06.11.2021
Trzeci bezbramkowy remisW ostatnim meczu na własnym stadionie rundy jesiennej piłkarze Polonii Środa podejmowali GKS Przodkowo. Choć rywal przed tym meczem zajmował miejsce w dolnych rejonach tabeli to było wiadomo że polonistów czeka ciężki mecz gdyż rywale jak już przegrywali swoje spotkania to robili to nieznacznie.
Od samego początku spotkanie było dość wyrównane a obie ekipy grały przede wszystkim bardzo uważnie w defensywie. Pierwszy raz naprawdę groźnie pod którąkolwiek z bramek robiło się w 32 minucie kiedy po szybkiej akcji zespołu z Przodkowo na bramkę uderzał Robert Hirsch ale świetną interwencją popisał się Miłosz Garstkiewicz. W odpowiedz w 35 minucie w pole karne rywali wpadł Jan Andrzejewski ale nasz obrońca zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i rywale zabrali mu piłkę. Chwilę później w pole karne rywali wpada Damian Buczma ale nasz pomocnik zamiast uderzać próbował wycofać piłkę do nadbiegającego Szymona Zgardy ale rywale się w tym połapali i wybili piłkę z własnego pola karnego. Jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej części spotkania poloniści mogli zdobyć bramkę ale uderzenie Damiana Buczmy instynktownie obronił bramkarz GKS-u. Ostatecznie pierwsza część spotkania kończy się bezbramkowym remisem.
Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków naszego zespołu. W 48 minucie w pole karne wpadł Bartosz Bartkowiak ale jego uderzenie przeleciało nad poprzeczką bramki rywali. Dziesięć minut później wydawało się że teraz to już Polonia musi wyjść na prowadzenie. Ale i tym razem uderzenie Bartosza Bartkowiaka z około 14 metrów przeszło nad poprzeczką bramki rywali. W 73 minucie po podaniu Kacpra Nowaka na bramkę rywali uderzał Krystian Pawlak ale i tym razem było to uderzenie niecelne. W końcówce spotkania Polonia Środa rzuciła wszystkie siły do ataku chcąc udokumentować swoją przewagę i zdobyć zwycięską bramkę. Niestety sztuka ta się nie udała naszemu zespołowi i po raz trzeci poloniści kończą spotkanie bezbramkowym remisem.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Garstkiewicz – Andrzejewski, Wujec, Skrobosiński, Kozłowski (82` Brychlik), Zgarda (57` Giełda), Nowak, Buczma (67` Mandrysz), Bartkowiak, Kujawa, Antkowiak (57` Pawlak)
GKS Przodkowo wystąpił w składzie: Kamola – Tomczak, Demianchuk, Wilczyński, Leszkiewicz (62` Waszczuk), Szałecki, Sulewski, Petk, Hirsch (70` Jaroń), Poręba, Nowicki.
Żółte kartki: Zgarda, Skrobosiński, Wujec – Nowicki, Demianchuk
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).