OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

09.08.2017

T. Dłużyk: Mamy mocny zespół

Zapraszamy na krótką rozmowę z trenerem Polonii Tomaszem Dłużykiem który opowiada o przygotowaniach do meczu z Jarotą, a także podsumowuje letnie okienko transferowe i okres przygotowawczy. 

Trenerze już w sobotę pierwszy mecz z Jarotą Jarocin. Jesteście gotowi?

To się okaże w sobotę (śmiech). Miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się po naszej myśli. Okres przygotowawczy przebiegał tak jak sobie zaplanowaliśmy bez żadnych ciężkich kontuzji i bez komplikacji. Ciężko pracowaliśmy i mam nadzieję, że to znajdzie odzwierciedlenie w wyniku w lidze.

Czy ma Pan już rozpracowanego rywala?

Jeszcze nie, aczkolwiek dużo na temat zespołu Jaroty wiemy i na pewno w sobotę będziemy gotowi, aby czymś ich w meczu ligowym zaskoczyć.

Czy ma Pan już w głowie skład na mecz?

W większości przypadków już wiem kto zagra w podstawowej jedenastce. Póki co mam dwa znaki zapytania mad którymi się zastanawiam. Wszyscy zawodnicy walczą o to, żeby w tym składzie się znaleźć i to mnie jako trenera cieszy.

Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry w sobotnim meczu?

Odpukać, ale na ten moment nie mamy zawodników kontuzjowanych, wszyscy zawodnicy są gotowi do tego, żeby w sobotę wybiec na boisko, a na treningu każdy chce udowodnić, że to jemu miejsce w osiemnastce meczowej się należy.

Do zespołu dołączyło sporo nowych graczy. Czy zmieni się styl gry zespołu?

Myślę, że tak. Odeszli od nas zawodnicy, którzy długo w zespole Polonii przebywali. Ja jako trener w Polonii jestem stosunkowo niedługo. Trzeba pamiętać jednak że to nie jest tak że w ciągu tygodni czy dwóch pomysł na grę się wdraża i zespół zaczyna inaczej grać. Myślę, że jakość zawodników, którzy przyszli do nas teraz w tym okienku transferowym spowoduje, że będziemy grać inaczej. Ale jakie będą tego efekty to zobaczymy w lidze.

Czy jest Pan zadowolony z przeprowadzonych latem transferów?

Chcieliśmy zespół wzmocnić na tych pozycjach, na które zawodnicy przyszli może z wyjątkiem pozycji lewego obrońcy, aczkolwiek mamy na tyle uniwersalnych zawodników, że w tej chwili nie brakuje nam zawodnika na żadnej pozycji.

Kto może być zaskoczeniem w kadrze Polonii w zbliżającym się sezonie?

Ale in plus czy in minus (śmiech)

In plus oczywiście…

Mam nadzieję, że każdy z zawodników stanie na wyżynach swoich możliwości i będzie stanowił o dużej sile Polonii.

Jakie cele stawia Pan przed zespołem na rundę jesienną?

Tak jak wspominałem wcześniej moim planem i moim celem jest po rundzie jesiennej zajmować jak najwyższe miejsce w tabeli. Idealnie było by gdyby było to jedno z trzech pierwszych miejsc.

Jak Pan ocenia potencjał swojego zespołu na tle innych trzecioligowców?

W innych zespołach także doszło do sporych roszad i trudno mi w tej chwili odnieść się do tego jaka siła drzemie w naszych rywalach. Musimy poczekać aż odbędzie się kilka pierwszych kolejek ligowych, żeby odpowiedzieć na to pytanie. 

Na koniec nie wypada nic innego jak zaprosić na mecz z Jarotą kibiców.

Tak zgadza się. Już teraz chcemy wszystkich kibiców zaprosić, aby w sobotę pojawili się na średzkim stadionie i swoim dopingiem pomogli Polonii dobrze rozpocząć ligowy sezon.

Najnowsze aktualności

  • 21.06.2021

    Udany turniej żaków (2013)

    W sobotę, 19 czerwca 2021 zespoły Polonii Środa 2013 ponownie były gospodarzem IV Turnieju Żaków organizowanego przez Wielkopolski ZPN. W turnieju wzięły udział 4 kluby z naszej grupy, które łącznie wystawiły 8 zespołów. Tradycyjnie nastąpił podział na dwie grupy. W Lidze Mistrzów dwie ekipy Polonii rywalizowały z zespołami Akademii Piłkarskiej Reissa Poznań I i II, a w Lidze Europy zagraliśmy z Unią Swarzędz I i II i Błękitnymi Owińska. Mecze rozgrywały się na 4 boiskach na płycie główne Stadionu Średzkiego i trwały 12 minut w systemie każdy z każdym z rewanżami.

  • 21.06.2021

    Wygrana trampkarzy w Skórzewie (2006)

    W sobotę 19 czerwca w Skórzewie trampkarze starsi rozegrali ostatni mecz ligowy na wyjeździe w tym sezonie. Spotkanie toczyło się w tropikalnych warunkach, lecz nasi młodzi zawodnicy chcieli mocno zrewanżować się za porażkę z jesieni. I sztuka ta się udała, gdyż Polonia pokonała Canarinhos Skórzewo wynikiem 6-3. W pierwszej połowie gospodarze wyszli na prowadzenie  w 12 min po rzucie rożnym. Jednak następne minuty to już całkowita przewaga naszego zespołu, który grał mądrze i cierpliwie dostosowując się do panujących warunków. Jeszcze przed przerwą bramki dla Polonii zdobyli: K. Manicki, J. Zaganiaczyk, J. Wawroski i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem naszego zespołu 3-1.

  • 21.06.2021

    Kolejne trzy punkty rezerw

    W niedzielę 20 czerwca druga drużyna Polonii rozegrała ostatni w tym sezonie mecz na własnym boisku. Jej rywalem był zespół ze Skórzewa, który w jesiennej rundzie  zremisował u siebie z polonistami 3:3.

  • 19.06.2021

    Podział punktów w Toruniu

    W przedostatnim meczu ligowym sezonu 2020/21 piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na wyjeździe z Elaną Toruń. Dla obu zespołów spotkanie to było praktycznie bez znaczenia gdyż ich sytuacja w tabeli niezależnie od wyniku i tak nie ulegnie zmianie. Dodatkowo w naszym zespole trener Krzysztof Kapuściński zdecydował się na kilka zmian mając na uwadze że piłkarze mają w nogach środowy mecz pucharu Polski.

  • 18.06.2021

    Ostatni wyjazd w tym sezonie

    Wielkimi krokami zbliża się zakończenie sezonu 2020/21. Przed piłkarzami Polonii Środa zostały już tylko dwa spotkania ligowe. Pierwsze z nich rozegrają w najbliższą sobotę 19 czerwca o godzinie 14:00. Wtedy to podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego zmierzą się z Elaną Toruń.

  • 17.06.2021

    Zwycięstwo z Victorią Ostrzeszów (2002/03)

    W środę 16.06.2021 o godz. 16.00 na boisku w Ostrzeszowie  drużyna juniora starszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora A1 z zespołem Victoria Ostrzeszów. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 6-3. Bramki dla Polonii strzelili: Eryk Radziejewski- 2, Marcin Kaczmarek - 2,Igor Motyl - 1, Kacper Cyka - 1.

  • 16.06.2021

    PUCHAR JEST NASZ!!!

    W środę 16 czerwca piłkarze Polonii Środa zagrali w szóstym z rzędu finale Wielkopolskiego Pucharu Polski, a ich rywalem był inny trzecioligowiec Nielba Wągrowiec. Poloniści jechali do Wągrowca żadni rewanżu za potyczkę ligową która zakończyła się remisem 1:1 i z wielką ochotą żeby Wielkopolski Puchar ponownie znalazł się w gablocie naszego Klubu.

    Od samego początku Polonia Środa próbowała narzucić rywalowi swój styl gry i zepchnąć rywala do defensywy samemu kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Długimi fragmentami naszemu zespołowi się to udawało a Nielba rzadko gościła pod polem karnym średzkiego zespołu. W 23 minucie Adam Borucki zagrał ze środka pola do wchodzącego ze skrzydła Oskara Kozłowskiego który podciągnął z piłką kilka metrów a będąc w okolicach szesnastego metra zdecydował się na uderzenie które kompletnie zaskoczyło Patryka Łagodzińskiego i Polonia objęła prowadzenie. W 38 minucie Piotr Skrobosiński zagrał długą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Przemysława Brychlika. Ten opanował piłkę i chwilę później posłał ją obok Patryka Łagodzińskiego. Tym samym Polonia prowadziła już 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.

    Po zmianie stron Nielba szybko mogła zdobyć kontaktową bramkę. Z około 11 metra na bramkę Przemysława Frąckowiaka uderzał Tomasz Bzdęga ale pomocną dłoń do naszego bramkarza wyciągnęła poprzeczka bramki na której to uderzenie się zatrzymało. W 55 minucie faulowany w polu karnym Nielby był Paweł Mandrysz i sędzia podyktował rzut karny dla średzkiej ekipy. Do piłki podszedł pewnym w takich sytuacjach Krystian Pawlak i zrobiło się 3:0 dla Polonii. Ta bramka praktycznie zakończyła to spotkanie. Nielba straciła wiarę w korzystny rezultat a poloniści kontrolowali przebieg wydarzeń boiskowych pewnie odliczając czas do końcowego gwizdka sędziego. A po nim rozpoczęła się feta wraz z kibicami i świętowanie czwartego w historii naszego klubu Wielkopolskiego Pucharu Polski.

  • 15.06.2021

    Wygrana trampkarzy z Nielbą (2006)

    W sobotę 12 czerwca swój kolejny mecz ligowy rozegrali trampkarze starsi naszego klubu. Poloniści na własnym terenie podejmowali Nielbę Wągrowiec. Początek spotkania ułożył się po myśli naszego zespołu, który od pierwszego gwizdka arbitra konstruował swoje akcję zarówno w środkowej strefie boiska jak i w bocznych sektorach boiska. W 20 min Jakub Wawroski dał prowadzenie naszej drużynie i wydawać się mogło, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu. Niestety nasi zawodnicy pod bramką przeciwnika byli bardzo nieskuteczni, a w dodatku bramkarz gości w tym dniu kilka razy ratował zespół przed utratą bramki. Do przerwy zatem poloniści schodzili przy prowadzeniu 1-0.

SPONSORZY

SPONSORZY
PARTNER PLATINIUM
PARTNER GOLD
PARTNER SILVER
PARTNER PREMIUM
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.