremu.
-
14.09.2021
Podział punktów z Kanią Gostyń (2006)
W sobotę 11 września zespół juniorów młodszych rozegrał kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem polonistów była Kania Gostyń – zespół bardzo dobrze znany, gdyż nasi zawodnicy rywalizują już kolejny rok z rówieśnikami z Gostynia na tym samym poziomie rozgrywkowym.