19.06.2010
Trampkarze kończą sezon porażką z Lechem
W sobotę dnia 19 czerwca, na górnym boisku Polonii trampkarze rozegrali ostatni mecz sezonu. Młodzi poloniści gościli zwycięską i niepokonaną drużynę Lecha Poznań. Niestety po bardzo dobrej grze do przerwy (0-0), goście wygrali aż 6-0, choć wynik nie odzwierciedla gry Polonii.
Od pierwszych minut trampkarze ze Środy Wlkp. prezentowali się na tyle dobrze, że nie widać było przewagi żadnej z drużyn. Już w 3 minucie Maciej Polody główkuje obok bramki po wrzutce z wolnego Patryka Kudły. Po minucie goście oddali pierwszy strzał na bramkę, lecz bardzo niecelny. W 8 minucie ponownie Maciej Polody mógł zdobyć gola, ale zamiast strzelać z pola karnego wdał się w drybling i stracił piłkę. Dwie minuty później Szymon Grzelak próbował strzelać zza pola karnego, ale nie czysto trafił w piłkę. Kolejne minuty upływały na walce podczas stałych fragmentów gry, ale nic z nich nie wynikało i średzianie dość niespodziewanie schodzili na przerwę z bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron gra się zmieniła na tyle, że goście przejęli inicjatywę, a miejscowi obrońcy zaczęli popełniać błędy. Jeszcze w 7 minucie Szymon Grzelak strzela z 20 metra, ale zbyt lekki strzał broni bramkarz poznaniaków. Po minucie pierwszy poważny błąd w środku defensywy i przyjezdni po strzale z linii pola karnego w długi róg, obejmują prowadzenie (1-0). Dwie minuty później sędzia gwiżdże (nie wiadomo dlaczego), faul przed naszym polem karnym (mino, że byliśmy przy piłce), a napastnik Lecha strzela na 2-0. Podczas rozpoczęcia ze środka, forstoper Polonii popełnia poważny błąd podając piłkę napastnikowi gości, a ten powiększa przewagę na 3-0. Po tej bramce z drużyny gospodarzy uszło powietrze i przez kilka minut nie mogli się „odnaleźć”. W 25 minucie Lech wrzuca ze skrzydła i strzałem z główki zdobywa kolejnego gola 4-0. W 30 minucie Patryk Kudła wbiega w pole karne i strzela w słupek bramki Lecha. Po kolejnych trzech minutach sędzia popełnia dwa błędy (nie odgwizduje spalonego i przyznaje niesłusznie rzut rożny mimo, że piłka powinna być od bramki) i przyjezdni strzelają na 5-0. Po chwili kolejny gwizdek sędziego przyznając rzut karny, którego Lech zamienia na gola, ustalając wynik spotkania na 6-0.
Podsumowując mecz, to wynik dla Lecha jest lepszy niż ich gra, a Polonii zabrakło konsekwencji z pierwszej połowy, gdzie nie było tyle indywidualnych błędów w defensywie i pomyłek sędziego.
Polonia wystąpiła w składzie: Wiktor Kasperski, Karol Witucki, Mateusz Juskowiak, Jasiu Janasik, Paweł Burchacki, Patryk Kudła, Szymon Grzelak, Maciej Polody, Bartek Nowak, Artur Kaczmarek, Marcin Malusiak.
Na zmiany wchodzili: Szymon Juskowiak, Mateusz Lipiecki, Szymon Radek, Kuba Kurasiński, Bartek Kurasiak, Bartek Dudek, Marcin Stawiak.
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.