07.03.2022
Trzy punkty na inauguracjęW sobotę ruszyła długo wyczekiwana przez wszystkich runda wiosenna I ligi kobiet. Z samego rana a właściwie w środku nocy nasze piłkarki udały się do dalekiego Głogówka. W poprzedniej rundzie pokonałyśmy rywalki różnicą pięciu goli ale do tego spotkania podchodziłyśmy bardzo ostrożnie. Przede wszystkim ze względów pogodowych. Podczas prawie całego meczu padał intensywnie śnieg co bardzo utrudniało konstruowanie akcji. Jeden błąd mógł tutaj decydować o losach meczu.
W samo spotkanie lepiej weszły gospodynie i to one objęły prowadzenie w 17 minucie. Z samej gry to my miałyśmy więcej okazji do strzelenia gola ale doskonałe interwencje i refleks prezentowała bramkarka Głogówka. Przed końcem pierwszej połowy nastąpiło przełamanie z naszej strony i do wyrównania doprowadziła Kasia Ciesiółka. Do szatni schodziłyśmy zatem podbudowane licząc, że podołamy trudom meczu i wywieziemy z terenu przeciwniczek cenne trzy punkty. Druga połowa to dalsze konsekwentne próby realizacji naszych planów i założeń taktycznych. Każda z zawodniczek dawała z siebie 100% i w okolicach 90 minuty starania te zostały wynagrodzone. Rzut wolny wywalczyła Klaudia Nogalska a na bramkę zamieniła go bezpośrednim uderzeniem Julka Mikołajczak. Na uznanie zasługuje na pewno to, że cały czas pomimo początkowo niekorzystnego wyniku meczu próbowałyśmy konsekwentnie realizować założenia przedmeczowe. Pokazałyśmy charakter, ambicję i naprawdę dużą chęć zwycięstwa. Za tydzień kolejna potyczka ligowa. Tym razem udajemy się do Częstochowy.
Bramki: Kasia Ciesiołka, Julia Mikołajczak
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka- Nowak, Falkowska, Ratajczak, Szewczyk- Grzybowska (Wielińska), Drożak- Ciesiółka, Nogalska, Szukalska (Walczak)- Mikołajczak
Rezerwowe: Wyrębska, Kujawa
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.