19.10.2020
Trzy punkty juniorów (2004)Osłabieni brakiem kilku zawodników z powodu kwarantanny, zespół juniorów młodszych gościł u siebie zespół KKS Kalisz.
Goście zaskoczyli nas swoim odważnym wejściem w mecz i już po kilku sekundach przegrywaliśmy 0:1. Zawodnik z Kalisza wpadł z piłką w nasze pole karne i odbił się od Dawida Bonieckiego. Sędzia podyktował jedenastkę, a przyjezdni pewnie ją wykonali. Podrażnieni zawodnicy Polonii rzucili się do ataku. W 10 minucie Wojciech Pinczak strzelił po raz pierwszy. Z rzutu wolnego zakręcił Maksymilian Pogonowski, a napastnik Środy Wlkp. tylko dołożył nogę. W 24 minucie bramkarz gości sprawdzał w swoim polu karnym "Pinia" w grze 1x1 i to nasz zawodnik wyszedł górą z tego pojedynku, a następnie skierował piłkę do pustej bramki. W 37 minucie KKS odrobił straty kończąc zespołową akcję z najbliższej odległości. Na dwie minuty przed przerwą Maksymilian Pogonowski dobija strzał Pinczaka i do szatni schodzimy z jednobramkowym prowadzeniem.
Wydawało się, że w kolejnych trzech kwadransach zobaczymy kolejne bramki, jednak stan meczu nie uległ już zmianie. Nie znaczy to jednak, że nie brakowało okazji do zdobycia gola. Przede wszystkim goście mieli w tym meczu przynajmniej kilkanaście sytuacji strzeleckich, w której albo powinni zachować się lepiej, albo Szymon Ratajczak sobie tylko wiadomym sposobem bronił uderzenia gości. Na szczęście Szymek zaczarował dziś bramkę i mimo przewagi optycznej, przyjezdni opuszczali dziś Środę bez zdobyczy punktowej.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Szymon Ratajczak, Filip Łuczak, Wojciech Stępień, Krystian Michalak, Jakub Szymczak, Maksymilian Pogonowski, Hubert Kaźmierczak, Dawid Boniecki, Marcel Kujawa, Sebastian Wajszczuk, Wojciech Pinczak.
Rezerwowi: Nikodem Dymski, Szymon Rożek, Jędrzej Lammel, Borys Piasta, Adam Krotofil, Grzegorz Rozmiarek
Najnowsze aktualności
-
Po udanej inauguracji sezonu 2024/25 na piłkarzy Polonii Środa czeka pierwsze spotkanie domowe nowej kampanii. Podopieczni Mikołaja Raczyńskiego podejmować będą na własnym boisku Noteć Czarnków. Zeszłoroczne spotkania obu ekip były bardzo emocjonujące. Wszyscy mają nadzieję że nie inaczej będzie tym razem.