27.04.2014
Trampkarze wygrali 19:0W sobotę 25 kwietnia trampkarze gościli na swoim boisku drużynę NAP Nowy Tomyśl, która do tej pory nie zdobyła żadnego punktu. W tych okolicznościach nasi piłkarze uchodzili za faworytów tego spotkania i trzeba podkreślić , że z tej roli wywiązali się znakomicie.
Przez całe spotkanie byli zespołem zdecydowanie dominującym na boisku , stwarzającym sobie co chwilę okazje do zdobycia gola. Ku zmartwieniu gości ich bramkarz musiał aż 19 razy wyciągać piłkę z własnej bramki, a nie lada wyczynem popisał się M. Chudy , który sam 11 razy wpisywał się na listę strzelców .Dwukrotnie bramkarza z Nowego Tomyśla pokonali : Ł. Buczma , R. Szymczak i G. Małolepszy, a jednym celnym trafieniem mogą się pochwalić M. Skibiński i W . Łuczak. Rywalom , rzadko udawało się przedostać pod naszą bramkę , toteż nie potrafili oni ani razu zagrozić bramce Polonii.
W najbliższą sobotę 3 maja czeka trampkarzy zdecydowanie trudniejsze spotkanie , bowiem wyjeżdżają się do Poznania , aby tam zmierzyć się z Kopernikiem, który goni ich w tabeli. Trzeba będzie zagrać na 100% swoich umiejętności , aby wywieźć z Poznania dobry wynik.
Z NAP-em zagrali : F. GÓRSKI, K. SZYMCZAK, F. LESIŃSKI, P. SOKOWICZ, J. MALIŃSKI, G. MAŁOLEPSZY, W. ŁUCZAK, R. SZYMCZAK, K. GRABOWSKI, Ł. BUCZMA, M. CHUDY, F. RADEK, B. WIDERA, W. DOMINICZAK, M. SKIBIŃSKI, P. RATAJCZAK, Ł. SPYCHAŁA.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2013 z powodu pauzy w lidze wojewódzkiej zagrała w sobotę mecz 1. ligi okręgowej D1 przeciwko Liderowi Swarzędz 2012. Nasz zespół spisał się doskonale w walce ze starszymi kolegami, wygrywając 5:0. Cztery bramki strzelił świetnie dysponowany Jakub Przybyłek, a jedno trafienie dołożył Nikodem Mazurczak.
-
Polonia 2012 w sobotę udała się do Śremu na mecz z miejscową Wartą. Pojedynek nie należał do łatwych, ale po wymianie ciosów w pierwszej połowie nasz zespół wygrał 5:3. Co ciekawe, wszystkie gole padły w pierwszej połowie. Nasz zespół jest drugi w tabeli za stratą jednego punku to Polonii 1912 Leszno, średzka drużyna rozegrała jednak jeden mecz mniej.