03.04.2020
Sz. Zgarda: Obecna sytuacja zaskoczyła wszystkichPrzy okazji przerwy w rozgrywkach znaleźliśmy chwilę czasu żeby porozmawiać z zawodnikiem Polonii Środa Szymonem Zgardą. Zapytaliśmy go jak nasi piłkarze radzą sobie z obecną sytuacją i jak trenują. Zapraszamy do lektury.
Szymon czy spotkałeś się już z taką sytuacją jak dotknęła nas obecnie?
Oczywiście, że nie. Obecna sytuacja chyba zaskoczyła nas wszystkich i z początku nie zdawaliśmy sobie sprawy, ze może tak szybko i w takim stopniu wpłynąć na nasze treningi, rozgrywki i sport ogólnie.
Jak zawieszenie rozgrywek może wpłynąć na Waszą formę?
Na dobra sprawę nie wiadomo jak długo ta przerwa w rozgrywkach potrwa. Początkowo miało to być 2-3 tygodnie. Teraz już do 26 kwietnia. Ciężko utrzymać formę kiedy tak naprawdę nie wiemy kiedy wrócimy do gry. Trening indywidualny czy biegowy, czy z piłka na ogrodzie to za mało i w żadnym stopniu nie zastąpi treningu drużynowego na boisku z piłką pod opieką trenera. Póki co radzimy sobie jak możemy i trenujemy indywidualnie.
Chyba trochę szkoda tego całego okresu przygotowawczego który poprzedził wiosnę?
Przerwa zimowa między rundami to prawie 4 miesiące. Z tego 3 miesiące to ciężkie i żmudne przygotowania do pierwszego meczu. Przepracowaliśmy ten okres bardzo solidnie i byliśmy dobrze przygotowani na ta rundę, zagraliśmy raptem dwa mecze o stawkę i można powiedzieć, że mamy kolejny okres przygotowawczy... tak, szkoda!
Co robisz żeby podtrzymać aktualną formę?
Dostaliśmy indywidualne rozpiski od trenera. Treningi biegowe i dodatkowo zestaw ćwiczeń wzmacniających. Ja z racji tego, że wracam po kontuzji póki co wykonuje w większości treningi w terenie na rowerze.
Jak myślisz co dalej z rozgrywkami ligowymi?
Ciężko powiedzieć. Sytuacja w tej chwili nie wygląda zbyt ciekawie. W Polsce liczba zachorowań z dnia na dzień jest coraz większa. Rząd wprowadza obostrzenia. Żeby zacząć rozgrywki pod koniec kwietnia, musimy odbyć chociaż kilka treningów z drużyną, żeby znowu „poczuć” boisko i piłkę. Chciałbym, żeby rozgrywki zostały dokończone, czas pokaże.
Są też plusy tej sytuacji… przy tej liczbie kontuzjowanych jaką miał nasz zespół część z nich nim wrócimy do gry zdąży wrócić do pełni zdrowia.
Przed startem rundy, nasz zespół trapiły kontuzje, niektóre wymagały operacji, inne tylko dłuższej przerwy jak w moim przypadku. Jeśli rozgrywki zostaną wznowione to na pewno będziemy dużo mocniejsi kadrowo.
Nie obawiasz się że z kolei jak wrócimy do grania to będzie to granie co trzy dni… jak zawodnicy z niższych lig będą w stanie znieść takie obciążenia?
Jak już wspomniałem wcześniej trening indywidualny nie jest w stanie zastąpić treningu z drużyną. Pod tak intensywny okres jaki być może nas czeka, potrzeba specjalnego przygotowania. Wszystko zależy od podejścia trenerów i zawodników do sytuacji. My jako drużyna, myślę że nie mamy się czego obawiać, mamy dużo młodych, ambitnych zawodników którzy rzetelnie podchodzą do swoich obowiązków.
Najnowsze aktualności
-
13.05.2024
Wysokie zwycięstwa dziewczyn (Juniorki)
Juniorki Polonii rozegrały w weekend dwa mecze i wykazały się w nich świetną skutecznością. W sobotę nasze zawodniczki wygrały 4:1 z trampkarzami Lotnika 1997 Poznań w meczu III ligi okręgowej, natomiast w niedzielę urządziły sobie festiwal strzelecki, pokonując Olimpic Śrem aż 21:1!
-
13.05.2024
Dwa zwycięstwa młodzików (2011)
Udany weekend mają za sobą obie drużyny młodzików starszych Polonii, które wygrały swoje mecze ligowe. Pierwsza drużyna odniosła ósme kolejne zwycięstwo, tym razem 6:2 z Orlikiem Mosina, i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Dla drugiego zespołu zwycięstwo 5:2 z Mieszkiem II Gniezno było pierwszym w trwającej rundzie.
-
13.05.2024
Porażka z Lechem (2010)
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
13.05.2024
W środę z Błękitnymi
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
13.05.2024
Zwycięstwo z wiceliderem (2009)
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
13.05.2024
Pokonali niepokonaną Trzynastkę (2008)
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
13.05.2024
Akademia: Raport z rozgrywek (11/12.05.2024)
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
12.05.2024
Bez przełamania
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.
























































