14.02.2022
Trzy bramki w Gorzowie Wlkp.W czwartym zimowym meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Gorzowie Wielkopolskim z tamtejszym zespołem Warty. Spotkanie rozpoczęło się punktualnie w samo południe.
Spotkanie toczone na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Żwirowej przy pięknej słonecznej pogodzie lepiej zaczęli piłkarze Polonii Środa. To nasz zespół był częściej pod bramką rywali próbując zaskoczyć bramkarza Warty. Sztuka ta polonistom udała się w 17 minucie. Hubert Kaźmierczak zagrał prostopadłą piłkę do Bartosza Bartkowiaka a ten zagrał futbolówkę wzdłuż linii do nadbiegającego Kacpra Nowaka. Pomocnik Polonii pewnie opanował piłkę i ładnym strzałem umieścił ją w bramce rywali. W 26 minucie Kacper Nowak podał piłkę d wybiegającego na czystą pozycję Jędrzeja Drame, ten spokojnie minął obrońcę rywali i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie średzkiego zespołu. Cztery minuty później mogło być już 3:0 dla Polonii ale tym razem na wysokości zadania stanął bramkarz Warty broniąc uderzenie z bliska Roberta Rubacha. Do końca pierwszej części spotkania żadnemu z zespołów nie udało się już strzelić bramki i ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu Polonii Środa.
Po zmianie stron w ekipie Polonii Środa pojawiła się druga jedenastka. Spotkanie nieco się wyrównało. Choć kolejną świetną okazję w 54 minucie mieli poloniści. Po podaniu z głębi pola w sytuacji sam na sam znalazł się Filip Kaczmarek. Zawodnik Polonii Środa minął już bramkarza gości ale za mocno wypuścił sobie piłkę i ostatecznie obrońcy zdążyli zażegnać niebezpieczeństwo. W 67 minucie Filip Kaczmarek zagrał do Jakuba Giełdy ale uderzenie naszego zawodnika po rykoszecie wyszło na rzut rożny. Na dziesięć minut przed końcem spotkania poloniści przeprowadzili szybki kontratak po którym Krystian Pawlak idealnym podaniem obsłużył Filipa Kaczmarka a ten dopełnił formalności i pewnym strzałem pokonał bramkarza Warty. Ostatecznie spotkanie z Wartą zakończyło się zwycięstwem Polonii Środa 3:0 (2:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Garstkiewicz – Milachowski, Wujec, Skrobosiński, Zgarda, Rubach, Nowak, Kozłowski, Bartkowiak, Kaźmierczak, Drame.
W II połowie Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Maślanka, Buczma, Andrzejewski, Borucki, Michalak, Łasocha, Janoś, Giełda, Pawlak, Kaczmarek.
Bramki: Nowak (17`), Drame (26`), Kaczmarek (80`)
Najnowsze aktualności
-
W piątym meczu I ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych Polonia odniosła czwarte już zwycięstwo. Tym razem po ciężkim boju nasz zespół wyrwał zwycięstwo w starciu z Sucharami Suchy Las. Mimo szybko strzelonej bramki przez Polonistów gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie. W końcówce meczu jednak dzięki dwóm bramkom Sviatoslava Melnykova średzka drużyna wyszarpała cenne trzy punkty.
-
Aż pięć bramek we wczorajszym meczu ligi wojewódzkiej z Olimpią Koło strzelił Mikołaj Kowalski, a Polonia wygrała aż 13:0! Pozostałe bramki strzelali Wiktor Motyl - dwie, Alan Nowakowski - dwie, Filip Stasiak - dwie, Antoni Storozum oraz Oleksii Steblin. Nasz zespół rywalizujący w starszym roczniku zajmuje obecnie świetne drugie miejsce w ligowej tabeli za plecami KKS-u 1925 Kalisz.
-
Miniony weekend był bardzo udany dla zespołów akademii, które odniosły aż sześć zwycięstw w dziewięciu spotkaniach. Już w piątek trzy punkty wywalczyli młodzicy młodsi (2012 II), którzy 3:0 pokonali Zawiszę Dolsk. W sobotę serię zwycięstw kontynuowali trampkarze młodsi, pokonując 3:2 Suchary Suchy Las w meczu ligi wojewódzkiej. Po nich w sobotę wygrywali jeszcze młodzicy starsi 5:2 z Victorią Września oraz dziewczyny 4:2 z Talentem II Poznań. W niedzielę zaś okazałe zwycięstwa odnieśli młodzicy starsi (7:0 z MKS Trzemeszno), a także juniorzy młodsi, którzy aż 13:0 zwyciężyli Olimpię Koło.
-
W sobotę 16 września piłkarze Polonii Środa wielkopolska rozegrali kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem naszego zespołu była Cartusia Kartuzy która w tym sezonie radzi sobie wyjątkowo dobrze. Poloniści bez kontuzjowanych Michała Jakóbowskiego, Mikołaja Stangel, Jakuba Golińskiego i zawieszonych za kartki Jędrzeja Drame i Jakuba Giełdy musieli radzić sobie w okrojonym składzie.