07.04.2013
Sześć goli w meczu trampkarzyPierwszy ligowy mecz tej wiosny, rozegrał w sobotę zespół trampkarzy, który wyjazdowe spotkanie z Jarotą Jarocin zremisował 3:3.
Początek tego pojedynku nie ułożył się po myśli naszego zespołu i po upływie 11min. gry gospodarze prowadzili już 2:0. Obydwie bramki średzianie stracili w sytuacjach „jeden na jednego” napastników gospodarzy z naszym bramkarzem. W początkowych minutach nasza obrona była kompletnie zaskoczona. Polonia co prawda po raz pierwszy grała w takim ustawieniu, jednak mimo wszystko, taka niefrasobliwość nie powinna się zdarzać. Dopiero trzecia sytuacja „sam na sam” , którą wygrał nasz bramkarz odmieniła nasz zespół i od tego momentu gra toczyła się w większej części na połowie gospodarzy. Kontaktowego gola zdobył dla naszego zespołu Mikołaj Zys, który wykorzystał błąd bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki gospodarzy. Przewaga naszego zespołu rosła z minuty na minutę, jednak mimo kilku bardzo dogodnych sytuacji bramkowych poloniści nie potrafili do przerwy zdobyć już żadnej bramki. Początek drugiej połowy to wyrównana gra obydwu drużyn. Szczęście w tym meczu było po stronie gospodarzy, którzy po rzucie wolnym zdobyli trzecią bramkę . Mimo takiego obrotu sytuacji chłopaki z Polonii pokazali charakter i olbrzymią determinację. W 67min. meczu Szymon Chudy zdobył kontaktowego gola i tak jak w pierwszej połowie tak i w drugiej nasze chłopaki rzucili się na przeciwnika, co na dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry doprowadziło do uzyskania gola dającego remis. Strzelcem bramki znowu był najgroźniejszy dzisiaj nasz napastnik Szymon Chudy. W końcówce meczu Polonia wykonywała pod rząd trzy rzuty rożne, jednak mimo korzystnych sytuacji dla naszego zespołu wynik spotkania nie uległ już zmianie. Podsumowując mecz trener zespołu Ireneusz Janicki był z postawy swojej drużyny zadowolony, gdyż nie jeden zespół przy takim przebiegu spotkania nie potrafiłby się odnaleźć.
Polonia zagrała w składzie: Bartosz Wolski, Kaźmierczak Krzysztof, Kiel Stanisław, Skrobosiński Piotr, Jakub Malusiak, Chudy Szymon, Chąpiński Dawid, Janicki Mikołaj, Jóźwiak Maciej, Kościelniak Rafał, Kujawa Jędrzej, Puzicki Szymon, Typański Marcin, Zys Mikołaj, Krajewski Mariusz, Leporowski Wojciech, Chudy Maciej, Chmielewski Jakub. Obecni na meczu byli także kontuzjowani: Eryk Kowalski i Adam Grabowski.
Najnowsze aktualności
-
Oba zespoły rocznika 2011 zakończyły w weekend rozgrywki. Pierwszy zespół przegrał 0:5 z Polonią 1912 Leszno, ale w tabeli został sklasyfikowany na 12. miejscu i zapewnił sobie utrzymanie w 1. lidze wojewódzkiej. Druga drużyna wsparta chłopakami z rocznika 2013 przegrała 2:13 z Koziołkiem Poznań, a bramki strzelili Marcin Buczak i Szymon Kiciński. Nasz zespół zajął 2. miejsce w 1. lidze okręgowej.
-
W ostatnim meczu 1. ligi okręgowej trampkarzy C1 zespół Polonii 2010, który już wcześniej zagwarantował sobie zwycięstwo w rozgrywkach i awans do 2. ligi okręgowej, zremisował 3:3 (0:1) z Błękitnymi Owińska. Do 70. minuty Poloniści przegrywali 1:3, ale dzięki dwóm trafieniom z końcówki spotkania zdołali doprowadzić do wyrównania.
-
W ostatniej kolejce 1. ligi wojewódzkiej juniorów B1 zespół Polonii 2008 wysoko wygrał 5:0 (1:0) z bezpośrednim rywalem w walce o podium - zespołem GES Poznań. Nasi zawodnicy mogą zakończoną właśnie rundę uznać za udaną, ponieważ zajęli trzecie miejsce ze stratą jedynie dwóch punktów do Warty Poznań, która wygrała rozgrywki.
-
W miniony weekend większość drużyn akademii rozegrała swoje ostatnie ligowe mecze, odnosząc w nich cztery zwycięstwa. Polonia 2008 na zakończenie rozgrywek wygrała 5:0 z zespołem GES Poznań i ostatecznie zakończyła rundę jesienną na trzecim miejscu, do zwycięzcy tracąc dwa punkty. Polonia 2010 II tylko zremisowała z Błękitnymi Owińska, ale już wcześniej zapewniła sobie awans do 2. ligi wojewódzkiej. Juniorki wygrały na wyjeździe 3:1 z Kotwicą Kórnik, zaś Polonia 2012 aż 9:1 pokonała AT Krotoszyn i w ostatnim meczu zawalczy o triumf w rozgrywkach. Polonia 2011 przegrała swój mecz w Lesznie, ale mimo to utrzymała się w 1. lidze wojewódzkiej.