04.10.2010
Swarzędz lepszy od PoloniW niedzielne przedpołudnie juniorzy starsi rozegrali na własnym boisku spotkanie ligowe z Unią Swarzędz. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 2:1. A jedyna bramkę dla Polonii zdobył Bartosz Cechmann.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo źle dla naszych graczach , bowiem już w 2 minucie straciliśmy bramkę. Brak koncentracji i złe ustawienie przy wrzucie z autu gości, spowodowało indywidualną akcję pomocnika Unii, który ładnym uderzeniem pod samą poprzeczkę nie dał szans na obronę naszemu bramkarzowi. Poloniści jednak nie załamali się i już w 8 minucie doprowadzili do wyrównania. Ładne dośrodkowanie Jakuba Wiśniewskiego w pole karne do Bartosza Cechmanna, który przyjmuje piłkę na klatkę i oddaje precyzyjne strzał przy słupku bramki. Wyrównanie to podziałało bardzo motywująco na Polonię, która miała optyczną przewagę i dłużej utrzymywała się przy piłce. Co chwilę w polu karnym gości dochodziło do groźnych sytuacji, lecz uderzenia Piotra Leporowskiego, czy też Krystiana Pawlaka były zbyt słabe lub niecelne. W 30 minucie uderzenie z dystansu Dominka Muchy jest niecelne, a chwilę później indywidualna akcja Leporowskiego kończy się uderzeniem i dobrą obrona bramkarza ze Swarzędza. W 40 minucie najlepsza akcja Polonii. W sytuacji 2 na 1 są Wiśniewski i Pawlak, lecz będąc przed polem karnym pogubili się i nie oddali uderzenia. Goście natomiast w 44 minucie przeprowadzili jedną z nielicznych akcji, która zakończyła się zdobyciem bramki. Błąd w kryciu Dominka Muchy, wykorzystał gracz Unii, który ograł drugiego naszego obrońcę i bramkarza i umieścił z 3 metrów piłkę do pustej bramki. Do przerwy goście prowadzą 2:1.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielę młodzicy młodsi Polonii (rocznik 2012) rozegrali grę kontrolną na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno. Dobra gra do przerwy zaowocowała zdobyciem czterech bramek przez młodych Polonistów. W drugiej części do głosu doszli gospodarze, którym udało się zmniejszyć straty. Ostatecznie podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Miłosza Chojnackiego wygrali 5:4.
-
Nie mają zbyt dużo czasu piłkarze Polonii Środa na rozpamiętywanie porażki z Notecią Czarnków. Już w najbliższą niedzielę nasz zespół spotka się na własnym boisku z kolejnym beniaminkiem ligowych rozgrywek – Wikędem Luzino. Niedzielny rywal średzkiej ekipy nieoczekiwanie na inaugurację pokonał na własnym boisku Vinetę Wolin i potwierdził swoje aspiracje do walki o utrzymanie w gronie trzecioligowców.