14.08.2024
Trzeci zespół odpada z pucharuW drugiej rundzie okręgowego Pucharu Polski trzeci zespół seniorów Polonii Środa podejmował na własnym boisku drugi zespół Unii Swarzędz. Lokalne derby zgromadziły na trybunach centrum treningowego Polonii sporą ilość kibiców rządnych piłkarskich emocji.
Od samego początku lekką przewagę posiadali podopieczni Tomasza Kowalczuka u których było widać większe doświadczenie boiskowe. Młodzi poloniści dobrze się jednak bronili i wyprowadzali groźne kontrataki. Po stronie Polonii swoje okazje mieli Robert Rubach czy Mateusz Rosiak ale za każdym razem piłka przelatywała nad poprzeczką swarzędzkiej bramki. Goście najgroźniej zaatakowali w 30 minucie kiedy po uderzeniu piłki sprzed pola karnego jednego z rywali ta zatrzymała się na poprzeczce bramki Jakuba Sienkiewicza. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron unici szybko wyszli na prowadzenie. Długie podanie w pole karne kończy się strzałem zawodnika Unii Swarzędz który wpada obok zaskoczonego Jakuba Sienkiewicza. W 50 minucie poloniści wykonywali rzut wolny z około 18 metrów. Do piłki podszedł Oskar Popis a jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce swarzędzkiej bramki. W 76 minucie w pole karne rywali wpadł Oskar Popis i został tam sfaulowany. Sędzia podyktował rzut karny dla Polonii Środa który pewnym strzałem na bramkę zamienił Mateusz Rosiak i ponownie mieliśmy remis. Do końca spotkania żaden z zespołów nie przechylił szali zwycięstwa na swoją korzyść i o awansie musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali gracze Unii i to oni awansowali do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski.
Polonia III Środa wystąpiła w składzie: Sienkiewicz – Jankowiak, Rubach, Stratyński (60` Czech), Ratajczak (60` Nowakowski), Rosiak, Popis, Marcinkowski (80` Popis E.), Baszczyński, Parus, Andrzejewski ( 55` Hut).
Bramki: Rosiak (77`)
Najnowsze aktualności
-
Przed akademią przedostatni już weekend z rozgrywkami ligowymi na boiskach trawiastych, ale wiele zespołów już teraz zakończy już rundę jesienną. W tygodniu ostatnie mecze rozegrali już juniorzy młodsi 2008, a także młodzicy młodsi 2012, które wygrały swoje spotkania.
W sobotę ostatni przed własną publicznością mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegra Polonia 2009, która na Nowym Stadionie Średzkim podejmie AP Reissa Poznań. Bardzo istotny dla losów mistrzostwa ligi wojewódzkiej pojedynek stoczą trampkarze młodsi 2010. Zagrają oni na wyjeździe z liderem rozgrywek - Wartą Poznań.
W niedzielę starciem z wiceliderem rozgrywek rundę jesienną zakończą juniorzy 2005. Swoje mecze rozegrają też zespoły trampkarzy i młodzików.
-
W zaległym meczu I ligi wojewódzkiej D2, a jednocześnie ostatnim dla naszej drużyny w rundzie jesiennej, Polonia Środa Wielkopolska wygrała 6:1 (1:1) z UKS AP Reissa Jarocin. Poloniści dłużej utrzymywali się przy piłce i kontrolowali przebieg meczu co zaowocowało wysokim zwycięstwem. Bramki strzelali Jeremi Sójka - dwie, Piotr Nowaczyk, Bartłomiej Krajewski, Antoni Skowroński oraz Marcin Buczak. Polonia 2012 zapewniła sobie utrzymanie w lidze wojewódzkiej i wiadomo już, że skończy rozgrywki na 5. miejscu.
-
8 listopada równo o godzinie 12:30 rozpoczęła się walka o awans do 1/16 finału Orlen Pucharu Polski Kobiet. Do Środy Wielkopolski przyjechał zespół na co dzień występujący w rozgrywkach Ekstraligi - Rekord Bielsko-Biała. Od pierwszych minut było wiadomo, że nie będzie to łatwe spotkanie i żadna z drużyn nie odda tego zwycięstwa łatwo.
-
Polonia Środa 2008 wygrała 4:0 (2:0) w ostatniej kolejce I ligi wojewódzkiej juniorów B1 z Polonią 1912 Leszno (2007) i zapewniła sobie mistrzostwo grupy południowej! Bramki strzelali Mikołaj Kowalski, Mikołaj Szymański oraz Jakub Kledecki. Co istotne, Poloniści rywalizowali w rozgrywkach z zawodnikami rok starszymi od siebie. Gratulacje!
-
W rozegranym w środę meczu 13. kolejki II ligi okręgowej młodzików starszych Polonia II Środa Wielkopolska zremisowała na wyjeździe 2:2 (2:2) z Victorią Września. Gospodarze szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale nasi zawodnicy zdołali jeszcze przed przerwą odrobić straty. W drugiej połowie gole już nie padły.