OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

25.11.2016

Trzecie miejsce w Kórniku (2006)

W sobotę 19 listopada zawodnicy Polonii I Środa z rocznika 2006 brali udział w Turnieju Eliminacyjnym do "Grześkowiak Kórnik Cup 2017", który odbędzie się w dniach 4-5 marca 2017 roku. Tylko zajęcie pierwszego miejsca w sobotnim turnieju gwarantowało występ w marcowych rozgrywkach.

Od momentu zaproszenia na turniej wiedzieliśmy, że podczas zawodów nieobecny będzie trener Leszek Maźwa. Próba znalezienia zastępcy okazała się bardzo trudna i stery nad zespołem Leszek Maźwa powierzył rodzicom - Tomkowi Obodzie i Adamowi Wójkiewiczowi. Częste konsultacje z trenerem dotyczące ustawień naszych zawodników na boisku zapewniły rodzicom względny spokój i poczucie dobrego przygotowania do zawodów, zarówno jeśli chodzi o młodych polonistów jak i dwójkę "tymczasowych trenerów".

Turniej rozpoczynał się o godzinie 9.00 a cała drużyna, niecierpliwie oczekiwała, w hali sportowej "Oaza" w Kórniku już od godziny 8.30. W oczach zawodników i rodziców widoczne było przejęcie a co najważniejsze ogromna chęć do gry i osiągnięcia korzystnego wyniku.

W zawodach wystąpiło 7 zespołów, które rywalizowały systemem "każdy z każdym" w meczach trwających 12 minut. Na boisku w trakcie gry przebywało czterech zawodników z pola plus bramkarz. Warto dodać, że przygotowani byliśmy do ustawienia "5 + 1" a nie "4 + 1" i do nowych wymogów musieliśmy się bardzo szybko dostosować zmieniając strategię i pozycje przypisane do poszczególnych zawodników. Polonia Środa rywalizowała z sześcioma drużynami: Football Academy Leszno, Kotwica I Kórnik i Kotwica II Kórnik, TMS Suchary Suchy Las, Unia Swarzędz oraz UKS Orlik Poznań.

Odprawa poprzedzająca pierwszy mecz pokazała, że młodzi zawodnicy potraktowali bardzo poważnie osoby, które tego dnia były odpowiedzialne za kierowanie zespołem. Pierwsze spotkanie rozegraliśmy z zespołem Suchary Suchy Las. Gola dla Polonii w pierwszej minucie meczu zdobył Kacper Kruk i pomimo naporu na bramkę przeciwników wynik nie uległ zmianie. Odnotowaliśmy pierwsze zwycięstwo i trzy punkty należały do nas! W drugim spotkaniu podejmowaliśmy drużynę FA Leszno. Prowadziliśmy grę co zaowocowało zdobyciem bramki w 3 minucie przez Szymona Rauhuta. Podobnie jak w pierwszym meczu stwarzaliśmy mnóstwo okazji, ale piłka nie chciała wpaść do siatki przeciwników. Można powiedzieć, że nie popełnialiśmy większych błędów. Zdarzył się niestety jeden! Zawodnik drużyny przeciwnej wykorzystał brak "ruchu do piłki" w naszym polu karnym. Strzelił, mocno, precyzyjnie i na minutę przed końcem wynik brzmiał 1:1. Niestety remis i tylko jeden punkt choć mecz należał do nas. Trzeci mecz to chyba najpiękniejsza gra w obronie jaką zawodnicy Polonii pokazali w ostatnim czasie. Brak błędów! Zneutralizowaliśmy kluczowego zawodnika przeciwników, który w poprzednich meczach pokazał ogromną klasę i umiejętności. Nastawiając się na obronę liczyliśmy na grę z kontry. Mieliśmy szanse, ale znów minimalnie w kilku sytuacjach przestrzeliliśmy. Po 12 minutach gry wynik brzmiał 0:0 . Znów remis i tylko jeden punkt ale za to mnóstwo pozytywów - drużyna dobrze się rozumiała, zrealizowała założenia z szatni, grali bardzo mądrze. W kolejnym meczu natrafiliśmy na zespół Kotwicy Kórnik II. Wiedzieliśmy, że nic nie wygrali i że tracili dużo bramek. I (...) zlekceważyliśmy przeciwnika! Przez większość czasu byliśmy na ich połowie, chcieliśmy bramek! Nagła kontra i zawodnik z Kórnika strzelił między nogami naszego bramkarza! Przegraliśmy pomimo wielu prób zmiany niekorzystnego wyniku. W szatni łzy, niedowierzanie, każdy obwiniał siebie. Oddalało się zwycięstwo w turnieju.  Ale szybko nastąpiło otrzeźwienie, słowa z szatni odmieniły młodych polonistów. " Piłka ma przynosić dużo radości i uczyć podnoszenia się po upadku! Po przegranej zawodnicy muszą pokazać charakter i sprawić by trybuny oniemiały na widok ich gry". Tak się stało! Piąty mecz z Kotwicą I Kórnik wygraliśmy 4:0,  a bramki zdobyli Kacper Kruk (1), Oskar Oboda (1), Mateusz Dawicki (2). Towarzyszyła nam radość z każdego gola! Założenia taktyczne i inteligencja poszczególnych zawodników zasługują na brawa! Chłopcy pokazali, że potrafią grać w piłkę. Byli perfekcyjni niezależnie od pozycji na boisku. I ktoś powie - "ale poprzedni mecz przegraliście". Może taka przegrana jest zła, patrząc z perspektywy całego turnieju ale 4 : 0 w kolejnym meczy świadczy o tym, że coś wygraliśmy. Umiemy się odbudować i zyskaliśmy najważniejsze - wiarę w siebie! Ostatni mecz też wygraliśmy 2 : 1 z Orlikiem Poznań. Warto dodać, że był to przeciwnik bardzo wymagający. W tym meczu bramki dla naszego zespołu zdobyli Szymon Rauhut i Janek Wójkiewicz.

W całym turnieju zajęliśmy ostatecznie trzecie miejsce zdobywając 11 pkt. Do lidera straciliśmy 1 pkt bo zwycięzca zawodów – Unia Swarzędz zdobył 12 pkt. Mieliśmy tyle samo zdobytych punktów co druga drużyna - Football Academy Leszno ale przegraliśmy jedynie ilością zdobytych bramek.   

Podsumowując sobotni turniej należy stwierdzić, że był to czas w którym towarzyszyło nam mnóstwo bardzo różnych emocji. Czujemy: NIEDOSYT (!!!) bo zwycięstwo w turnieju było bardzo blisko! RADOŚĆ (!!!) bo umocniliśmy wiarę w siebie i własne umiejętności! SATYSFAKCJĘ (!!!) bo czujemy się współodpowiedzialni za drużynę zarówno z pozycji boiska jak i trybun!

Polonię Środa w turnieju w "Oazie" w Kórniku reprezentowali: Dawid Kaczmarek, Oskar Oboda, Janek Wójkiewicz, Kacper Kruk, Szymon Rauhut, Jakub Wawrowski, Mateusz Dawicki, Jędrzej Kusza, Kacper Manicki, Jakub Łoda , Paweł Hładyszewski

Najnowsze aktualności

SPONSORZY

SPONSORZY
PARTNER PLATINIUM
PARTNER GOLD
PARTNER SILVER
PARTNER PREMIUM
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.