01.05.2010
Trampkarze przegrali z Amicą
W słoneczny czwartek 29 kwietnia na górnym boisku Polonii trampkarze podejmowali drużynę Amica Wronki. Po ciekawym i obfitym w sytuacje bramkowe meczu zwyciężyli przyjezdni 5-1 mimo, iż Polonia prowadziła do przerwy 1-0.
Pierwsze minuty należały do chłopców ze Środy Wlkp., stwarzając sobie dogodne sytuacje bramkowe. Już w 2 minucie Klaudiusz Filipiak strzelił minimalnie obok bramki. Po minucie Adrian Nowak minął obrońcę i uciekł lewym skrzydłem, ale zbyt lekki strzał z pola karnego wyłapał bramkarz z Wronek. W 23 minucie po rzucie wolnym Szymon Grzelak strzelił bramkę, lecz sędzia odgwizduje spalonego. Kolejne minuty były już wyrównane, ale to Polonia w 32 minucie po mocnej wrzutce Szymona Juskowiaka i dobitce Marcina Malusiaka objęła prowadzenie 1-0. Goście mieli znakomitą sytuację do wyrównania, ale czujny w bramce Wiesiu Dolata obronił strzał z kilkunastu metrów.
Po przerwie inicjatywę przejęli goście i po biernej postawie defensywy napastnik Amiki wyrównał na 1-1. Polonia mogła w 13 minucie ponownie objąć prowadzenie, lecz strzał Szymona Grzelaka z rzutu wolnego minimalnie minął lewy słupek gości. W kolejnych minutach zaczęliśmy popełniać coraz więcej błędów w defensywie, czego efektem była druga bramka dla przyjezdnych. W 23 minucie drugiej części meczu sędzia nie zauważył, że piłka wyszła poza linię boczną i po wrzutce z lewej strony gry napastnik gości strzelił na 3-1. Na dwie minuty przed końcem kolejny błąd stopera i chłopcy z Wronek prowadzą już 4-1. Polonia mogła strzelić jeszcze drugą bramkę, lecz ponownie sytuację sam na sam z bramkarzem przerywa sędzia, odgwizdując niesłusznie spalonego. Goście w ostatniej minucie strzelają kolejną bramkę ustalając wynik meczu na 5-1.
Analizując przebieg spotkania, to po bardzo dobrej pierwszej połowie, w drugiej części Polonia popełniła zbyt dużo błędów w defensywie, a rezerwowi nie potrafili pomóc w lepszej grze drużyny.
Polonia wystąpiła w składzie: Wiesiu Dolata – Mateusz Lipiecki, Mateusz Juskowiak, Szymon Juskowiak, Paweł Burchacki, Bartek Nowak, Wojtek Dolata, Szymon Grzelak, Adrian Nowak, Marcin Malusiak, Klaudiusz Filipiak.
Na zmiany wchodzili: Michał Szkudlarek, Dawid Pleskacz, Kuba Kurasiński, Szymon Radek, Marcin Tomaszewski, Bartek Duszczak, Marcin Stawiak.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.