05.11.2023
Trzy bramki od GórnikaW niedzielne południe drugi zespół Polonii Środa podejmował na własnym boisku Górnika Konin. Tydzień temu poloniści mieli wolne ze względu na zalane boisku w Kazimierzu Biskupim więc do meczu przystępowali wypoczęci i z wielką chęcią zwycięstwa.
Od samego początku obie ekipy próbowały się przedostać pod bramkę rywala i stworzyć tam sobie jakieś zagrożenie ale oba bloki defensywne grały bez zarzutu. W 20 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bliski szczęścia był Andrii Pryimak ale jego uderzenie z linii bramkowej wybili obrońcy Górnika. W 35 minucie to zespół gości egzekwował rzut rożny po którym ładnym ale przede wszystkim celnym strzałem popisał się Maciej Rojewski i Górnik objął prowadzenie. W końcówce pierwszej części spotkania bliski szczęścia po stronie Polonii Środa był Marcin Kaczmarek ale jego uderzenie pewnie wybronił bramkarz Górnika.
Po zmianie stron Górnik szybko podwyższył swoje prowadzenie. Po szybkim ataku piłkę do bramki skierował Adam Krzos. Poloniści ruszyli do odrabiania strat. Średzka ekipa zaczęła grać odważniej i częściej gościła pod bramką Górnika ale niestety była nieskuteczna. W doliczonym czasie gry fatalny błąd popełnił bramkarz Polonii Środa Paweł Budzyński który podał piłkę wprost do napastnika Górnika Adama Krzosa a ten bez problemów podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Do końca spotkania polonistom nie udało się zdobyć choćby honorowej bramki i ostatecznie Polonia Środa przegrała to spotkanie.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Budzyński – Szymczak (28` Gamalczyk), Łasocha, Gniewowski (75` Wojtkowiak), Kluczyński, Kaźmierczak, Kaczmarek (56` Owczarek), Żerkowski, Płonka (56` Wesołek), Wawroski (70` Kowalski), Pryimak.
Żółte kartki: Szymczak, Pryimak, Gamalczyk – Witczak, Kozajda
Bramki: Rojewski (35`), Krzos (47`), Krzos (90`)
Najnowsze aktualności
-
13.03.2021
Remis mimo prowadzenia
W pierwszym wiosennym spotkaniu ligowym w 2021 roku piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku mający aspirację załapać się do czołowej ósemki ligowej tabeli zespół Bałtyku Koszalin. Do tego meczu nasz zespół przystąpił osłabiony brakiem kapitana zespołu Jędrzeja Kujawy i pauzującego za żółte kartki najlepszego strzelca zespołu Krystiana Pawlaka. Mimo to dzięki zimowym wzmocnieniom trener Kapuściński był optymistą przed tym meczem.
-
11.03.2021
Transmisja meczu z Bałtykiem
W sobotę piłakrze Polonii Środa rozegrają pierwsze spotkanie ligowe tej wiosny na własnym boisku. Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego podejmować będą Bałtyk Koszalin.
Z tego meczu, już tradycyjnie przeprowadzimy dla Was transmisję video, którą obejrzycie dzięki sponsorowi, firmie Meblokompleks - firmie produkującej meble dla: biurowców, hoteli i gastronomii.
-
09.03.2021
Pokonali Stal Pleszew (2006)
W sobotę 6 marca trampkarze starsi zagrali na wyjeździe kolejny mecz kontrolny przed zbliżającym się rozpoczęciem wiosennych rozgrywek. Poloniści w Pleszewie zmierzyli się z miejscową Stalą, którą ostatecznie pokonali 11-1.
-
09.03.2021
Zatrzymać Bałtyk
Przed piłkarzami Polonii Środa kolejne spotkanie ligowe. Tym razem będzie to mecz z aspirującym do załapania się do czołowej ósemki naszej tabeli Bałtykiem Koszalin.
-
06.03.2021
Z piekła do nieba
W pierwszym ligowym wiosennym spotkaniu piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na boisku w Świnoujściu z miejscową Flotą.
-
08.03.2021
Ciekawe gry skrzatów (2014)
W sobotę (06.03.2021r.) drużyna rocznika 2014 gościła na boisku hokejowym zespół Warty Poznań. Zawodnicy przez blisko 1,5h rywalizowali ze sobą na dwóch równoległych boiskach. Gra była bardzo wyrównana i emocjonująca, nie brakowało w niej ciekawych akcji i pięknych bramek.
-
08.03.2021
Wysoka porażka kobiet
W niedzielę 7 marca piłkarki Polonii Środa rozpoczęły długo wyczekiwane zmagania ligowe. Z samego rana udały się do Łodzi by tam spróbować poszukać swojej szansy na pierwsze punkty w rundzie wiosennej.
-
08.03.2021
Udana inauguracja rezerw
W sobotę 6 marca druga drużyna Polonii zainaugurowała rozgrywki w rundzie wiosennej wyjazdowym meczem z Jurandem Koziegłowy. W bardzo młodym składzie, Poloniści od pierwszej minuty dominowali na boisku spychając swoich rywali pod ich pole karne. Jednak, mimo kilku wcześniejszych znakomitych okazji do pokonania bramkarza Juranda, dopiero w 44 min. za sprawą B. Bartkowiaka objęli prowadzenie w tym meczu.