09.04.2018
Trzy przegrane żaków (2009)W sobotnie popołudnie podopieczni trener Kamili Wiśniewskiej wrócili do rywalizacji o ligowe punkty. Przypomnijmy, iż jesienią żaki bezkonkurencyjnie wygrały swoją grupę, dzięki czemu mogą teraz grać na najwyższym poziomie w okręgu poznańskim. Po losowaniu średzianie trafili do bardzo mocnej piątej grupy pierwszej ligi, w której znalazły się takie zespoły jak Warta Poznań, Akademia Piłkarska Reissa, Akademia Kreatywnego Futbolu i nasza Polonia.
Słoneczne popołudnie rozpoczęliśmy bardzo dobrze, w pojedynku z Wartą Poznań objęliśmy prowadzenie po dobrym wyprowadzeniu piłki od bramki i koronkowej akcji, którą na golą zamienił Wieliński. W pierwszej połowie ten sam zawodnik miał jeszcze sytuacje podwyższyć wynik spotkanie kilkukrotnie. Swoich sił strzeleckich próbował również Jankowiak, którego strzał z wolnego obronił bramkarz. Niestety mimo dobrych prognostyk w drugiej połowie daliśmy się zepchnąć do defensywy i straciliśmy trzy bramki samemu nie strzelając już żadnej.
Kolejne spotkanie z Akademia Reissa to kompletnie inne oblicze piłkarzy ze Środy Wielkopolskiej, podstawowe błędy, niemoc strzelecka i niedokładność wykorzystali rywale trafiając do naszej bramki aż 5 bramek.
Początek ostatniego meczu z AKF również nie wróżył nic dobrego. Szybkie stracone dwie bramki jednak podziałały mobilizująco i do końca spotkanie młodzi piłkarze mocno napierali bramkę rywali. Niestety mimo wielu dogodnych sytuacji i ciągłego natarcia nasze strzały minimalnie mijały bramkę, albo bramkarz z Poznania ratował swój zespół od straty bramki.
Z poznania wracamy bez punktów, ale już 21 kwietnia będziemy mieli okazję do rewanżu na własnym terenie.
Polonia wystąpiła w składzie: Gołębiak, Nowicka, Jankowiak, Wieliński, Wiczyński, Rauhut, Grządzielewski, Kucharski, Kamiński
Najnowsze aktualności
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.