27.10.2009
Trampkarze II grali do końcaW sobotę 24 października trampkarze II zmierzyli się z zespołem Adalbertus Dalewo. Nasi chłopcy pokonali swoich rywali 6:1 (4:0).
Pomimo tego, że zespół trenera Marcina Łuczaka zapewnił już sobie awans do grupy mistrzowskiej, zawodnicy podeszli do meczu z ogromnym zaangażowaniem i chęcią odniesienia zwycięstwa. Od pierwszych minut osiągnelśmy dużą przewagę w polu, a dowodem tego była bramka strzelona już w 3 min. przez Szymona Rozmiarka.
W I części gry co kilka minut chłopcy stwarzali sobie dogodne okazje podbramkowe. 3 z nich średzianom udało się wykorzystać. Uczynili to: Wojtek Dolata (12 min.), Klaudiusz Filipiak (23 min) i ponownie Wojtek Dolata, który strzałem głową zakończył bardzo ładną akcję Sebastiana Górskiego.
Po zmianie stron gra się wyrównała i w 43 min. Adalbertus strzelił gola. Następne trafienia należały już jednak do średzian. 5 bramkę strzela Szymon Juskowiak, a wynik meczu w 69 min. ustala Szymon Grzelak.
Sobotni rywale stworzyli w drugiej odsłonie trzy doskonałe sytuacje podbramkowe, ale świetnie spisał się średzki bramkarz- Wiesiu Dolata.
Cały zespół zasłużył na pochwałę za ładną i skuteczną grę.
Skład: W.Kasperski- Sz. Juskowiak M Lipiecki M. Juskowiak K. Naganowski P. Burchacki S. Górski Sz. Grzelak Sz. Rozmiarek W. Dolata K. Filipiak.
Na zmiany wchodzili: W. Dolata M. Szelągiewicz M. Stawiak A. Kosmowski B. Duszczak K. Mizgier.
Najnowsze aktualności
-
W drugiej grze kontrolnej podsumowującej grupowanie w Licheniu Starym zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) wygrał 4:2 z Górnikiem Konin. Bramki strzelali Łukasz Miszkiewicz, Kamil Jankowiak i Jakub Przybylski, a raz zawodnik rywali trafił do własnej bramki. W zespole Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wystąpiło pięciu zawodników testowanych.
-
W drugim meczu kontrolnym podczas pobytu w Licheniu Starym zespół juniorów B2 rywalizował z drużyną SMS AP Reissa Ślesin złożoną z zawodników z Ukrainy. Do przerwy Poloniści prowadzili po golu Gabriela Baszczyńskiego, ale po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie nasz zespół zdołał jeszcze odwrócić wynik, a do siatki dwukrotnie trafił Piotr Kamiński.