Przedostatni mecz w wykonaniu drużyny orlika młodszego średzkiej Polonii przeciwko liderowi tej grupy Szóstce Śrem, miał być przepustką do zajęcia ostatecznie 2 miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej w tej kategorii wiekowej w Wielkopolsce.

Mecz rozegrany został w poniedziałkowe popołudnie na orliku przy ul Witosa w Środzie.

Początek meczu był wyrównany, jednak kilka minut przyniosło zmianę wyniku. Goście jako piersi strzelili bramkę w 7 minucie. Długo nie trwało bo minutę później Kacper Cyka doprowadził do remisu. Po upływie kolejnej minuty Polonia znów straciła bramkę za sprawą nie upilnowania rywala w polu karnym co poprzedzało brak kontroli nad rywalem, który wrzucił piłkę idealnie na głowę kolegi. W 13 minucie Polonia goniąc wynik doprowadziła do remisu 2:2, a zdobywcą bramki był znów Kacper Cyka. Polonia wyszła na prowadzenie w 20 min kiedy to Adam Rozwora silnym strzałem z narożnika pola karnego nie dał Nasz Borysowi, który mimo to dobrze spisywał się między słupkami Szóstki.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie i Polonia schodziła do szatni z jednobramkową przewagą.

Po przerwie wszystko się zmieniło o 180 stopni. Polonia nie potrafiła wyprowadzić piłki ze swojej połowy. Gra wyglądała bardzo chaotycznie. Piłka odskakiwała od nogi co wykorzystywali rywale strzelając bramkę w 28 min dającą wynik 3:3. Kolejne bramki strzelali także tylko śremscy piłkarze, którzy dołożyli do wyniku jeszcze 3 trafienia w 35, 40 i 47 minucie meczu co dawało łącznie wynik 3:6 dla drużyny ze Śremu.

Polonia po tej porażce nie ma szans na 2 pozycję, ale trzeciego miejsca już nikt im nie odbierze.

W czwartek także w Środzie rozegrane zostanie ostatnie spotkanie polonistów z drużyną Poznaniaka Poznań.

Polonia wystąpiła w składzie: W. Król, W. Moroz, J. Kasprzyk, K. Tabaczka, A. Kluczyński, S. Kornaszewski, A. Rozwora, K. Cyka, S. Łopatka, M. Kościelniak, M. Scholz, K. Kusik, F. Półrołnioczak