17.04.2021
Świetne widowisko przy SportowejW sobotę 17 kwietnia na Stadionie Średzkim doszło do arcyciekawego spotkania ligowego w którym Polonia Środa zmierzyła się z liderem trzecioligowych rozgrywek Radunią Stężyca. Goście przyjeżdżali do naszego miasta z zamiarem odegrania się za jesienną porażkę z naszym zespołem. Z kolei poloniści mimo iż mają już tylko matematyczne szanse na awans do II ligi koniecznie chcieli liderowi udowodnić że w piłkę grać potrafią.
Od samego początku Polonia Środa narzuciła rywalowi swój styl gry czym niewątpliwie podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego zaskoczyli rywala. Poloniści doskakiwali do zawodników Raduni nie pozwalając im zbyt długo utrzymywać się przy piłce i jej rozgrywać. Szczególnie w pierwszej połowie to Polonia Środa częściej była przy piłce i zagrażała bramce Kacpra Tułowieckiego. W 24 minucie Paweł Mandrysz zdecydował się na uderzenie z okolic szesnastego metra a piłka po jego strzale odbiła się od ręki jednego z obrońców Raduni i sędzia podyktował rzut karny dla Polonii. Odpowiedzialność na swoje braki wziął najlepszy strzelec Polonii Krystian Pawlak i to on podszedł do wykonywania tego rzutu karnego. Jak się okazało wychowanek naszego klubu nie pomylił się i Polonia wyszła na prowadzenie. Zaskoczona takim obrotem sprawy Radunia nie potrafiła odpowiedzieć a niewiele brakowało aby Polonia jeszcze w pierwszej części gry podwyższyła swoje prowadzenie ale tym razem na wysokości zadania stanął Kacper Tułowiecki. Na przerwę obie ekipy schodziły zatem przy jednobramkowym prowadzeniu naszego zespołu.
Po zmianie stron gra nieco się wyrównała. Polonia cofnęła się trochę do defensywy i wyczekiwała swoich okazji do kontrataku a Radunia można powiedzieć że waliła głową w mur próbując zaskoczyć dobrze zorganizowaną defensywę średzkiego zespołu. Aż do 87 minuty kiedy to po dośrodkowaniu Jakuba Letniowskiego do wyrównania doprowadził Dawid Cempa. Chwilę później Radunia wyprowadziła drugi cios a bramkę strzałem głową zdobył Dawid Retlewski. To jednak nie załamało Polonii. Szymon Zgarda zagrał długą piłkę w pole karne rywala a tam bramkarz Raduni Kacper Tułowiecki zdemolował wbiegającego Adama Boruckiego. Decyzja sędziego to rzut karny dla Polonii i czerwona kartka dla bramkarza Raduni. Jedenastkę pewnie wykorzystał Adrian Szynka i mieliśmy remis 2:2. Chwilę później kolejna czerwona kartka dla zawodnika Raduni a tym razem z boiska „wylatuje” Radosław Stępień. Mimo gry w dziewiątkę Raduni udało się dowieźć remis do końcowego gwizdka. Ostatecznie po świetnym widowisku Polonia remisuje z Radunią 2:2 (1:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Borucki, Kozłowski, Wujec, Skrobosiński, Zgarda, Bartkowiak (89` Ceglewski), Brychlik (70` Szynka), Mandrysz (76` Biegański), Buczma (70` Nowak), Pawlak (81` Sobkowiak).
Radunia Stężyca wystąpiła w składzie: Tułowiecki – Kosznik (62` Wilczyński), Szuprytowski (46` Miller), Deja (79` Cempa), Wojowski, Retlewski (89` Czajkowski), Kopania, Murawski, Burkhardt (57` Stępień), Letniowski, Szur.
Żółte kartki: Zgarda, Bartkowiak, Mandrysz - Kosznik, Deja, Retlewski, Burkhardt, Stępień x2
Czerwone kartki: Tułowiecki (90`+), Stępień za dwie żółte
Bramki: Pawlak (24`), Szynka (90`+) – Cempa (87`), Retlewski (89`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 6 lipca piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozegrali pierwsze tego lata spotkanie towarzyskie. Rywalem średzkiej ekipy był inny trzecioligowiec Odra Bytom Odrzański. Przed meczem trenerzy ustalili że spotkanie potrwa 120 minut (2x 45 minut i raz 30 minut) a po meczu zostanie rozegrana seria rzutów karnych.
-
Na trzech frontach w rundzie wiosennej rywalizował zespół dziewczyn Polonii. Zimą Polonistki walczyły w eliminacjach do Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-15 w futsalu, w których dotarły do trzeciej fazy. Następnie toczyły boje w III lidze okręgowej trampkarzy, gdzie rywalizowały z chłopcami z 2010 rocznika oraz w I lidze wojewódzkiej juniorek. Wiosną rozwijała się także nasza drużyna orliczek, która już od nowego sezonu również będzie brać udział w rozgrywkach - na początek będą to bezwynikowe turnieje ligowe Wielkopolskiego ZPN.