22.12.2011
Trwa budowa sektora dla gościMimo że za oknami widać już pierwszy śnieg, a w sobotę wigilia Bożego Narodzenia to na średzkim stadionie trwają prace związane z budową nowego sektora dla kibiców przyjezdnych.
Tzw. „klatka” została ustawiona tuż obok trybuny C znajdujące się z lewej strony spikerki. Może ona pomieścić łącznie 111 osób, czyli o sześć więcej niż poprzedni sektor dla gości.
Dzięki temu pojemność stadionu wzrosła teraz już do 1668 miejsc siedzących.
Jest to kontynuacja prac związanych z modernizacją stadionu. Przypomnijmy że latem została rozebrana stara trybuna pomiędzy boiskiem hokejowym, a piłkarskim, a w jej miejsce postawiono nową, metalową. Taka zmiana dodała dużego komfortu oglądania meczów naszej Polonii. Wymienione zostały również ławki dla zawodników rezerwowych oraz powstał nowy parking.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z budowy nowego sektora, które wykonał nasz niezawodny klubowy fotograf Czesław Kościelski (kliknij tutaj).
Najnowsze aktualności
-
W Wielki Czwartek zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) rozegrał mecz 3. kolejki ligi profesjonalnej w Lesznie. Nasz zespół kontynuuje serię zwycięstw przywożąc z tego pojedynku trzy punkty. Polonia pokonała swoją imienniczkę 4:0 i podobnie jak UKS AP Reissa Jarocin ma na koncie komplet punktów.
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').