23.09.2022
Szalony mecz w DopiewieW zaległym meczu V ligi drugi zespół Polonii Środa mierzył się w Dopiewie z tamtejszym GKS-em.
Poloniści bardzo dobrze wchodzą w ten mecz. Świetnie funkcjonuje wysoki pressing, szybko rozgrywamy piłkę na połowie przeciwnika, nasze dośrodkowania wykonywane są w dobrym tempie do wbiegających w pole karne zawodników Polonii. Przez pierwszy kwadrans wydaje się, że to my otworzymy lada chwila wynik spotkania, jednak w 18 minucie błąd w komunikacji naszych obrońców wykorzystuje napastnik GKS-u i w niegroźnej z pozoru sytuacji, tracimy bramkę. Na szczęście, gol ten nie podciął nam skrzydeł i dalej graliśmy tak jak na początku spotkania. Już w 23 minucie Mateusz Rosiak poszukał dośrodkowania w szesnastce Dopiewa i doprowadził do wyrównania. W 38 minucie i 39 minucie Marcin Kaczmarek otrzymał dwa dobre podania na dobieg i w obu sytuacjach pokonał bramkarza gospodarzy. Przez całą połowę byliśmy lepszym zespołem, walczącym, podejmowaliśmy świetne decyzje w ataku i do szatni schodzimy przy prowadzeniu 3-1.
W przerwie uraz sygnalizuje Robert Rubach, za którego wchodzi Marcel Stelmaszyk. W 60 minucie boisko na wszelki wypadek opuszcza Jakub Szymczak, który dużo ryzykował grając od 35 minuty z żółta kartką, a zmienił go Sławomir Budnik. Niestety, lekkie roszady w składzie mocno odbiły się na naszym stylu gry, do tego zmęczeni Kaczmarek, Stolecki i Pogonowski również potrzebowali wcześniej opuścić plac gry. Mimo, że Polonia przeprowadziła pięć zmian, nie byliśmy już w stanie utrzymać tempa gry z pierwszej połowy. Przeciwnik wykorzystał to i w 62 minucie wrócił do gry. W 75 minucie GKS Dopiewo doprowadził do wyrównania, a w 77 minucie wyszedł już na prowadzenie. W 80 minucie gospodarze zamknęli wynik spotkania na 5-3.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Rybarczyk – Kaźmierczak K., Michalak, Cyka, Stolecki, Milachowski, Pogonowski, Kaczmarek, Rosiak, Rubach, Szymczak.
Na zmiany wchodzili: Włodarczak, Rozin, Budnik, Stelmaszyk, Wawroski, Manicki.
Najnowsze aktualności
-
11.06.2019
Suchary pokonane (2007)
W sobotę 8 czerwca o godzinie 9:00 na boiskach Centrum Treningowego Polonii odbył się ostatni mecz ligowy Młodzików Młodszych. Tym razem podopieczni trenera Haremskiego mierzyli się z zespołem Sucharów Suchy Las.
-
11.06.2019
Obronić Wielkopolski Puchar
W środę 12 czerwca przed piłkarzami Polonii Środa Wielkopolska jedno z ważniejszych spotkań sezonu 2018/2019. Nasza drużyna stanie przed szansą obronienia wojewódzkiego Pucharu Polski. Przed rokiem średzianie pokonali Lubuszanina Trzciankę i zdobyli to trofeum po raz drugi w historii naszego Klub. Tym razem rywalem podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego będzie zajmujący drugie miejsce w trzeciej lidze KKS Kalisz.
-
10.06.2019
UKS Śrem pokonany (2008)
W sobotę 8 czerwca orlik starszy 2008 rozegrał swój ostatni mecz ligowy. Przeciwnikiem był zespół UKS Śrem.
-
10.06.2019
Wygrana na zakończenie
Za nami ostatnia kolejka ligowa w tym sezonie. Seniorki Polonii na własnym boisku podejmowały zespół z Górzna. Rywalki mocne jednak my z ogromną wiarą w siebie zamierzałyśmy walczyć o 3 punkty ligowe i podeszłyśmy do tego meczu bardzo zmotywowane.
-
08.06.2019
Kotwica pokonana
W przedostatnim spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku zespół Kotwicy Kołobrzeg. Po bardzo dobrym spotkaniu Polonia pokonała Kotwicę 2:1 (1:1). Bramki dla naszego zespołu zdobyli Krzysztof Bartoszak i Michał Górzyński. Dla Kotwicy trafienie zanotował Marcin Trojanowski.
-
07.06.2019
Porażka na zakończenie (2001/02)
W środę 5 czerwca juniorzy starsi Polonii rozegrali ostatni mecz sezonu a rywalem naszego zespołu był Włókniarz Kalisz. Przeciwnik to lider naszej grupy i bardzo silny fizycznie zespół.
-
07.06.2019
Skromna wygrana w Owińskach (2006)
W środę 5 czerwca młodziki starsze zagrały kolejny swój mecz ligowy, który miał się odbyć w miniony weekend. Tym razem nasi zawodnicy udali się do Owińsk na przedostatni mecz w tym sezonie. Sama godzina i pogoda nie przemawiały za tym, że będzie to obfitujące w emocje spotkanie. Panujące wręcz afrykańskie warunki utrudniały grę zarówno polonistom jak i drużynie Błękitnie. Tak też było od samego początku gdzie obydwa zespoły grały spokojnie i zachowawczo w obronie. Jedyną sytuację na bramkę poloniści zamienili w pierwszej połowie w 16 min kiedy to po rzucie rożnym piłkę do bramki rywali głową skierował Marcin Skrobich. Była to jedyna sytuacja naszego zespołu w pierwszej części meczu. Gospodarze również tylko raz zagrozili bramce Polonii, lecz na stanowisku był Dawid Kaczmarek.