30.03.2024
Trzy bramki w ŚwinoujściuW Wielką Sobotę piłkarze Polonii Środa Wielkopolska udali się do Świnoujścia na mecz z miejscową Flotą. Spotkanie ważne dla obu ekip. Średzka drużyna chciała podtrzymać dobrą passę zwycięstw, a walcząca o utrzymanie Flota łaknęła punktów jak kania dżdżu.
Od pierwszych minut spotkania poloniści ruszyli odważnie do ataków. Swoje sytuacje mieli Jędrzej Drame, Jakub Giełda czy Mikołaj Stangel. Ale albo świetnie w bramce rywali spisywał się Daniel Kusztan albo wyręczali go obrońcy Floty wybijając piłkę z linii bramkowej. Z biegiem czasu zespół gospodarzy się rozkręcał i jego ataki przybierały na sile. Najbliżej po stronie Floty szczęścia był Szymon Sarbinowski ale po jego uderzeniu z około 11 metrów piłka minimalnie przeszła obok słupka. Do końca pierwszej części spotkania żadnej z ekip nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Po zmianie stron Flota odważniej zaatakowała. W 50 minucie błąd w polu karnym Polonii Środa popełnia Mateusz Pieńczak, do piłki dopada Szymon Sarbinowski i pewnym strzałem z około 11 metrów pokonuje Przemysława Frąckowiaka. Niemal po wznowieniu gry od środka boiska Mikołaj Stangel po raz drugi faulował gracza Floty za co trzymał drugą żółtą kartkę i musiał zejść z boiska a Polonia musiała sobie radzić w okrojonym składzie. W 55 minucie kolejne dośrodkowanie z boku boiska kończy się celnym strzałem Szymona Sarbinowskiego i Flota prowadziła różnicą trzech bramek. Na tym jednak zespół Floty nie zamierzał poprzestawać. W 80 minucie Szymon Sarbinowski popisał się pięknym strzałem przewrotką zdobywając swoją trzecią bramkę w tym meczu. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie poloniści ze Świnoujścia wracali bez punktów.
Polonia Środa Wielkopolska wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Pieńczak, Budych, Kalak (59` Milachowski), Stangel, Giełda, Walczak, Durueke (59` Mikołajczyk), Siedlecki (59` Kaczmarek), Drame.
Flota Świnoujście wystąpiła w składzie: Kusztan – Karaev, Camacho, Poźniak (82` Krzysztofek), Badowski, Tarasewicz, Cybulski (82` Dziuba), Kwiecień (59` Jezierski), Adamski (52` Harkot), Szygenda, Sarbinowski (82` Janiszewski).
Żółte kartki: Karaev, Poźniak – Stangel x2, Kaczmarek
Czerwone kartki: Stangel (52`)
Bramki: Sarbinowski (50`), (55`), (80`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.