12.07.2014
T. Bekas: Mamy duży potencjałPoniżej prezentujemy wywiad z trenerem Warty Poznań Tomaszem Bekasem który przeprowadziliśmy przy okazji spotkania towarzyskiego Polonii Środa właśnie z Wartą.
Panie trenerze w debiucie w roli szkoleniowca Warty Poznań przegrywa Pan 2:0 w Środzie. Jak Pan ocenia to spotkanie w wykonaniu swoich podopiecznych?
Zgadza się zanotowaliśmy dziś porażkę ale trzeba wziąć pod uwagę że w tym klubie pracuję dopiero trzy dni. Poznaje się dopiero z zawodnikami. A z samego spotkania jestem bardzo zadowolony. Pokazali chłopacy że drzemie w nich ogromny potencjał. Moim zdaniem nasza gra wyglądała o wiele lepiej niż świadczy o tym wynik. Straciliśmy bramki po dwóch rzutach karnych przy których popełniliśmy dwa błędy własne. W pierwszym przypadku jeden z obrońców nie trafił w piłkę głową i potem ratowaliśmy się faulem a w drugiej sytuacji to my mamy piłkę i zamiast wybić ją do przodu to próbujemy rozegrać, tracimy ją i ponownie ratujemy się faulem i ponownie rzut karny. Sami w tym meczu stworzyliśmy cztery stuprocentowe sytuacje ale niestety nie udało się zdobyć żadnej bramki. Tak jak mówiłem wrażenie z meczu bardzo pozytywne ale musimy się zacząć wystrzegać tych błędów jak najszybciej bo co z tego że dobrze zagraliśmy i ładnie dla oka jak mecz jest przegrany.
No właśnie to nie jest łyżwiarstwo. Tu nie przyznaje się punktów za styl.
Dokładnie za styl się żadnych punktów się nie przyznaje. Liczy się to co wpadnie do sieci. Ale ja po trzech treningach razem jestem zbudowany postawą chłopaków bo tak jak powiedziałem na wstępie widać że ten zespół ma ogromny potencjał.
Widać że ma Pan w czym wybierać bo przywiózł Pan do Środy Wlkp. 23 zawodników, a jeszcze kilku zostało w Poznaniu.
Tak, wiemy w jakiej sytuacji znajduje się Warta. Klub jest w tej chwili na takim rozdrożu. Nie wiemy czy będziemy grali w III lidze czy w IV lidze. Ta sprawa ma na pewno wpływ na personalia zawodników bo część chłopaków czeka na decyzje gdzie Warta będzie występować w nowym sezonie. Ma ona zapaść w tym tygodniu. Po za tym nie było lekko kontuzjowanego kapitana zespołu Alaina Ngamayamy. Zabrakło też Ciarkowskiego i Nowaka. Także jest to kilku doświadczonych zawodników którzy mają jakieś umowy z Wartą ale daliśmy im wolne bo nie wiemy co z nimi będzie. To zależy w jakiej lidze będzie Warta występować. Także można powiedzieć że też nie przyjechaliśmy w najsilniejszym zestawieniu. Ale było w czym wybierać. Przywiozłem dwie pełne 11 a w drugiej połowie musiałem nawet jednego chłopaka ściągnąć z boiska aby dać szansę pograć wszystkim.
Najnowsze aktualności
-
W weekend rozegranych zostanie ostatnich pięć meczów akademii w rundzie jesiennej sezonu 2023/2024.
W sobotę na gminnych boiskach w Topoli i Zielnikach zostaną rozegrane dwa spotkania. W zaległym meczu ligi wojewódzkiej Polonia 2010 zmierzy się z Sucharami Suchy Las o godzinie 10:00. O 13:00 Polonia 2011 zagra z MKS Trzemeszno. Dziewczyny oraz zespół młodzików młodszych 2012 zagrają na wyjazdach.
W niedzielę ostatni mecz w Centralnej Lidze Juniorów U-15 zagra Polonia 2009. W Szczecinie podopieczni Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego stawią czoła Pogoni Szczecin 2010. Stawką meczu jest 7. miejsce w tabeli końcowej.
-
W dniach 10-12 listopada zespół juniorów Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2008) przebywał w Ustroniu Morskim, gdzie wziął udział w turnieju piłkarskim DoitPlay. Wzięło w nim udział sześć zespołów, które rywalizowały w systemie każdy z każdym. Najlepszym zespołem był ukraiński Szachtar Donieck, który przez cały turniej nie stracił żadnej bramki, natomiast Poloniści zajęli czwarte miejsce.
-
Niedziela była bardzo intensywna dla rocznika 2015, który miał zaplanowane tego dnia aż trzy gry. Grupa czerwona i biała rywalizowały w Śremie z miejscową Wartą w ramach gry kontrolnej, natomiast grupa biała odrabiała odwołany wcześniej turniej w ramach ostatniej kolejki rozgrywek Wielkopolskiego ZPN, który w pierwotnym terminie został odwołany ze względu na złe warunki atmosferyczne.
-
W niesamowitych okolicznościach przegrała Polonia 2013 w starciu I ligi okręgowej D2 z Kotwicą Kórnik 2012. Nasz zespół przegrywał już 0:2, ale w doliczonym czasie gry doprowadził do remisu. Mimo to ze Szczodrzykowa nie udało się przywieźć choćby punktu, bo gospodarze trafili jeszcze w trzeciej minucie czasu dodatkowego.