03.07.2018
Sztab szkoleniowy w komplecieZnamy już cały sztab szkoleniowy który w sezonie 2018/19 będzie prowadził zespół Polonii Środa.
Od 1 lipca pierwszym trenerem naszego zespołu został Krzysztof Kapuściński, który wcześniej pracował w drugiej lidze w zespole Błękitnych Stargard. Pan Krzysztof Kapuściński to najdłużej pracujący w Polsce na szczeblu centralnym trener, który aż sześć lat pracował jako pierwszy trener Błękitnych Stargard. W Błękitnych zapisał się jako szkoleniowiec, który doprowadził klub do największego sukcesu w historii, czyli półfinału Pucharu Polski. Z Błękitnymi osiągnął także awans z III do II ligi, a także dwa razy był bliski wywalczenia awansu do Nice I ligi. Za jego kadencji Błękitni od 5 lat nieprzerwalnie grają na szczeblu centralnym.
Drugim trenerem został Marcin Woźniak, który poprzedni sezon spędził w Jarocie Jarocin. Warto tutaj dodać, że trener Woźniak po za pełnieniem roli drugiego trenera pierwszego zespołu będzie pierwszym trenerem zespołu rezerw który w nowym sezonie występować będzie w klasie okręgowej.
Trenerem bramkarzy cały czas zostaje Marcin Korbik, który z naszymi bramkarzami pracował także w poprzednim sezonie za kadencji Tomasza Dłużyka.
Kierownikiem zespołu kolejny sezon będzie Marcin Duchała.
Całej czwórce życzymy powodzenia w nowym sezonie.
Najnowsze aktualności
-
W piękne niedzielne południe drużyna Orlika młodszego podejmowała na swoim boisku drużynę Lecha II Poznań. Po ostatniej porażce młodzi piłkarze ze Środy chcieli zrewanżować się kibicom i pokazać na no ich stać. Jako że pogoda w ten dzień była sprzyjająca rozgrywkom to także wielu kibiców obu drużyn postanowiło wspierać swoich swoje drużyny.
-
Po trzech przełożonych kolejkach ligowych ze względu na złą pogodę i zły stan boisk juniorzy młodsi rozegrali w końcu swój pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej. W niedzielę 14 kwietnia Polonia na własnym boisku podejmowała zespół Kopernika Poznań. Inauguracja rozgrywek podopiecznych Roberta Halaburdy wypadła znakomicie, bowiem nasi zawodnicy pokonali rywala w stosunku 7:1, prowadząc do przerwy 4:1.