20.02.2023
Trudny pojedynek w Racocie (2009)W niedzielnym meczu sparingowym z grającym w Lidze Wojewódzkiej PKS-em Racot zespół Polonii Środa Wielkopolska wygrał 2:1 (0:1). Mimo, iż nie był to najlepszy mecz Polonistów, zdołali wygrać między innymi dzięki fenomenalnej postawie bramkarza Bartłomieja Wiczyńskiego. Bramki dla średzkiej drużyny zdobyli Jakub Janiszewski oraz Antoni Łukaszewski.
Mecz rozegrany został na bocznym boisku stadionu w Racocie, na naturalnej trawie. Poloniści nie byli najlepiej dysponowani tego dnia i dali się zdominować gospodarzom. Zawodnicy z Racotu kikukrotnie zagrozili średzkiej bramce, ale doskonale spisywał się Bartłomiej Wiczyński, który jednak w 20. minucie nie miał szans skutecznie interweniować. Kolejny raz zawodziła postawa Polonistów w fazie bronienia. W końcowych minutach pierwszej połowy gra już się wyrównala, a nasz zespół zdołał oddać kilka niegroźnych strzałów na bramkę PKS-u.
W drugiej połowie trenerzy zdecydowali się na rewolucję w składzie, co przyniosło pozytywny skutek. Poloniści częściej byli przy piłkę i częściej zagrażali bramce gospodarzy, choć kilka razy nadziali się na kontrataki, po których PKS powinien zdobyć kolejne bramki, ale uniemożliwił to świetnie broniący Bartłomiej Wiczyński. W 68. minucie dobrą akcję zespołową udało się Polonistom zamienić na gola wyrównującego wynik meczu. Podanie Eryka Popisa na gola zamienił Jakub Janiszewski. Kilka minut przed zakończeniem meczu po otrzymaniu podania od Kacpra Kucharskiego na strzał z około 25 metrów zdecydował sie Antoni Łukaszewski. Była to dobra decyzja, bo piłka wpadła w samo "okienko" bramki gospodarzy.
Mimo nienajlepszej momentami gry nasz zespół zdołał pokonać mocnego przeciwnika, a mecz dał wiele cennym wniosków trenerom. Przeciwnik obnarzył kilka mankametnów w grze Polonii, nad którymi zespół będzie pracował przed starem rozgrywek. Trenerzy sprawdzili też kilku zawodników na nowych pozycjach, dzięki czemu było kilka bardzo pozytywnych zaskoczeń.
Polonia - trampkarz młodszy C2 (2009)
Mecz sparingowy
19 lutego 2023, godz. 10:00 - Racot
PKS Racot 1:2 (1:0) Polonia Środa Wielkopolska
nieznany 20 - Jakub Janiszewski 68, Antoni Łukaszewski 86
Polonia: Bartłomiej Wiczyński - Maksymilian Roszkiewicz, Stanisław Wieliński, Jakub Sawuć, Mikołaj Rauhut - Filip Wojciechowski, Antoni Łukaszewski - Kacper Kucharski, Kamil Jankowiak, Stanisław Korzeniewski - Stanisław Solarski. Grali także: Mateusz Banaszak, Dmytro Cherniaiev, Miłosz Gauza, Dawid Gołębiak, Sebastian Grządzielewski, Jakub Janiszewski, Eryk Popis, Wiktor Rozwora, Jakub Smolarz.
trenerzy: Miłosz Twardowski oraz Marcin Parus.
Grano 2x45 minut.
Najnowsze aktualności
-
Mimo walki i wyrównanego meczu nie udało się zdobyć punktów Polonii 2011 w starciu z Górnikiem Konin. Poloniści prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Adama Jankowskiego oraz Kuby Kucharskiego, ale tuż po przerwie Górnik wyrównał. Decydujące dwa gole padły w ostatnich pięciu minutach spotkania. Drugi zespół na własnym boisku przegrał 0:3 (0:2) z Avią Kamionki.
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.