28.07.2016
Trzeci dzień obozu za polonistamiDzień trzeci rozpoczął się jak zwykle pysznym, bardzo urozmaiconym śniadaniem o godzinie 8:30.
Po śniadaniu i stosownym czasie przeznaczonym na strawienie posiłku i przygotowanie się do treningu, grupa najmłodsza rozegrała sparing z drużyną z Krotoszyna. Trener Leszek Maźwa dokonał podziału grupy na dwa zespoły, które jednocześnie rozegrały po jednym meczu. Mimo, iż obydwie drużyny przegrały swoje spotkanie, w ich grze pojawiło się wiele ciekawych, dobrze przeprowadzonych akcji, co na tym poziomie gry jest najważniejsze. W tym samym czasie trening przeprowadził trener juniorów młodszych M. Leciej. Natomiast najstarsza grupa piłkarzy wyszła na boisko zaraz po zwolnieniu go przez dwie poprzednie grupy.
Około godziny 13:30 obozowicze udali się na obiad po czym na poobiedni odpoczynek, który wśród najmłodszych chłopców przybrał formę aktywnej zabawy na świeżym powietrzu.
Po godzinie 15 opiekunowie wyruszyli ze swoimi podopiecznymi na plażę, po drodze wstępując na słodką przekąskę. Na plaży nastąpił dalszy ciąg sportowych aktywności, mianowicie gra w piłkę siatkową i kąpiel w morzu. W drodze powrotnej grupa zrobiła drobne spożywcze zakupy i udała się na kolację, która podobnie jak śniadanie , serwowana jest w formie szwedzkiego stołu.
Po kolacji i godzinnym odpoczynku wszystkie drużyny udały się na wieczorny trening. Grupa W. Grześkowiaka tym razem odbyła trening funkcjonalny pod okiem trenera M. Waszaka.
Na zakończenie dnia starsi obozowicze wymaszerowali do centrum natomiast najmłodszym , stosownie do wieku ogłoszono ciszę nocną.
Zdjęcia z tego dnia można obejrzeć tutaj.
Najnowsze aktualności
-
19.08.2009
Warcianych pojedynków ciąg dalszy
Już w najbliższą sobotę, w Poznaniu przy Drodze Dębińskiej, odbędzie się kolejna odsłona pojedynków Polonii Środa i Warty Poznań
-
20.08.2009
Czas na Spartę Szamotuły- dobrej passy ciąg dalszy?
Już w najbliższą sobotę piłkarze naszego klubu rozegrają kolejny mecz o mistrzostwo IV ligi. Rywalem będzie nieprzewidywalna drużyna z Szamotuł. Wszysyscy zadają sobie pewnie pytanie, czy drużyne stać na utrzymanie dobrego poziomu gry z dwóch pierwszych spotkań i odniesienie 3 zwycięstwa z rzędu?