05.06.2013
Szalony mecz zakończony zwycięstwemW dokończanym dziś meczu 13. kolejki trzeciej ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej piłkarze Polonii Środa Wielkopolska pokonali na własnym boisku Noteciankę Pakość 3:2.
Mecz został wznowiony od 37. minuty, bo właśnie w tym czasie sędzia główny Kamil Waskowski przerwał zawody rozgrywane 13 października 2012 roku. Gęsta mgła jaka unosiła się wtedy nad Środą tak bardzo ograniczyła widoczność że arbiter nie miał innej możliwości niż przedwcześnie zakończyć spektakl.
W dokańczanej pierwszej połowie stroną atakującą byli średzianie. Jedyną okazję bramkową poloniści stworzyli sobie w 43. minucie, gdy po dośrodkowaniu Damiana Buczmy z rzutu rożnego głową obok słupka strzelał Dawid Lisek. Goście także wypracowali sobie sytuację bramkową. Najpierw z daleka uderzał Sebastian Mędlewski, ale piłkę na róg zdołał sparować Robert Reszka. Po rozegraniu stałego fragmentu gry obok słupka strzelał jeszcze Karol Fortuna. Sędzia nie doliczył ani sekundy i po ośmiominutowej pierwszej połowie był remis 0:0.
Druga część gry rozpoczęła się od groźnego strzału Sebastiana Mędlewskiego, który trafił w poprzeczkę. Skuteczniejsi byli jednak nasi gracze. W 51. minucie po dośrodkowaniu Damiana Buczmy rzutu rożnego najlepiej w polu karnym odnalazł się Radosław Barabasz i głową zdobył pierwszego gola w tym meczu. Siedem minut później było już 2:0. Pojedynek z obrońcą wygrał Krystian Pawlak po czym zagrał futbolówkę do Dominika Muchy, który pokonał interweniującego bezradnie golkipera. Dla średzian było to jednak mało i w 66. minucie padł trzeci gol. Znów duża zasługa w tym Krystiana Pawlaka, który wyłuskał piłkę w obronie gości, a ci następnie ratowali się faulem przewracając na osiemnastym metrze Michała Wawszczaka. Do rzutu wolnego podszedł Radosław Barabasz i mocnym, precyzyjnym strzałem podwyższył wynik spotkania. Trzy minuty później poloniści zaspali w obronie co skrzętnie wykorzystał Dariusz Słupski pokonując bezradnego Robertę Reszkę. Następnie na boisku trwała walka o kolejne bramki. Co chwilę zmieniał się zespół atakujący, a zawody nieco się zaostrzyły. W 84. minucie Notecianka po dośrodkowaniu zdobyła kontaktowego gola, ale arbiter liniowy dobrze wychwycił pozycję spaloną. Chwilę później trener Czesław Owczarek dokonał pierwszych zmian. Za kontuzjowanego Macieja Gendka wprowadził Adriana Błaszaka, a następnie Krystiana Pawlaka zastąpił Kamila Krajewskiego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kontaktowego gola dla Notecianki zdobył Ariel Jastrzembski, a już w siódmej minucie doliczonego czasu gry goście trafili w poprzeczkę, ale ostatnie wygrali lepsi, czyli poloniści!
Polonia Środa - Notecianka Pakość 3:2 (0:0)
Radosław Barabasz 51, Dominik Mucha 58, Radosław Barabasz 66 - Dariusz Słupski 69, Ariel Jastrzembski 90+2
Polonia: 27. Robert Reszka, 2. Marek Matysiak, 13. Maciej Gendek, (84' 15. Adrian Błaszak) 5. Radosław Barabasz, 3. Krzysztof Wolkiewicz, 10. Marcin Falgier, 11. Michał Wawszczak, 4. Dawid Lisek, 6. Damian Buczma, 99. Krystian Pawlak (86' 9. Kamil Krajewski), 14. Dominik Mucha
rezerwa: 12. Przemysław Pietrzak, 15. Adrian Błaszak, 9. Kamil Krajewski, 16. Piotr Leporowski, 8. Paweł Łączny, 17. Mateusz Pluciński, 77. Michał Stańczyk
Notecianka: 12. Jakub Kaczmarek, 16. Patryk Staruchman, 15. Bartłomiej Delekta, 20. Ariel Jastrzembski, 13. Rafał Langowski, 17. Mateusz Chachuła, 6. Karol Fortuna, 9. Sebastian Mędlewski, 7. Kamil Kala, 11. Michał Szot, 19. Dariusz Słupski
rezerwa: 1. Michał Szklarski, 2. Leszek Polaszewski, 3. Michał Lewandowski, 4. Dariusz Swojnóg, 14. Adam Wiśniewski
Zółte kartki: Marek Matysiak, Michał Wawszczak, Dominik Mucha - Ariel Jastrzembski, Dariusz Słupski
Arbiter: Kamil Waskowski z Poznania
Widzów: 130
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.