27.11.2012
Trzech piłkarzy pozostanie w PoloniiTrzej piłkarze Polonii Środa Wielkopolska, którzy znaleźli się na opublikowanej przed tygodniem na łamach naszej strony internetowej liście transferowej pozostaną w średzkiej drużynie i nadal będą reprezentować nasz Klub. Zawodnikami, którzy wiosną zagrają w Polonii są: Radosław Barabasz, Michał Wawszczak i Krzysztof Wolkiewicz.
Wszyscy wymienieni powyżej piłkarze trafili do Środy w letnim okienku transferowym i w rundzie jesiennej byli podstawowymi graczami Polonii.
Radosław Barabasz podobnie jak pozostali zawodnicy zagrał we wszystkich spotkaniach ligowych w których spędził łącznie maksymalną liczbę minut - 1386.
Drugi z obrońców Krzysztof Wolkiewicz zagrał nieco krócej i zanotował 1247. minuty na boisku. Dodatkowo były gracz Nielby Wągrowiec mimo defensywnej pozycji na boisku wykazał się skuteczną grą w ataku, gdzie strzelił cztery bramki.
Natomiast Michał Wawszczak z pięcioma golami na koncie jest najlepszym strzelcem średzian. Król strzelców III ligi ubiegłego sezonu na placu gry przebywał 1167. minut.
Po zakończonej 11 listopada rundzie jesiennej III ligi Polonię opuściło dotychczas sześciu piłkarzy: Krzysztof Błędkowski, Sławomir Janicki, Maciej Kononowicz, Rafał Korbik, Piotr Loba i Marcin Siwek.
Najnowsze aktualności
-
W weekend żacy wzięli udział w dwóch turniejach ligowych. W sobotę grupa czerwona udała się na rywalizację do Brzeźna, gdzie mierzyła się z dwoma zespołami miejscowego Maratończyka, AP Reissa Swarzędz, Wiarą Lecha Poznań/Paczkowo oraz 1912 Lechią Kostrzyn. W niedzielę natomiast grupa biała grała w Kamionkach z Avią i Orlikiem Mosina.
-
W minionych dniach zespół dziewcząt rozegrał dwa mecze ligowe. W weekend Polonistki rywalizowały w lidze trampkarzy młodszych, W Kórniku przegrały z Kotwica 0:9. Wczoraj nasze piłkarski mierzyły się w lidze juniorek z zespołem Sparks Poznań. Polonia była bardzo bliska sprawienia niespodzianki, zwłaszcza że do przerwy prowadziła 1:0, ale to rywalki wyjechały ze Środy z kompletem punktów. Średzkie zawodniczki mogą czuć jednak ogromny niedosyt. Warto jednak zauważyć ogromny postęp, bo w pierwszym meczu było 0:8 dla Sparks.