14.09.2014
T. Bekas: Rozmiary porażki są lekko szokująceZapraszamy do lektury wywiadu z trenerem Warty Poznań Tomaszem Bekasem.
Panie trenerze Warta dziś przegrywa z Polonią Środa w meczu 7 kolejki III ligi ale chyba nikt się nie spodziewała aż tak wysokiej porażki?
Tak na pewno rozmiary tej porażki są lekko szokujące. Jednak wynik nie odzwierciedla do końca przebiegu gry. Polonia była w tym meczu bardzo skuteczna bo tak naprawdę oddała pięć strzałów na bramkę i zdobyła pięć bramek. Piłka nożna czasami taka brutalna bywa. Trzeba wyciągnąć z tego jakieś wnioski i zareagować w jakiś pozytywny sposób. Warta ma bardzo młody zespół i dziś ci młodzi piłkarze odbili się od tej seniorskiej rzeczywistości.
Ten dzisiejszy mecz to taki zimy prysznic na głowy Pana piłkarzy.
Tak na pewno. Rozmawiałem z trenerem Polonii i tylko potwierdził to co ja też widziałem z boku boiska że szczególnie w drugiej połowie byliśmy zespołem który prowadził grę ale w piłce nożnej za wrażenia artystyczne punktów się nie przyznaje. Liczy się to co wpadnie do bramki a Polonia była dziś zabójczo skuteczna. My mieliśmy trochę pecha. W samej drugiej połowie można było przynajmniej cztery bramki strzelić. Między 45 a 50 minutą mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje Łukasza Spławskiego i Michała Ciarkowskiego. Ale ich nie wykorzystaliśmy, a jak mówi stare porzekadło niewykorzystane sytuacje się mszczą i za chwilę faktycznie straciliśmy bramkę. Taka jest piłka.
Najnowsze aktualności
-
Trudny pojedynek ma za sobą Polonia 2011, która na płycie głównej mierzyła się z Canarinhos Skórzewo. Nasz zespół prowadził po golu Giovaniego Henriqueza, ale krótko po przerwie goście wyrównali. Ostatecznie po zaciętym boju nasz zespół wyrwał trzy punkty dzięki bramce Adama Jankowskiego w 74. minucie.
-
Polonia 2009 odniosła swoje drugie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej B2. Nasz zespół po trudnym pojedynku wywalczył trzy punkty, wygrywając 4:2 (0:1) z Górnikiem Konin. Kluczowy okazał się początek drugiej połowy, kiedy to Michał Deręgowski skompletował hat tricka w zaledwie pięć minut! Wynik meczu ustalił Filip Staszak.